Czy wypada zrobić tak w Wigilię

Mam pytanie bo dziś ma przyjechać do nas na wigilię ciocia ale mama jest zła bo ciocia nas poinformowała że będzie o 15 a mama nie wyrobiłaby się do tej godziny ze sprzątaniem, czy to nie będzie niegrzeczna jakby się zadzwoniło do cioci i jej powiedziało, czy nie mogłaby przyjechać na 17?

To zagoncie ciotke tez do sprzatania

nie no nie bedzie odkurzac podlogi xD

Ja bym zadz. i sie zapytala grzecznie czy nie moglaby o 17 przyjechac bo jeszcze nie ogarniete jest,jak powie ze pomoze to niech przyjezdza i sprzata xD

nie no że pomoże to na pewno nie powie bo to leń xD

może zamiast pisać na kafeterii weź odkurzacz i pomóż mamie; moim zdaniem nie wypada dzwonić do ciotki, tym bardziej że już prawie 14...

dobra a jakby była 12 to by wypadało? xD (ps. ja sprzątam w międzyczasie)

ja już tak czysto teoretycznie się pytam xD

posadzić ciotkę zrobić jej kawę a wy róbcie swoje.

nie no nie ma wyboru xD ale czy ogólnie to chamstwo robić takie coś w sensie dzwonić i przekładać, jeśli jeszcze nie jest za późno np. jest 11 dopiero? tak z ciekaowśc**pytam

A byliście wcześniej z nia umówieni na inna godzinę czy teraz zrobiła wam niespodziankę? Przyjmujac druga opcje to choćby zadzwonil ktos o 14 i stwierdził że będzie u mnie za 30min to bym odmówiła i poinformowała,że ma przyjsć za 2 godziny (oczywiście mam tu na myśli święta czy jakieś imprezy)

tzn wczoraj zadzwoniła do nas poinformowała, ja odebrałam, a potem mama była zła bo ona po nocy dziś jest i jak wstała o 12 to mało czasu na wysprzątanie wszystkiego jest (żeby nie było ja też trochę pomagam ale są takie rzeczy co mama woli sama wysprzątać xD)

a tak po za tym to wcześniejszymi latami przyjeżdżała około 17-19 a w tym roku jej się zachciało o 15 xD

Skoro ciotka sama się zapowiedziała to mama rano jak najbardziej mogła zadzwonić i powiedzieć, żeby się nie spieszyła bo jest po nocy i nie zdąży przed 17 np. podać kolacji. Ale nie o 14 dzwonić, że się nie wyrabiam i żeby przyszła później... już lepiej niech przyjdzie i posiedzi albo coś pomoże, chociaż stół nakryć

co mam zrobić z nieproszonymi gośćmi którzy bez zapowiedzi przychodzą niby z życzeniami przed samą albo w trakcie wigilii

To gospodarz zaprasza na wigilie na konkretna godzine - tak jak pasuje do przebiegu tego dnia w domu. Moze byc 15.00 moze takze byc 20.00 (niektorzy jeszcze w wigilie pracuja). Gosc ma sie po prostu dostosowac.

Goscia ktory informuje o przybyciu o godzinie ktora mi nie odpowiada informuje po prostu, ze oczekuje go o .... (podaje jako gospodyni czas ktory mnie pasuje). Tyle o informacjach - traktuje ludzi kulturalnie i wymagam tego samego.