czy komus udalo sie zaplanowac dziewczynke

Czesc, jak w temacie, udalo sie wam? jesli tak, z jakiej metody korzystalyscie? moja znajoma dietetyczka twerdzi np ze dieta to wierutna bzdura a jesli ktorejs sie uda to jets to kwetsia przypadku. Podobnie reszta metod. Jak studiuje tak rozne fora to widze ze liczba przypadkow kiedy sie udalo rowna sie liczbie porazek..wiec w metode owulacyjna tez trace wiare. Metoda Jonasa tez. A wy co sadzicie?

zaplanowalem zabojstwo z zimna krwia jest mi obojetne kogo trafi :P, :P, :P

Oglądałam kiedyś program dokumentalny o matkach np. 4 czy 5 chłopców które chcialy dziewczynke i robily in vitro. Moja kuzynka ma corke z in vitro poniewaz gdyby miala chlopca bylby chory genetycznie.

Tym, co "udało się" napiszą, że wyszło. A to głównie przypadek. 50/50 Mam chłopca z seksu w dniu owulacji. To bardziej do mnie przemawia. Na dziewczynę zaleca się seks przed owulacją, bo żeńskie plemniki dłużej żyją w śluzie, ale są wolniejsze. Tym bym się sugerowała, a nie dietą czy fazami księżyca bądź horoskopami. A bo z tego chińskiego s**tu miałam mieć dziewczynę;) Znam też pary, które próbują trafić w dziewczynę, bo mają chłopców. I w efekcie mają 4 i 5 chłopców. Obu parom lekarz powiedzieli, że czasem partner ma dominujące męskie i tego nie przeskoczysz.

Próbować i próbować. Usuwać męskie płody i czekac na dziewczynkę. Wiadomo że faceci sie nadają tylko na śmietnik

Tak, moim rodzicom.

zaplanować to se możesz sylwestra chyba że jesteś krokodylem wtedy płeć zależy oo temperatury w której leżą jaja

mi się udało i korzystałam właśnie z metody: im więcej dni przed owu tym lepiej :D mam wymarzoną córeczkę ( oprócz córci mam jeszcze 2 chłopców )

ja tam bardziej wierze w astrologie niz w medycyne. pewnien astrolog wyjasnil mi na czym to polega. zwroccie uwage ze zdarza sie tak czesto ze sa rodzice z perfekcyjnym materialem genetycznym i nie zachodza w ciaze (bo nie ma planetranego polaczenia na poczecie) i takie zjawisko moze trwac latami i jest to naturalne zjawisko astrologiczne. i na odwrot. sa pary, ktore przeszly roznego rodzaju choroby lub z punktu widzenia medycyny nie maja prawa zajsc w ciaze a zachodza...(jetsem tego najlepszym dowodem, nie mialam mieisaczki kiedy zaszlam w ciaze, lekarze uwazaja to za cud :) a ja sie z nich smieje :) ludzie nei zdja asobei sp[rawy ze oprocz normalnego medycznego cyklu owulacyjnego jest tez drugi, silniejsyz cykl zwiazany z ukladem planet. I to wyjasnia tez dlaczego tyle par nie moze ''ustrzelic'' dziecka o danej plc***omimo stoswania wszelkich metod planowania..