Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kocham mojego byłego nie radzę sobie z tym POMOCY

Polecane posty

Gość gość

gość Byłam z chłopakiem prawie 4 lata. Rozstaliśmy się prawię rok temu a ja nadal nie mogę sobie dać rady bez niego:( nie mogę się pogodzić z tym że już nie jesteśmy razem, rozstaliśmy się bo niby nam się nie układało i on chciał to zakończyć.Ciągle śledzę jego konto na fb, jestem zazdrosna i załamana :( strasznie go kocham, ciągle płaczę, momentami mam ochotę popełnić samobójstwo bo moje życie bez niego nie ma sensu! Najgorsze jest to że nie wiem co on o mnie myśli czy nadal mnie kocham bo wciąż chce mi pomagać, czasami się spotykamy i czasem nawet uprawiamy seks. Ciągle mam nadzieję że wrócimy do siebie :( co mam robić? chcę go odzyskać : [

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co znowu zakładsz ten sam temat? nie podobały się odpowiedzi, że go nie odzyskasz i ma cie gdzies? :D uwaga, szkoda czasu na autorkę, nic do niej nie dociera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu chciałam żeby ktoś jeszcze coś podpowiedział.A Tobie jak się coś nie podoba to tu po prostu nie wchodź i problem z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajajajajaja
to dlaczego wtedy rok temu pozwolilas na rozstanie? widocznie tez mialas watpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zawsze to co chcemy jest dla nas dobre. Zadna sila nie odzyskasz jesli on tego nie chce. Odizoluj sie. Odetchnij. Do mnie byly 6 rok probuje wrocic a ja go nei chce juz. Kiedys z innym czlowiekiem laczylo mnie cos. Przez nieporozumienie rozeszly nam sie drogi. Po latach wrocil. Bylam przeszczesliwa. Ale jednak nic nie wyszlo. Zmienil sie. Nie chcial juz mnie tak jak wtedy. Byl innym czlowiekiem - utracil idealy. Serce mnie boli, ale... Bedzie dobrze. :) Ktos na pewno jest dla mnie. I bede szczesliwa. Nie trzymaj sie tak lapami tego swojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie miałam wątpliwości, bardzo go kochałam, a przecież nie przywiążę go do kaloryfera, nie chciałam żeby odchodził,ale co miałam zrobić.Łatwo powiedzieć zapomnij :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze i latwo powiedziec "zapomnij", ale kazdy przynajmniej raz w zyciu przezywal takie cos jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajajajajaja
bardzo madre slowa osoby powyzej...ze nie zawsze jest dobre to czego chcemy.. swiete slowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo bym chciała o nim zapomnieć :( ale to siedzi we mnie i nie chce się odczepić :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niunia. Bo Ty nie pozwalasz temu sie odczepic. Rozumiem Cie. 5 lat mnie trzymalo cos takiego. I dopiero po 5 latach (jak ta osobwa wrocila) przekonalam sie, ze to nie mialo sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajajajajaja
przestan go sledzic... nie dajesz sobie szansy by o nim zapomniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej by bylo jakbys leprzego ogra poznala i na nim troche pocwiczyla to moze bys sobie ulzyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja na prawdę próbowałam o nim zapomnieć :( myślę o nim z minuty na minutę :( często go widzę bo mieszka niedaleko i pracuje z moim tatą ;/ to czemu wrócił do ciebie aż po 5 latach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potrzebujesz wiecej czasu zeby zapomniec, zajmij sie czyms zeby nie mieć czasu o nim myslec. ja np zapisalam sie na solownie zeby nie myslec o swoich przeżyciach, dam rade zapomnieć, mimo ze to boli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ogole se odwal bo nie ma sensu w tym w ogole nie rozumiem i nie wiem co chodzi w tym ale probuje zrozumiec kazdego dnia i to zawsze ni 🌼 www.youtube.com/watch?v=ssL9_u-4v7k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest dluga historia. My sie wtedy nie dogadalismy... przez moja glupote. Czekalam te 5 lat. I na nikogo sie nie otworzylam. Wrocil, ale byl kims innym, nic nie wyszlo. Mial calkowicie odwrocona moralnosc. Stal sie zly. Ale to ciezki temat. :) Tobei radze maksymalnie sie odizolowac. Usunac facebooka. Nie sledzic go. Poprosic zeby sie nei odzywal bo to nie ejst dla Ciebie dobre. Nic tym nie stracisz. :) Mozesz jedynie zyskac. Ale prosze nie czekaj. Nie nastawiaj sie, ze na pewno wroci. Zyj, staraj sie zyc,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko pogódź sie z tym!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja właśnie staram się znajdować sobie zajęcia żeby o nim zapomnieć ale zawsze coś mi się z nim kojarzy;/ nawet jak się spotykam z jakimiś chłopkami to myślę że to nie to, nie są tak idealni jak on. Może nie mogę o nim zapomnieć bo zawsze byłam sama, nie mogłam na nikogo liczyć, aż pojawi się on, odmienił moje życie,zaczęłam się uśmiechać, odnalazłam sens życia, a teraz go nie ma i wszystko powróciło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sama stan sie sensem swojego zycia, nie czyn z niego drugiego czlowieka. Pokochaj siebie a na pewno ktos pokocha Cie ze wzajemnoscia. Bedzie dobrze. Czasem potrzeba czasu. Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieję że mi to szybko minie :( ciągle płaczę, mam już tego dość. Nie widzę sensu w moim życiu bo tylko on potrafił wywołać uśmiech na mej twarzy :( a teraz go nie ma. To tak jak by zmarła osoba którą kochałeś najbardziej na świecie :( mam 21 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To malutko. To bardzo zle, ze ktos jest sensem Twojego zycia. Moze sprobujesz pojsc do psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co on mi powie? To samo co wy wszyscy :( że powinnam zapomnieć. Dziś na pasterce znów będę go widziała :( masakra, jak tu żyć ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skad ja to znam 3 miesiace nie jestesmy razem a ja ciagle o nim mysle, zostawił mnie...bo nie kocha i sie niby POMYLIŁ ale calkowicie odejsc mi nie pozwala...gnój sie bawi moimi uczuciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez dzis na pasterce go spotkam. Tzn nie w kosciele...i znow to samo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pozwala odejść? Co robi? Beznadziejna sytuacja nas dopadła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powie C***sycholog: "zapomniej o nim" Poszuka przyczyn dlaczego tak bardzo sobie nei radzisz. Zaufaj komus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wydaje mi się że przyczyna jest taka że go na prawdę kocham, że to prawdziwa miłość :( nie ufam ludziom, dobija mnie też to jak ludzie piszą mi anonimowe komentarze na ask.fm typu " odpieprz się w końcu od mojego Piotrka", "Piotrek świetnie się bez ciebie bawi, ze mną", "nic dziwnego że cię zostawił". :( wiem że nie ma on nikogo, a ktoś ciągle mi tak pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k***a właśnie napisał mi życzenia świąteczne :( i jak ja mam o nim zapomnieć ! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wydaje mi się że przyczyna jest taka że go na prawdę kocham, że to prawdziwa miłość Ale co to niby jest prawdziwa milosc? Mzonka czy dzielenie z kims zycia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pozwala tzn- nie moge z nikim gadac bo kazdy to frajer, daje sprzeczne sygnały...w*****a sie jak jakis koles podbija jednym słowem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×