DZIEWCZYNY jak i kiedy pytacie partnerów o ich przeszłość seksualną

Danke schoen dobry człowieku :D Dobry całus nie jest zły ... choć rozumiem, że całus dla brzydala to poświęcenie ;)

ale na kafeterii to tym bardziej się docenia :D

na tym forum prawiczki się gnieździły od dawna, byli też tacy co rzekomo wymagali dziewictwa, więc dużo osób to pewnie wykorzystuje i robi sobie jaja ;)

niektórzy muszą sobie robić jaja, bo trudno sobie wyobrazić, żeby ktoś miał fioła na punkcie dziewictwa, prawictwa, traktował to jak trąd. Zresztą jak się dwie osoby w sobie zakochają i to rzeczywiście jest to - to choć nie mają wyryte tego na czołach: nigdy tego nie robiłem albo miałem/am 5 partnerów. To schodzi na enty plan

ale też nie każdy zakochuje się od razu, więc raczej prawiczek się może nie zainteresować znaną osiedlową dajką. poza tym rozumiem, że z powodu zbyt długiego dziewictwa można mieć kompleksy ;)

to kwestia tego co kto uważa za kompleks i czy da temu wejść na głowe. Nie wiem, jak świadoma siebie osoba, pewna, twardo stąpająca po ziemi, moze dac sobie wbić do głowy, że jest gorsza, bo nigdy nie uprawiała seksu. No to nie jest główna podstawowa sfera życia od której wszystko zalezy

ale czasem to wszystko łączy się np. z brakiem zaradności życiowej, nieatrakcyjnością fizyczną, wyśmiewaniem w czasach szkolnych

no tak, to moze wpłynąć na to, że ktoś nie może stracić swojego dziewictwa/prawictwa - ale utrzymywanie tego stanu nie musi się przekładać na codzienne życie. Ta osoba moze normalnie funkcjonować, nie jest w zaden sposób gorsza, czy lepsza - wszak to tylko seks. i jest jeszcze milion innych sfer zycia

potem nastki się naczytają kafeterii i są wpisy: straciłam życie, mam 20 lat i jestem dziewicą ... jak ja mu to powiem?! :D

w moim przypadku utrzymywanie tego stanu przekłada się na jakość życia, bo jest ono - krótko mówiąc - średnie.

a jak na jakość życia przekłada sie to czy ktos juz odbył trzyminutowy numerek i nie jest dziewica w porównaniu do laski, która wciaz tego nie zrobiła?

nic nie stoi na przeszkodzie aby partnerzy o tym rozmwiali, choć nie ze szczególami

mówię tutaj o samotności i braku życia uczuciowo-seksualnego.

jest wazna i juz