POMOCY

powiedźcie mi jak się odzwyczaić?? mam 4 dalsze kuzyneczki do których się bardzo ale to bardzo przyzwyczaiłam chciałabym być z nimi cały czas dla jednej z nich była przyjaciółka ale później nawet nie wiem czemu nasze kontakty jakoś osłabły... moje miejsce zajeła moja koleżanka o która jestem mega zazdrosna mam doła jeśli do nich idzie a mi nic nie mówi ja jej zawsze mówię jak idę, chciałabym wiedzieć o czy rozmawiają chciałabym wiedzieć wszystko o nich, nawet do takiego stopnia jestem przyzwyczajona że często przejeżdżam koło ich domu mimo tego że mi to nie po drodze.... chciałabym być dalej dla nich przyjaciółką ale chciałabym się od nich też odzyczaić bo moje decyzje uzależnione są od ich decyzji... czy ktoś mnie rozumie o co mi chodzi???

Jak z tego wyjść...

żyj i daj żyć innym. Nie bądź bluszczem i nie bądź nachalna. Takich osób na dłuższą metę nikt nie zniesie. Zajmij się czymś pożytecznym dla siebie. Hobby, wolontariat, nauka itd. Pomyśl zanim coś coś zrobisz, bo z tymi jazdani pod ich dom zakrawa na stalking. Niestrasz ludzi!

Nie że podjeźdzam pod ich dom tylko przejeżdżam koło ich domu a mieszkaja przy drodze głównej... Jak ich odzyskać? Nie być na chalnym i w ogole...

:-(