Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czuowiek

Dziewczyna straciła mną zainsteresowanie

Polecane posty

Gość Czuowiek

Witam. Jakiś czas temu poznałem dziewczynę, z którą dogadywałem się strasznie dobrze. Rozmowa sama się ciągnęła i nie była jednostronna. Chodzi mi o to, że ona także potrafiła odpisać zdanie dłuższe niż na 3 słowa, zapytać o coś, oraz napisać pierwsza. Teraz gry piszemy/rozmawiamy itd. to żeby cokolwiek wskórać muszę pytać, gdzie ona odpisuje mi tylko coś typu: Ok, tak, nie, często też wychodzi bez słowa, lub czekam na odpowiedź 30min. Nie wiem co zrobić i czym to jest spowodowane. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotykaliście się oprócz pisania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość handluje starymi autami
Aby ocalić Marcina Lutra od prześladowań Fryderyk Mądry upozorował napad na niego i jego porwanie, a następnie pod przybranym imieniem rycerza Jerzego ukrył na zamku w Wartburgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuowiek
Tak, kilka razy :) Raz była u mnie, natomiast ja u niej 3 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuowiek
kazalem jej spadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuowiek
Kolega wyżej się podszywa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuowiek
nie podszywam sie napisalem jej zeby spadala i ze mnie wali to co mysli i ze jest chora psychicznie i powinna sie leczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podałeś bardzo mało szczegółów, próba odgadnięcia przyczyny takiego zachowania jest zgadywaniem. . Z jakiegoś powodu dystansuje się od Ciebie, może być to faktyczna chęć dystansu, choćby podświadoma - poznała kogoś innego, zauważyła Twoje zaangażowanie i go nie odwzajemnia, itd. Bez sprzeczności, dystans z chęci dystansu. Może być też tak, że to ona się zaangażowała i dystansuje się aby mieć większą kontrolę nad tym co czuje, nie będąc pewna tego co czujesz Ty. A może być też tak, że coś innego ją absorbuje - święta, praca, cokolwiek, i zwyczajnie nie ma czasu na dłuższe/intensywne rozmowy, bez żadnego głębszego dna. Zdarzyło się między Wami coś takiego co mogło wywołać taką zmianę? Inne zachowanie, nieporozumienie, jakiś kontakt fizyczny lub cokolwiek innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuowiek
Tak, pod wpływem emocji powiedziałem jej, że coś do niej czuję. Lecz po tym dalej było w porządku,to przeszło i sama z siebie do mnie napisała raz czy dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jej kocham wywaliłeś, to się przestraszyła i zrobiła unik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuowiek
Nie, nie nie. Powiedzialem, ze mi na niej zalezy, a nie kocham :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie. Mimo że pierwsza reakcja nie rzutowała na Wasz kontakt pewnie to przemyślała i niestety - wydaje się że nie odwzajemnia... Ochładza kontakt, by Ci nie robić nadziei, przechodzi z relacji "dobrzy kumple" (która już średnio może istnieć) do relacji "znajomi". Ale może ją po prostu zapytaj, skąd ta zmiana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuowiek
Pytałem już dwa razy, lecz za każdym zmieniała temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2
może poznała kogoś innego:o albo stwierdziła że nie chce od ciebie nic wiecej niż znajomości i nie chce ci robić nadziei jeśli podejrzewa że ty chciałbyś czegoś wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuowiek
Czyli mam najzwyczajniej w świecie całkowicie odpuścić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2
moim zdaniem tak, zwłaszcza jeśli liczysz na związek z nią bo z tego co piszesz wynika że ona tego nie chce a nie ma co zatruwać sobie życia:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuowiek
Na chwilę obecną jestem w stanie usunąć się w cień i być tylko kolegą czy przyjacielem... Nie wyobrażam sobie całkowitego zerwania kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim niestety również. Szkoda znajomości z fajną osobą, ale jeśli ona nie potrafi/nie chce jej w tej sytuacji utrzymywać, to nic nie zrobisz. Może wszystko się unormuje jak poznasz kogoś innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuowiek
Może i tak, lecz niestety mieszkam w zakichanej dziurze na końcu świata i tutaj osób z poziomem inteligencji wyższej niż płot są garstki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Na chwilę obecną jestem w stanie usunąć się w cień i być tylko kolegą czy przyjacielem... Nie wyobrażam sobie całkowitego zerwania kontaktu" Ok, ale weź pod uwagę że to będzie znajomość taka jak teraz, a nie przedtem... Tak też Ci będzie pasować, z takim poczuciem jakbyś się jej narzucał i był natrętny - krótkie, ucinające rozmowę odpowiedzi, nie ciągnięcie tematu, brak inicjatywy z jej strony, "olewanie": odpowiadanie po długim czasie, bądź nieeleganckie porzucanie rozmowy, jakbyś jej przeszkadzał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuowiek
I nie da się kompletnie nic zrobić, żeby to choć w połowie było to samo co wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po jakim czasie zaobserwowałeś te zmiany u niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuowiek
Ciężko jest mi dokładnie powiedzieć, ponieważ nastąpiło to jakoś naturalnie, powoli. Nie nagle. Wczoraj przypadkowo natrafiłem na stare wiadomości i aż się zdziwiłem, bo nie było porównania do tego co jest teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuowiek
Ale po zastanowieniu dochodzę do wniosku, że taki przełomowy moment był, gdy powiedziała mi żebym nigdy więcej się nie odzywał, bo tego nie chce. Jakoś tak naturalnym odruchem pierwsze co to poszedłem do kwiaciarni i kupiłem ładny bukiecik, który jej wręczyłem. Dało mi to trochę czasu, lecz powoli wraca do stanu sprzed tego faktu, czyli znów urywa rozmowy, nie odpisuje czy robi to drętwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długo się znacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuowiek
Jakoś pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuowiek
Oczywiście mógłbym co tydzień kupować bukiet, lecz po pewnym czasie doszedłbym do bankructwa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czuowieku zarejestruj nicka bo masz podszywy. ja C***owiem tyle - z perspektywy kobiety - masz dwie opcje: 1. usunąć się w cień na jakiś czas, bo może być tak, że ona nie straciła zainteresowania ale po prostu ją "zmęczyłeś", może zbyt często się kontaktujecie, za duzo smsów jej piszesz i dziewczyna po prostu poczuła się osaczona, wiem co mówię. jeśli będzie chciała - sama napisze. 2. walczyć, bo jeśli prawdą jest, że traci zainteresowanie Tobą i na przykład poznała kogoś innego to musisz na nowo rozbudzić jej zainteresowanie, zaproponuj spotkanie, zabierz ją gdzieś, tak aby pamietała ten wieczór na długo. ale uwaga - bez deklaracji, nie poruszaj już tematu związku czy "zależy mi na Tobie", po prostu bądź i pokaż jej, że jesteś. Moim zdaniem po prostu dziewczyna zaczęłą się nudzić, bo podałeś jej siebie na tacy i peirwszy wyszedłeś z deklaracjami, nie ma nic w tym złego ale trzeba wyczuć odpowiedni moment, widocznie wyskoczyłeś z tym jeszcze zanim ona zdążyła sie z Tobą "oswoić"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuowiek
Twoim zdaniem, która z opcji byłaby lepsza? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie tu jest problem bo nie wiem co w jej głowie siedzi :) ja bym spróbowała najpierw opcję 2 żeby wybadać na czym stoję, takie spotkanie w cztery oczy może Ci dużo powiedzieć. jeśli będzie tak samo oschła albo co gorsza, nie będzie chciała się spotkać albo będzie szukać wymówki to wtedy zastosuj opcję pierwszą :) a co będzie dalej to już wróżenie z fusów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×