spedzanie swiat jak rozwiazac

Jestesmy narzeczenstwem. Mieszkamy z moimi rodzicami. I pojawil sie problem spedzaniacswiat....bo dzisiaj jedziemy do rodziny na kawe...w wigilie jedziemy do tej samej rodziny na druga(!)wigilie gdzie na obydwu imprezach bedzie jego mama....jego matka chce zebysmy tez przyjechali w drugi dzien swiat...no wedlug mnie to przesada...i wystarczy jak pojedziemy dzis i wcwigilie ale narzeczony juz oczywiscie problem widzi i nie wie co mamusi odpowiedziec bo on przeciez chetnie by pojechal a swojego rozumu nie ma :/ co nyscie zrobili wctej sytuacji?

zrob tak , jak Tobie odpowiada .Jesli uwazasz , ze wystarczy dzis i we Wigilie- to trzymaj sie tego.On moze jechac w 2gi dzien sam przeciez .Co zgubi Ci sie ?Ty natomiast mozesz wylegiwac sie w w lozeczku, ogladac stare komedie , zajadac serniczek ,a nie byc znow spieta i zwarta u przyszlej tesciowej . PS . Swieta to czas odpoczynki i laby .

skoro mieszkacie u Twoich rodziców i widzisz ich na co dzień , na drugą wigilię jedziecie do jego rodziców , więc pierwszą też będziesz z rodzicami , to uważam , że drugi dzień świąt z jego rodzina jest w porządku. Będziesz z rodzicami na pierwszej wigilii i spędzisz z Nimi pierwszy dzień świąt , a do tego masz ich na co dzień , dzisiejsza kawa niczego nie zmienia

dokładnie tak, Ty widzisz swoich rodziców na co dzień a uważasz że jak dziś i w wigilie pojedziesz do rodziców narzeczonego to już za dużo? a co Twój narzeczony ma powiedzieć? też w wigilie będziecie u Twoich rodziców, pierwszy dzień świąt to drugi dzień tam i będzie sprawiedliwie, nie tylko Twoja rodzina jest ważna, jego również!!!!!!!!! ja na miejscu Twojego narzeczonego bym się na Ciebie wukr.. i pojechała sama!!! egoistką jesteś i tyle.

na ciul im jesteś potrzebna nie jedź pasztecie