Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość małżonka swojego małżona

Teraz widzę ile zmienia się po ślubie

Polecane posty

Gość małżonka swojego małżona

i nie chodzi mi tu o jakieś złe zmiany. Po prostu ta relacja staję sie taka inna... Wczoraj na przykład taka sytuacja: miałam lepić pierogi na wigilię, mąż w pracy, siostra przyszła mi przypilnować 8 miesięcznego synka żebym ja mogła w spokoju te pierogi lepić. Miałam oczywiście obsówę w czasie, godzina 16 a ja jeszcze ani nie zaczęłam. I kiedy już mam brać się do roboty dzwoni mój mąż. Od tak, bez sensu,pogadać chciał...No jak mnie to wkurzyło! Od rana lata i nie wiem gdzie ręce włożyć, albo mały sie drze albo ogarnąć mieszkanie no i te nieszczęsne pierogi z którymi sie będę pieprzyć do nocy, czas ucieka a ten sobie dzwoni bo mu się nudzi w pracy i oprócz "hej co tam porabiasz" nie miał mi nic konkretnego do przekazania. Zaczęłam wrzeszczeć, żeby nie zawracał mi d**y bo mnie już tu szlag jasny trafia i nie mam czasu na takie telefony. Rozłączył się. Potem mi się śmiać w duchu chciało, bo jeszcze za czasów chodzenia ze sobą, to mógłby mnie nawet o 3 w nocy obudzić telefonem i bym się nie obraziła hehe. W ogóle inne sprawy też się pomieniały, kiedyś zawsze mu śniadanko do pracy robiłam, taka kochana narzeczona byłam a teraz jak sobie sam nie zrobi to pójdzie głodny do pracy a ja jakoś się tym specjalnie nie przejmuję :D Kiedyś byłabym w stanie jechać do niego w czasie pracy mu dowieźć kanapki żeby głodny nie był. Nie żebym mu teraz tego sniadania jakoś złośliwe nie robiła albo coś ale przy małym dziecku to wiadomo... I mimo tego wszystkiego jesteśmy szczęsliwi. Mimo że nawrzeszczałam na niego przez telefon to się nie gniewał a w ramach rekompensaty ode mnie dostał porcję pierogów na kolację i był bardzo zadowolony :D A potem się z tego śmialiśmy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miasteczko Twin Peaks
ja tez widze ile sie zmienia po slubie z osoba ktora miala ma i bedzie cie miala w tak zwanym glebokim powazaniu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widziały gały co brały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie przestaje się dzwonic. Mój miał mi za zle, że co chwilę do niego dzwonię, a teraz to on dzwoni, a ja już mam dość, zmęczona jestem praniem, sprzątaniem, dzieciem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widziały gały co brały" ----- prawik w*********j dusic karpia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No zmienia się, w twoim przypadku kobieta w buraka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i zobaczysz jak szybko znajdzie inną kobietę zrównoważoną psychicznie bo ty jesteś nienormalna , z jednym dzieckiem nie mozesz sobie dać rady nawet z głupim ogarnięciem domu ? siostrze zawraczasz d**e swoją nieudolnością i jeszcze pokazujesz fochy mężowi który nie był zle nastawiony , kopnie cię w d**e zobaczysz bo nikt nie chce miec ''uląga'' zamiast normalnej kobiety , jak jesteś wychowana nieudacznico ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw się, znajdzie się taka, która go przytuli zamiast się na niego drzeć :) żebyś tylko potem nie przychodziła płakać, jaki to z niego gnojek i zdradzacz. ---- dziwne, że nie masz czasu na ogarnianie obowiązków, a na kafe i owszem. chyba źle organizujesz sobie czas 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małżonka swojego małżona
a p i e e e e r d ooo leeee was ! i tak mnie nie zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosaaa
widze że tu wszystkie perfekcyjne panie domu mają wszystko poukładane perfect i nigdy nie zdarzyło im się nawrzeszczeć na męża... Bez komentarza. A tak po za tym to ja też nie byłabym w stanie przy moim żywym dziecku ulepić pierogów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda, po slubie zmienia sie bardzo duzo. ja jestem 3 lata po slubie, mamy dziecko i codziennie zastanawiam sie czy to jest dzisiaj ten dzien, w ktorym sie spakuje, wyprowadze i wreszcie bede miala swiety spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czlowiek sie zmienia z wiekiem i w zaleznosci od sytuacji, czyli norma - jest inne zycie, wcale nie gorsze. Grunt, ze jest wam dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mojemu nigdy nie robiłam śniadań, nie sprzątałam po nim,bo wolałam jak to on koło mnie skakał, wyobraźcie sobie jaka chłop ma radochę jak teraz po siedmiu latach zaczynam trochę bardziej o niego dbać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile jestescie po slubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alicja Donnikova nie martw się, znajdzie się taka, która go przytuli zamiast się na niego drzeć usmiech.gif żebyś tylko potem nie przychodziła płakać, jaki to z niego gnojek i zdradzacz. Dokładnie TAK. Faceci to duże dzieci. My kobiety mamy przechlapane. nic się nie da od nich wegzekwowac. Oni mysla tylko o d*****niu i o tym żeby to IM było wygodnie i dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas nic sie nie zmienilo, ale jestesmy dopiero 4mies po slubie i nie mamy jeszcze dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwaga!!!! Kolejny zlot szmat, co z zawiści rozwaliły by każde malłżeństwo, więc zawczasu przepowiedzą każdej zonie, że maz ja zostawi i pójdzie do takiej jak one same. :D Odbija wam równo przed świętami :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po ślubie przestajecie głomby udawać i pozostaje skrzecząca głupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kolejny zlot szmat, co z zawiści rozwaliły by każde malłżeństwo, więc zawczasu przepowiedzą każdej zonie, że maz ja zostawi i pójdzie do takiej jak one same" ---- kolejna żona z paranoją, której się wydaje, że jakaś atrakcyjna, wolna laska chciałaby jej brzuchatego mężusia alimenciarza. weź się nie ośmieszaj. na twojego spasionego misiaczka żadna fajna babka nawet nie napluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takich ludzi jak ty właśnie nie lubie. Przed ślubem sie starałaś nie dlatego że ci tak zależało tylko dlatego żeby sobie o tobie źle nie pomyślał. Teraz jak go usidliłaś to cie już wszystko wali. Niektórzy ludzie nie powinni się żenic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie, na swojego meza ma zlewke, a potem wielkie zd***** jak wybierze jakas mila, starajaca sie kobiete zamiast niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×