RODZICE ZABRONILI czy to jest normalne

Od 10 miesięcy jestem z chłopakiem, mamy po 17 lat. Sądzę, że jako córka nie sprawiam problemów, a mój chłopak jest grzeczny, kulturalny i ułożony. Moi rodzice nic przeciwko niemu nigdy nie mieli. Są święta, długo cieszyłam się z tej okazji, bo to miały być pieerwsze święta w towarzystwie mojego ukochanego. Wigilie spędziliśmy z rodziną, więc sie nie widzielismy, tak samo dziś - celebrowaliśmy święta każdy ze swoją rodziną, a jutro miał do mnie przyjechać z prezentem i w ogóle.. Kiedy moi rodzicie się dowiedzieli, wpadli w panikę bo oni sami co roku jadą do babci. Oburzyli się wielce ze nie mamy prawa być sami w domu bo NIE DAJ BOŻE COŚ BY WYNIKŁO I BĘDĘ W CIĄŻY!! Bo moj chlopak jest mlodu, hormony buzują i na pewno sie nie powstrzymamy. Twierdza, że go lubią i akceptują ale nie mogą do tego dopuścić abysmy sami byli w domu. Zaproponowali aby przyjechał dzisiaj kiedy oni są w domu, nei myśląc o tym ze moj chlopak tez ma swoją rodzinę i plany na spedzenie dzisiejszego dnia. Zabronili mi opcji zebysmy jutro byli w domu. Powiedzieli ze ewentualną opcją jest wyjazd RAZEM Z NIMI DO BABCI Z CHŁOPAKIEM. Ostatecznie chłopak powiedziałmi ze rozumie moich rodziców ze mają prawo sie martwic, choc niepotrzebnie i przyjedzie w piątek. Wtedy bedzie juz po swietach, normalny roboczy dzien... :( Strasznie mi przykro z tego powodu. Wiem ze sie zobaczymy i tak, ale inaczej to sbie zaplanowalismy.. :( Czy to jest w porządku?

no wiec?

Czy to jest w porządku , zależy jak na to patrzeć :) na pewno nie pokazuj rodzicom jak się bulwersujesz w związku z tą sytuacją, bo będą jeszcze bardziej myśleć że coś kombinujecie, a zakładam że fajna i rozsądna z Was Parka, także zagryź zęby, poproś chłopaka żeby wpadł wcześniej i żebyście spędzili odrobine czasu sami, obdarowali się prezentami, a potem pojechali do Babci :) Babcia nawychwala Wnusie i Chłopaka przy rodzicach, że więcej zapewne taka sytuacja sie nie trafi:) ale odpowiadająć na Twoje pytanie "Czy to jest w porządu" to mogę powiedzieć że to jest naturalne i zdrowe zachowanie rodziców, powolutku będą zmieniać do Was stosunek, bo zaufania buduje się ciężko, ale warto cierpliwie czekać, pozdrawiam !:)

Ucieszyli sie ze ugodowo sie zgodzil przesunac to na piątek, choc nie ukrywam ze nei krylam przed nimi zbulwersowania. Tak czy siak jest mi przykro

maja racje szatan kusi do grzechu sexu przedmałzenskiego i potem szybki rozwód

Powiedz im, ze jak bedziecie chcieli to i tak znajdziecie miejsce wiec ze w sumie to wszystko jedno kiedy sie zobaczycie i ze szkoda ze nie doceniaja ze spotykasz sie z kims, kto chce c****swiecic czas w swieta. A poza tym to wiesz jak sie przed ciaza zabezpieczac i nie masz zamiaru wpadac w wieku 17 lat.

Nie wiem co sobie wyobrazają, zreszta ja jestemw ciaz dziewica tak samo jak moj chlopak nikogo przede mną nie miał i nawet nie planujemy w najblizszym czasie tego zmieniac

maja racje szatan kusi do grzechu sexu przedmałzenskiego i potem szybki rozwód ,,,,,,,,,,,,,,,ciekawe ile procent młodych nie uprawiało sexu przedmałżeńskiego, śmieszne, większość musiała by się chyba rozwieść, ale tak nie jest

to zmieńcie to i nie będziecie się wreszcie frustrować

ktos jeszcze?

no ale powiedz szczerze, gdyby chodzilo tylko o wspolne swieta, to chlopak mogłby z toba pojechac do babci. Zreszta swieta to spotkania rodzinne i wyjazd do babci jest jak najbardziej na miejscu. A spotkac mozecie sie kazdego innego dnia

Powiem ci tak ja zaczęłam chodzić z moim chłopakiem( teraz mężem) jak miałam 16 lat mama nas z oka nawet na chwile nie spuszczała a jak szliśmy do mnie do pokoju to co chwilę znajdowała pretekst żeby wejść. Zrób to co ja pogadaj z mamą szczerze powiec co czujesz może pomoże

rodzina to inna kwestia, moj chlopak jest niesmialy a ta rodzina jest.. specyficzna. Sama tam nie lubie jezdzic a co dopiero go tam zabierać

No coz oni poprostu dbaja o twoja przyszlosc, moze malo zaufania w tej sytuacji ze strony rodzicow i pewnie dlatego miedzy innymi jest c**przykro, ale co ma wisiec nie utonie czy sie spotkacie jutro czy pojutrze to przeciez nie az taka wielka roznica jak jestes a z tego co czytalam jestes rozsadna pokaz rodzicom ze nie zalezy ci bycie z chlopakiem sam na sam, a przy okazji porozmawiaj z mama na temat swoich pogladow jesli chodzi o wskakiwanie do lozka na szybkiego, jak jej wyjasnisz ze nie na tym opiera sie twoja relacja z chlopakiem z pewnoscia ja uspokoisz i tym samym zdobedziesz zaufanie rodzicow.

up

halooo