Administracja magisterskie czy podyplomówka

Witam, pytanie jak w temacie. Zamierzam rozpocząć studia na kierunku administracja. Mam kilkumiesięczne doświadczenie w pracy biurowej w jednostce administracji publicznej i przyznam, że dość zainteresowała mnie tematyka tej pracy. Teraz chciałabym podeprzeć praktykę wiedzą i stąd myśl o studiach. Nie bardzo wiem jednak czy zdecydować się na magisterkę (2 lata zaocznie) czy podyplomówkę. Co byście mi poradzili? Dodam, że jestem po licencjacie i magisterce z filologii angielskiej a o administracji myślę niekoniecznie pod kątem pracy w jednostce publicznej ale w kwestii szukania pracy w ogóle: w ogłoszeniach często oprócz znajomości języka pojawia się wymóg wykształcenia ekonomicznego czy administracyjnego właśnie.

nie ma to jak szkolić się na państwowego pasożyta

A jak można niby zrobić drugiego magistra???

do gościa: najpierw czytaj posty ze zrozumieniem. Nie masz ochoty to nie odpowiadaj a złośliwości lepiej zostaw dla siebie.

Skoro piszesz na forum publicznym to sobie mogę odpowiadać jak mi się zechce. Sama napisałaś: "Dodam, że jestem po licencjacie i magisterce z filologii angielskiej" - to ja się pytam: Jak można mieć już mgr i robić drugiego?????? Proste pytanie chyba?

ja pracuje w adaministracji w duzej firmie to super praca ale siedzaca prawie caly dzien konsekwencje to dla osob ze zlymi zylami -zylaki, oraz bole kregow szyjnych oraz pogarszanie sie z wiekeim wzroku a raczej w tych czasach kazdy administrator pracuje naa kompie. Sa zalety duza odpowiedzialnosc co czasami wiaze sie ze stresem ale tez z samozadowoleniem z wyk. pracy jak rowniez dla ambitnych mozliwosci doksztalcania bo prawo administracyjne, przepisy sie zmieniaja, ogolnie praca dobrze platna, a jesli chodzi o wybor szkoly to sama sprawdz co otrzymasz w jakim czasie za ile

"Proste pytanie chyba?" oczywiście, że proste, więc jeśli wiesz to udziel odpowiedzi. Bo ja po to właśnie umieściłam ten temat (jak sam/a to określiłeś/łaś na publicznym forum), żeby uzyskać informację.