Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

laktacja___dzień przerwy w karmieniu naturalnym

Polecane posty

Gość gość

Pochłonięta przygotowaniami do wigilii nie podałam dziecku po raz pierwszy piersi. Wszystko na szybko, w biegu. Dostał sztuczne mleko, szybki słoik i inne takie. Po późnym powrocie do domu od razu zasnął. Ma 9 miesięcy, karmię piersią rano, na wieczór i coś tam w ciągu dnia bardziej w ramach picia. Moje piersi to zniosły całkiem dobrze (mam ustabilizowaną laktację, tyle że dotąd każdego dnia dostawał pierś). Pytanie: czy trwale osłabiłam laktację? Dodam, że jeszcze nie zamierzam kończyć z karmieniem piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha ha ha, no ty chyba żartujesz. Na osłabienie laktacji trzeba trochę więcej niż niecałe 24 godziny przerwy. Jak się boisz to zaparz sobie ziółka na laktację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie powinno byc problemow.ach te cale swieta,tylko latanina,stanie przy garach..a ja sobie leze w bangkoku na łozeczku w hotelu 4*a za okneem ponad 30 stopni.ominelo mniee coroczne szalenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doriska3
wez popij coś na laktacje i bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba zauważyłaś czy masz od tej pory dość pokarmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Nied karmiłam blisko półtorej doby i zdecydowanie laktacja osłabła. Teraz miałam znów dzień przerwy, bo mielismy grypę żoladkową w domu i dziecko wywiozlam do babci. Czyli jednak dzienna przerwa duzo oslabia laktacje, moja juz nie byla tryskająca, ale teraz mam tyc****karmu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, jak to jest? Trochę teraz chorowałam, przystawiałam dziecko, ale w ciągu kilku dni drastycznie zmalała ilość pokarmu. Bolą mnie piersi, gdy Młody ciągnie, bo po prostu nie leci albo mało. Dzieciak ma osiem miesięcy. Piję dużo wody, herbatę na laktację, nawet piwko piłam i nic nie rusza. Czy to koniec??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×