Mam 20 lat i miałam tylko jednego faceta

I tylko z tym jednym całowałam się, spałam itp. :D I chociaż on był niby bardziej doświadczony to z perspektywy czasu dochodzę do wniosku, że nasze pożycie nie było satysfakcjonujące! Czuję się bardzo mało doświadczona, myślałam, że po 1,5 roku związku będę w łóżku pewna siebie i tak dalej ale dochodzę do wniosku, że wcale nie jest wiele lepiej niż jak byłam dziewicą :D I któż mnie taką zechce - ani nie dziewica ani nie świetna w łóżku :D

no wiesz, zawsze lepsze to niż jakbyś była nadmiernie zużyta :P

chcesz zdobyć więcej doświadczenia to zostaw kontakt do siebie a ja Ci w tym pomogę :)

naprawdę nie masz większych zmartwień w życiu? Pozazdrościć :)

przynajmniej miałaś, ja mam 22 i żadnego faceta nie miałam i rozpaczać nie ma po co

a kto powiedział, że nie mam większych zmartwień? :D Uwielbiam te teksty, bo na kafeterii powinnam wypisywać najpoważniejsze problemy mojego życia, co? :D A za ofertę podziękuję, wolę jednak jak to wychodzi samo z siebie :D

Lepiej 1 niż wcale i to w wieku 30 lat :D

i wyjdzie samo z siebie tylko się musimy spotkać, więc nie rezygnuj z szansy na coś wspaniałego :)

zawsze lepiej wcale w wieku 30 lat niż 20 partnerów wieku 20 lat :D

nie uważam, że powinnaś pisać o największych dramatach swojego życie (których Ci zresztą nie życzę ;) ), ale uważam, że (uwaga będzie seksizm!) kobiety czasem za dużo myślą i na siłę ściągają sobie na głowę zmartwienia i problemy, zamiast po prostu żyć i patrzeć co życie przynosi. No cóż, pozostaje Ci życzyć znalezienia zacnego faceta, przy którym doszlifujesz talent i formę :D

sory sory ale raczej podejrzane, że "coś wspaniałego" siedzi na kafeterii i wypisuje o kontakt do jakiejś baby, która może wyglądać jak największy pasztet świata :D W życiu bym się nie umówiła z kimś z internetu w dodatku ze świadomością, że to w celu zdobywania doświadczenia. Myślisz, że jak miałam jednego faceta do tej pory to teraz byle komu wskoczę do łóżka? :D O nie mój drogi, to tak nie działa. :D Na pewno jest tu mnóstwo desperatek, które zakładają tematy typu "Szukam faceta bo jestem brzydka i nikt mnie nie chce" więc tam próbuj szczęścia. :D

"nasze pożycie nie było satysfakcjonujące" Litości. Dziewczyny ogarnijcie sie trochę . Jesteście z gościem 1,5 roku i krępujecie się zaproponować mu jakieś urozmaicenie??Przecież całe zycie nikt Was za rączkę prowadził nie będzie. Troszke więcej inicjatywy, Faceci to uwielbiają ( przynajmniej ja:)) Głowa do góry, z nastepnym nie czekaj ze wszystkim tylko na niego a sama pokaż co potrafisz, na pewno bedzie to bardzo pozytywnie odebrane przez niego.

To nie jest tak, że się tym zamartwiam czy coś :) Bardziej się śmieję z tego, że spodziewałam się innej przyszłości dla siebie, po długim związku miałam być ekspertką a tu co? Chociaż, że baby za dużo myślą to fakt faktem, zdarza mi się ale na pewno nie w tej sprawie! Jeżeli chodzi o związki to nie mam z tym najmniejszego problemu. Dziękuję za życzenia, może akurat z powodu nadchodzących świąt się spełnią :D

dla Twojej wiadomości autorko ekspertkami w seksie są prostytutki, a Ty chyba nie chcesz aspirować do takiego miana :)

Oj tu nie chodzi o to, że się spodziewałam, że mnie będzie za rączkę prowadził czy coś. Miałam inicjatywę ale to była bardziej skomplikowana sprawa. :P Nie, że ja byłam jakąś kłodą czy coś, bez przesady, wtedy bym napisała wprost, że nie umiem uprawiać miłości cielesnej i czy ktoś ma jakiś poradnik, żebym się dokształciła przed następnym chętnym. :D

Prostytutki są ekspertkami w zimnym seksie, pozbawionym uczuć! :D Ja chciałam być ekspertką w okazywaniu mych płomiennych uczuć moim wybrankom! Wiadomo o co mi chodziło chyba :D

a brzydka jestes? Bo to dziwne miec tylko jednego faceta w tym wieku

no to że miałas tylko jednego gościa w tym wieku to akurat....plus

no miss world to ja nie jestem ale chyba tak całkiem ujdę w tłumie :D Przed byłym nie chciałam mieć faceta, dopiero jak on się napatoczył to stwierdziłam, że w sumie czemu by nie :P

A co to do cholery za wiek?? 20 latka ma żal do losu że nie miała okazji puszczać sie wcześniej czy częściej? Ledwo liceum siksa skończyła i jedyna je ambicja to być nimfo-lwicą? Chyba was wszystkich pogięło, rzeczywiście dziewczyno jest to poważny problem.

ja tam mam 30 pierwszy facet był kiedy skończyłam 20 lat i jest on moim mężem. Z twoim lekkim podejściem i głową odmóżdżoną przez media do 30stki pewnie nieźle nabijesz licznik. Im więcej fiu_tów tym lepsza kochanka? To jest jakaś miara kobiecości?

Nie mogę, na tej kafeterii to jednak same oszołomy :D Piszę sobie dla jaj (tak, te emotki :D - świadczą o moim nastroju) o takich pierdołach (bo, o dziwo! to nie jest mój życiowy problem), o tym co sobie myślałam a o tym jak jest w rzeczywistości a tutaj jakieś małpy wypisują, że mam żal do losu, że nie mogłam się puszczać? :D Polecam wczytać się w tekst (nie pomijając emotek, bo jednak w formie pisemnej oddają one emocje piszącego zamiast mimiki, której nie można zobaczyć), przemyśleć co autorka miała na myśli, wziąć pod uwagę forum na którym następuje ta szalona wymiana zdań (halo, to kafeteria, na której ważnym problemem jest kiedy "jaszczomp porwał mojego pudelka") a potem wysnuwać wnioski :D Bo jak ktoś nie jest w stanie zrozumieć moich intencji po tym wszystkim to dopiero jest poważny problem. :P

Nie no, następna sprytna, która wysnuwa wnioski, że głoszę mądrości "im więcej fiutów tym lepsza kochanka". A wywnioskowała to, bo napisałam że miałam jednego i nie jestem dobra w te klocki. :o Gdybym jeszcze pisała poważnie i wtrąciła, że szukam chętnych na seks żeby poćwiczyć to jeszcze rozumiem takie wnioski ale teraz...? :o Niniejszym kończę ten temat, bo widzę, że temat pisany niepoważnie i tak będzie brany jakbym wyznawała jak na spowiedzi co mi na sercu leży. :) Ludzie, zastanówcie się czasem nad odpowiedzią a nie piszcie od razu jakichś bzdur na podstawie niewiadomo czego ;)

bez powodu by cię nie zakłuła moja uwaga.... Przestań pisać bzdury i zacznij się szanować, bo za tego "jedynego" już nie wyjdziesz. I poczytaj sobie co facec****szą o kobietach, pod tym względem jest średniowiecze, oni nie chcą "po kimś"

Nie uważam żebym się nie szanowała, a Twoje uwagi mnie wcale nie zakłuły ;) Bez przesady, nie wszyscy faceci są tacy wybredni, że tylko dziewice chcą a moją życiową aspiracją wcale nie jest wyjście za "tego jedynego". Z byle kim się nie puszczam i nie zamierzam, więc nie mam sobie nic do zarzucenia. Jeżeli ktoś wysnuł wnioski na podstawie moich wpisów, że mam zamiar zacząć się puszczać na prawo i lewo to były to wnioski błędne. :P

To nie zmienia faktu że jesteś d*****.

że niby jestem d****ą? :D bo spałam z jednym facetem? Ok, nie będę dyskutować, Ty wiesz swoje, ja swoje, rozstańmy się w zgodzie :D