On odszedł do zakonu

jak w temacie, juz nie mam sily plakac:( twierdzi ze to jest TO, czego szuka i chce od zycia, ja jestem najwazniewjsza zaraza po BOGU :(

u :/ ...

idz tez do zakonu

rozpal go na tyle że o zakonie zapomni

mowi, ze milosc do Boga jest silniejsza niz do mnie... a on z kolei byl miloscia mojego zycia... i ciul z tym, bo nie ma juz nic......

ja nie umiem byc bez niego...

Tak mi zle...

dlugo z nim bylas?

jakie to ma znaczenie, znam go na tyle dobrze, ze wiem, ze to bylo TO!!

no, ale on nie wie, dlugo z nim bylas? chce pogadac to odpisuj grzecznie

to niesamowite jak tak mozna! w ogole nie rozumiem i nie wiem co chodzi w tym ale probuje zrozumiec kazdego dnia i to zawsze ni www.youtube.com/watch?v=ssL9_u-4v7k

on o tym wie niestety :( przepraszam za ton

Milosc do Boga mozna pogodzic z miloscia do kobiety, ale jesli taka jego decyzja... to chyba nic nie zrobisz.

hm, nic nie zrobisz...