Samotne Święta

Witam, od października studiuję za granicą. Moi rodzice, antypatrioci, cieszą się, że uciekłam stamtąd i siedzę w Austrii, dlatego nie spędzam Świąt w Polsce. Wiem, że wielu moich znajomych chciałoby być na moim miejscu, a ja? Nie jestem tu szczęśliwa, Święta spędzam sama w moim wychuchanym mieszkaniu, jarając szlugi na balkonie. Mój chłopak nie mieszka w Polsce, ale miejmy nadzieję, że przyjedzie tu na magistra w przyszłym roku. Może wtedy zamieszkamy razem. Ale czy ja tego czasy dożyję? Ch.j z takim życiem. Pozdrawiam wszystkich spędzających radośnie rodzinne Święta. Konstancja

Hej Konstancja, studiuje w PL, mieszkam z rodzicami i niby wszystko cacy, idealnie ale święta samotne, to co się dzieje u mnie to tak jakby na pokaz. Żeby pokazać jak to nas nie stać na święta... dzis wszyscy wyjechali do rodziny, nikt mnie nie zabrał, nie zapytał czy może mam ochote, a nawet nie zaprosił. Każde święta jestem tylko od sprzątania. Mam wszystko, nie powinnam narzekać. Ale dzis oglądałam reportaż, gdzie pewna kobieta spędzają święta w Domu Samotnej Matki powiedziała tak: w Wigilię wystarczy nam opłatek i kawałek rybki, ważne że święta spędzamy razem.Jeśli chcesz pogadać, potrzebujesz rozmowy z kimś obcym, mozesz napisać.