Jak poderwać zamkniętą w sobie dziewczynę

No więc napiszę wprost. U mnie w grupie jest jedna dziewczyna. Jest bardzo ładna. Niestety to taki typowy zmulas. Z nikim nie rozmawia, nigdzie nie wychodzi, nie imprezuje. Na wykładach zawsze siada sama. Chciałbym się do niej jakoś zbliżyć, ale nie bardzo wiem jak dotrzeć do takiego dziwoląga. Próbowałem kiedyś do niej zagadać to wzruszyła tylko ramionami. macie jakiś pomysł?

nie mam pomyslu. problem zamknietych w sobie ludzi polega na tym, ze oni sami (nieswiadomie!!) unikaja kontaktu z innymi ludzmi. wiem, bo sama kiedys taka bylam :P BYLAM, na szczescie :D :D

To po co ci taki ZMULAS????

zmulas, dziwolag;d i chcesz ja poderwac? ;> dobre sobie! :)

"Zmulas", "dziwoląg"? Takimi określeniami opisuje facet dziewczynę, do której chce podbijać? Wyświadcz jej przysługę i nie marnuj jej czasu.

Bo jak pisałem dziewczyna jest naprawdę ładna i zgrabna, pierwsza liga :D Tylko problem jest z jej zachowaniem. I nie wiem jak do niej dotrzeć. Rozmawia czasem jedynie z paroma dziewczynami i tyle.

Wnioskując po poziomie Twojej wypowiedzi, dziewczyna pewnie ma Cię za prostaka.

to chcesz tylko z nia seksu..? Jak tak to raczej bez szans jestes. ;d

ładnie się ubiera?

Taka dziewczyna nie jest do podrywania, to wyższa liga Jak chcesz podrywać towar to wybieraj towar, tego na rynku pełno Nie dla psa kiełbasa. Odpimpaj się od tej dziewczyny

Nie chodzi o seks. Jestem ciekaw po prostu czy można z nią o czymkolwiek pogadać Nie ukrywam że mi się podoba. Ubiera się raczej zwyczajnie. Nie, nie chodzi mi o ćpanie i upijanie się. Ale ile razy organizujemy coś z grupą jakiś wypad na piwo etc. to ona odmawia.

Widocznie czuje, że nie jesteś jej godny... i ma rację.

A skąd ty to możesz wiedzieć? Poza tym pisałem, że ona się tak zachowuje w stosunku do wszystkich. Więc każdy jest niegodzien księżniczki?

O ja tez taka ksiezniczka. ;d

A o czym chciałby rozmawiać taki podrywacz i imprezowicz z TAKĄ dziewczyną To dwa inne światy,przecież widzisz że ją odrzuca od takiego świata w którym ty egzystujesz.?

No ale skoro z niej taki dziwoląg to jej nie zmienisz. Co z tego, ze ładna, jak nigdy jej nie zabierzesz na imprezę, nigdy z nią nie pogadasz, nie pośmiejesz się, po co ci martwa lala?

Z tego co wiem laska mieszka w akademiku więc gdyby ją tak całkowicie taki świat odrzucał nie mieszkałaby tam.

Moze byc bardzo fajna, ale... niezainteresowana Toba. I przywiazana do swojej paczki poza studiami.

A nie rozumiesz, że akademiki są dla biednych, że MUSI tam mieszkać, bo nie stać jej na mieszkanie? Niekoniecznie jej się podoba, po prostu nie ma wyboru.

Rzekł bogacz

W moim mieście w cenie akademika można spokojnie wynająć dwójkę.

E tam ja tez taka jestem. Bylam. Troche wycofana. ;) Ksiezniczka. Dobre okreslenie. ;)

Próbuj z nią pogadać zawsze kiedy będziesz miał okazję.Daj jej się na Ciebie otworzyć :) gdy to zrobi będzie już tylko lepiej ale tu trzeba czasu :)

co za prostak i palant.