Chrzciny mojego dziecka są dziś a właśnie zadzwonił chrzestny że nie przyjdzie i

chrzestnym nie będzie. A czemu? Bo zabroniła mu jego walnięta bezpłodna żona. Ja rozumiem wszystko, ale mógł od razu odmówić, gdy tylko go poprosiliśmy, a nie tak, że zgodził się, ja jego dane podałam księdzu, a teraz w ostatniej chwili dzwoni i robi taki wałek. Tłumaczył coś, że to dlatego, że Beatka załamana, że grozi mu rozwodem, że odkąd urodziłam ma depresję (ona ma depresję za każdym razem, gdy komuś ze znajomych lub z rodziny urodzi się dziecko, ale nie chce adoptować ). Powiedzcie mi, co ja mam teraz zrobić, czy da się tak na ostatnią chwilę zmienić chrzestnego? Cholera jasna, nawet bardzo nie mam kogo o to prosić.

zmień date i na spokjnie poszukasz chrzesnego. ps. tez mialam dziecko chrzczone w 1 dzien świat :)

Jak mam zmienić datę? Ksiądz zamówiony, restauracja zamówiona. Jedzenie gotowe. Jeszcze ksiądz nie odbiera telefonu.

Bierz na szybko kogoś z gości . W tej sytuacji nikt nie odmówi . Najlepiej kogoś z parafii to ksiądz się nie będzie formalności czepiał a Beatce wp*****l i do domu jej nie wpuszczaj .

No będę musiała wziąć swojego szwagra, mimo, że chrzestną jest moja siostra, bo nie ma żadnej innej osoby. Albo on albo mój teść lub ojciec. No porażka. Jeszcze żeby to obca osoba była, a to brat mojego męża. Mąż pojechał na plebanię, żeby złapać księdza. Ale nam narobili kłopot :(

Bierz szwagra . Są regiony w Polsce gdzie na chrzestnych prosi się właśnie małżeństwa .

Najważniejsze dla dziecka to ksiądz i restauracja? No tak, chrzcijcie więcej, i posyłajcie do księży, oni wam wyedukują dzieci nie tylko religijnie ale i od razu seksualnie. Na szczęście moje dzieci nie potrzebują ani księży ani restauracji.

Ty możesz dziecka nie chrzcić, a ja mogę chrzcić to jest WOLNY KRAJ.

Gościu , wiesz są ludzie którzy chrzczą dzieci bo wierzą ale ty tego pewnie nie zrozumiesz . Ty pewnie tylko potrafisz nienawidzić , co nie przeszkadza ci obchodzić dzisiejszego , przepełnionego miłością KATOLICKIEGO święta . Wszystkiego najlepszego i nie licz że z tobą będę dyskutował .

Ależ rozumiem, bardzo dobrze rozumiem. Do Komunii także posyła się dzieci dla BOGA a nie dla laptopów, kasy, lustrzanek, quadów ... ... Sami siebie oszukujecie i macie za złe że ktoś wam to mówi prosto w twarz? Katolik=obłudnik to wiadome nie od dzisiaj. Jak zapytam żebyś mi powiedział jakie są główne prawdy wiary itp itd, jak zapytam czy do chrztu potrzebna jest restauracja, to co mi odpowiesz? Słusznie ten chrzestny nie przyjeżdża. Po co? Oczywiście że to wolny kraj, ale nie narzekaj potem że kolejne dziecko będzie molestowane a ty Mikołaju nie ośmieszaj się. 90% katolików w tym kraju nie zna podstaw w co wierzy a udaje świętych; 90% procent drze ryja że jaki to JPII był święty nie czytając ani jednej z jego książek, encyklik. Ja czytałem. I gdybyś przeczytał chociaż Ewangelię Życia to i autorka i Ty wiedziałbyś że chrzest nie powinien mieć miejsca w restauracji. Śmieszni katolicy,

Dla Ciebie katolik = obłudnik. OK widzę, że teraz w modzie są uproszczenia. Chrzest ma miejsce w kościele, nie w restauracji. Tam jest tylko poczęstunek dla gości. Gości, którzy muszą przejechać wiele kilometrów, żeby uczestniczyć w święcie mojego dziecka, gości których nie chcę żegnać pod kościołem. Bo chrzciny są również okazją do spotkań.Czytałam encykliki Jana Pawła II. Czytałam wszystkie, czytam również Pismo Święte. I nie jestem jedną z krzykaczek, słuchającą Radia Maryja, widzę wady KK, widzę jak obłudni stali się księża. I co z tego? Mam przestać wierzyć w Boga? No niestety, ale ja wierzę w Niego, a nie w księży. Podobne odczucia ma sporo moich znajomych. Taka chcesz być "oświecona ateistka" to nią bądź, ale nie generalizuj, bo guzik wiesz.

To nie są uproszczenia Autorko ale fakty. Obrażasz do tego w imię katolickiej miłości jego bezpłodną żonę. Słusznie odmówił. Stanął po stronie żony i zrobił słusznie. Cała Twoja postawa, w pierwszym wpisie wskazuje o co tobie chodzi i na czym zależy, Na zwyczajnej pokazówce a nie na tym aby ochrzcić dziecko. Powtarzam ponownie, nie czytałaś encykliki JPII bo wskazuje on w wielu miejscach o tym co jest najważniejsze i jak powinna się owa uroczystość odbywać. Ty robisz szum, nawet na forum. Dlatego stwierdzam że nie czytałaś. Mógłbym zadać kilka pytań ale nie spodziewam się odpowiedzi z wielu wypowiedzi JPII na ten temat. I jeszcze jedno - oświecony. Tak dokładnie czytasz Encykliki a nie zwróciłaś uwagi że pisze facet? nie dziwię się więc że przeoczyłaś tak istotne fakty w owych pismach. Skoro czytasz Pismo święte to zapewne wiesz że WAŻNY chrzest dla Boga to tylko taki w którym: 1. Osoba która pragnie chrztu SWOIMI ustami powinna wyznać wiarę, 2. Powinna być dorosłą emocjonalnie 3. Powinna potwierdzić swoim życiem że droga z Bogiem to jej droga. - znajdziesz te wskazówki w NT, Dziejach oraz listach Pawła. W twoim przypadku: 1. Niemowlę swoimi ustami tego nie oświadcza; 2. Nie jest dorosłą emocjonalnie; 3. Nie może potwierdzić swoim życiem że idzie za Bogiem Wniosek? Nie wiem co czytasz, ale ten chrzest wobec Boga ma tyle wartości ile śnieg w tym roku. p.s. nie jestem ŚJ ale katolikiem po apostazji.

miałam to samo ,kuzynka mojego męża w ostatniej chwili odmówiła bo nie zgodził się jej narzeczony i nie szukałam drugiego bo czasu nie było ,chociaż mogłam poprosić jednego z gości było dużo moich kuzynów ,to nie zrobiłam tego i moje dziecko ma tylko chrzestną ,ksiądz nie robił problemu bo jest to w prawie kanonicznym .

Chrzestnego

Gościu z8.48 już cię uwielbiam . Mądrze,dosadnie napisane ;)sama prawda. Ona się nie przyzna jednak bo chrzciny,komunie to takie modne teraz no i co by rodzina powiedziała :(

z*****abym chrzestnego przez tel jak nic.swinstwo zrobil.w ostatnim dniu sie rozmyslic.nie ma swojego zdania?

eee tam wielki mi problem widziały gały kogo biorą.

"z*****abym chrzestnego przez tel jak nic.swinstwo zrobil.w ostatnim dniu sie rozmyslic.nie ma swojego zdania?" A niby za co? Właśnie za to że MA swoje zdanie? Że uszanował swoją żonę? BRAWO DLA NIEDOSZŁEGO CHRZESTNEGO. Sądzę że autorka byłaby bardzo wymagająca w sprawie wszelkich prezentów i wydatków na święta, komunię itp itd.

Ja nie chrzscilam swoich dzieci w wieku niemowlecym. Jak dorosną i będą chcieli żyć z bogiem to mogą się ochrzcic. Chrzest niemowlaka to wymysł kościoła żeby nabijać statystyki bo żaden niemowlak nie ma pojęcia co z nim robią.

Zachował się po chamsku, mógł wcześniej powiedzieć, przecież chyba żonka nie zaczęła się nagle go czepiać, ale on pewnie myślał, że jakoś to będzie, aż zrobiła mu dzisiaj awanturę, ot faceci. Weź szwagra na chrzestnego i już. Odwoływać w ten sam dzień nie ma sensu, skoro wszyscy już zaproszeni i pewnie cześć już wyjechała skoro z daleka. A restauracja też pewnie zapłacona, pieniędzy byście raczej nie odzyskali. Swoją drogą nie rozumiem takich ludzi jak ta "Beatka", skoro nie może mieć dzieci, to ma focha, że ktoś inny ma. Absurd. To znaczy, że skoro ja nie jestem np. bogata to powinnam mieć depresję za każdym razem jak widzę luksusy... A poza tym skoro tak kocha dzieci, to mogłaby adoptować.

A niby za co? Właśnie za to że MA swoje zdanie? Że uszanował swoją żonę? BRAWO DLA NIEDOSZŁEGO CHRZESTNEGO. Sądzę że autorka byłaby bardzo wymagająca w sprawie wszelkich prezentów i wydatków na święta, komunię itp itd. A brata swojego uszanował? Przecież mógł odmówić od razu, nie prosi się na chrzestnego w dzień chrztu tylko minimum miesiąc wcześniej. Nikogo nie można zmusić do bycia chrzestnym, ale odmawiać w dzień chrztu to zwykłe chamstwo.

Fakt postąpił niefajnie,ale twoje słowa "walnięta bezpłodna żona"bez komentarza zwłaszcza dla kogoś kto uważa się za katoliczkę w takim jeszcze dniu.To właśnie jest obłuda :)

A ja nie rozumiem osób, które obrażają właśnie takie "Beatki". Styl pisania, sposób wyrażania się typu - "ona nie może mieć dzieci a ja mam, teraz mi zazdrości" wskazuje że jedynym bucem jest tutaj autorka. Jeżeli osoba wybrana na chrzestnego, dostrzegła te fakty i aby utrzeć nosa zarozumiałej flądrze, zrobiła to w dzień chrzcin - BRAWO !!!!!!! Ja zrobiłbym dokładnie to samo, wydając w tym temacie dokładne oświadczenie na temat mamusi. O jej pseudokatolickiej miłości, chamstwie i szmacianym charakterze. "A restauracja też pewnie zapłacona, pieniędzy byście raczej nie odzyskali. Swoją drogą nie rozumiem takich ludzi jak ta "Beatka", skoro nie może mieć dzieci, to ma focha, że ktoś inny ma. " I bardzo dobrze że "mamusia" poniosła straty. Absurdem jest tutaj tylko postawa autorki. Ty także jak widzę jesteś zerem.

"A brata swojego uszanował? Przecież mógł odmówić od razu, nie prosi się na chrzestnego w dzień chrztu tylko minimum miesiąc wcześniej. Nikogo nie można zmusić do bycia chrzestnym, ale odmawiać w dzień chrztu to zwykłe chamstwo." Kto jest ważniejszy w życiu? Brat czy Żona? Moim zdaniem Żona. Poza tym odmówić chamce, to nie chamstwo, to potraktowanie ją tak samo jak ona traktuje innych.

Człowieku gdzie ja napisałam o jakimś prezencie? Pokaż gdzie.. No więc ksiądz zgodził się na zmianę chrzestnego. Szwagier też się zgodził. Osoby które uważają , że dobrze zrobił są równie bezmyślne jak on. Jak chciał tak zamanifestować poparcie dla żony mógł od razu odmówić, a nie czekać na ostatnią chwilę. A może miałam nie mieć dziec**** bratowa męża nie może?

No jego żona raczej po kolei w głowie nie ma skoro stawia go w takiej sytuacji. Ob też chyba jakiś pantoflarz...

Nie oto chodzi,żebyś nie miała. Ale ciebie g***o obchodzi,że ona nie ma,zero empatii dla jej sytuacji.Wręcz wyczuwam,że się cieszysz z jej sytuacji i czujesz się lepsza,że masz dziecko :D:D. Oj głupiaś ty:)i dobrze,że ci tak zrobili:)

Wybacz, ale nie ona jedna nie ma dzieci? Mam jej oddać swoje? Pytaliśmy się Rafała, pytaliśmy Beaty czy zgodzą się. Zgodzili się, ona nawet przychodziła do nas, pomagała mi przy dziecku, a dziś nagle depresja. Niepoważne to jest z ich strony, mogli powiedzieć to od razu, nie w dniu chrzcin.

Człowieku gdzie ja napisałam o jakimś prezencie? Pokaż gdzie.. No więc ksiądz zgodził się na zmianę chrzestnego. Szwagier też się zgodził. Osoby które uważają , że dobrze zrobił są równie bezmyślne jak on. Jak chciał tak zamanifestować poparcie dla żony mógł od razu odmówić, a nie czekać na ostatnią chwilę. A może miałam nie mieć dziec**** bratowa męża nie może? XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX hehe się napuszyło dziewuszysko :::::::::D. Nie musisz pisać. Każdy katolik to wie i c***owie. A ty już udowodniłaś swoją (nie)wiedzę więc przestań się kompromitować do końca. Jesteś zwykłym zerem i tyle. A może wiedział co opowiadasz o jego żonie i celowo zadał taki sobie cios, aby zabolało? I słusznie. Takie mendy powinny dostawać po łbie jak najczęściej.

Pomijając to, że szwagier wywinął ci świniaka, już nie mówiąc, że jego żona jest tępa, bo chrzczone dziecko jest jego rodziną i powinien być na chrzcie. Niekoniecznie jako chrzestny, ale powinien być, bo dziecku się nie odmawia.- to ty jesteś obłudnicą. Chrzcić jak najbardziej możesz w Święta, ale to, że zmuszasz ludzi pracujących w restauracji do pracy w tym dniu, bo chrzcisz, a więc przyjmujesz sakrament święty dla swojego dziecka i jednocześnie nie pozwalasz świętować Świąt pracownikom restauracji to jest obłuda. Gdyby nie twoje chrzciny, to dwoje pracowników mogłoby mieć wolne. Spokojnie mogłaś ochrzcić za tydzień, dwa.