Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wole sie kolegowac z facetami

Polecane posty

Gość gość

Hejo mam pewien problem. Wole si ekolegowac z facetami od kiedy tylko pamietam. Zawsze z nimi w pilke gralam itp. Teraz kiedy jestem juz dorosla kobieta, chodze gdzies to wole i tak pogadac z facetami, wyjsc gdzies z facetami i nie mam prawie zadnych kolezanek. Wpadam z tego powodu w depresje bo nawet wyzalams ie facetom myslac ze zrozumieja moja sytuacje, a w dodatku wyzalam sie im na innych facetów, albo jak ide na randke. Myśląc ze mi pomoga. Ostatno jakos bardziej zaczelam zauwazac, ze facec***omagaja albo cos robia, bo czegos oczekują. I jak ja pozwalam im pomoc mi, to tak jakbym ich zapraszala do glebszej znajomosci . Ostatnio zapoznalam jednego faceta ktory mi sie podoba i tak mysle czy powinnam zaprzestac wszelkich znajomosci z facetami i sie na jednym skupic tylko, co jest dla mnie prawie niemozliwe. Zaczelam nawet pewnego czasu starac sie zdobyc jakies kolezanki, ale nie wychodzi mi coś. Nie wiem dlaczego. Prosze o radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rog z kremem do powiek
zdecydowana wiekszosc facetow palcem w bucie nie kiwnie jak nie ma z tego jakiegos zysku, na czym wysmienicie nauczyly jezdzic sie kobiety w typie utrzymanek 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci są po prostu lepszymi kompanami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to wychodzi na to ze absolutni ekazdy facet ktory mi pomaga albo ze mna rozmawia to jakis zysk chce mieć ? No ok. A teraz skoro chce miec tylko jednego ? To co z reszta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie słuchaj tamtej frustratki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dałas im doopy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nir dałam nikomu d**y. Dupa jest dla jednego tylko a nie dla rozmowcow. Sęk w tym ze jak jest mi smutno to chce mi sie z facetm jakims pogadac, albo poprosic o pomoc faceta a nie dziewczyne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja autorko mam podobnie, jako facet wole damskie towarzystwo od męskiego, tak od 15 roku zycia, a trochę latek już mi minelo.Troche facetow znam, ale 80 procent to kobiety,ale moja partnerka nie widzi w tm zagrozenia, co dla większości osob jest pewnie dziwne.Trzeba wiedzieć z kim się człowiek wiaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm... No widzisz. Ale jak sie bym chciala wyzalic to faceci chyba nie rozumiej amojego bolu. I ni empomoga, tylko raczej beda chcieli to wykorzystac na swoja korzysc jakos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej tak, niestety, dlatego preferuje damskie towarzystwo-teraz wiesz dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niby teoretycznie tez, ale nie daze do tego zeby poznawac kobiety... Mam je ogolnie gdzies, nawet jak w grupie to wole z mezczyznami porozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co c się w kobietach nie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uhu już ci uwierze wnioski z d**y albo jesteś mega brzydka i koledzy nie patrzą na ciebie jak na obiekt seksualny to wtedy tak zgodze się mozna miec kumpli ale gdy jesteś fajna laską kazdy facet rozpierd....a koleżeństwo swoimi popędami , przerabiałam i jestem na nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie koledzy patrza na mnie jak na obiekt seksualny raczej. Ja tez jestem na nie, pytanie jak zacząć lubić dziewczyny. Nie ma czegoś ze mi nie pasują, jakos tak nie zwracam na nie uwagi... Moze mam za duzo z faceta w sobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie masz k****sa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwijamkijainawijam
No właśnie bo jak masz jakiś problem, to pogadasz z facetem, on Ci doradzi bo myśli logicznie i stara sie szukać rozwiązania. A laski jak sie sobie zwierzają, to tylko potrafią sie użalać nad problemem, drążyć temat i ten problem pogłębiać. Prawie każdy facet wykorzysta pustą lale jak go pała swędzi, ale jeśli dziewczyna jest ogarnięta, to potrafi uszanować taką znajomość. My też mamy koleżanki, nie wszystkie traktujemy jako obiekt seksualny. To tak w ogromnym skrócie, troche generalizuje :D Więc nie przejmuj sie! Bo to wcale nie jest problem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakbym chciala gdzies wyjsc, nie wiem jak poznawac dziewczyny zeby sie z nimi zaprzyjaznic, nawet wczoraj zauwazylam ze wole rozmawiac z facetami, niz w gronie kobiet, jak to zmienic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dokładnie tak samo jak w tytule. Nie lubię dziewczyn nigdy nie miałam za wielu koleżanek. Większość dziewczyn które spotykam wydają mi się być takie puste albo nieogarnięte, nie życiowe, "słabe". Za to doskonale dogadam się z każdym facetem. Mam wielu kolegów co często również skutkuje tym, że co jakiś czas dowiaduję się, że któryś się zakochał. Moj chłopak nigdy nie miał z tym problemu, że mam kolegów bo ufa mi. To kwestia związku. Niestety tak jest, że jeśli masz kolegów to facet to samiec i zawsze będzie patrzył na cb jako na obiekt porządania. No chyba że nie jesteś w jego typie albo ma już drugą polówkę ale wtedy rzadko z takimi da się kumplować. Ja zwyczajnie daje do ogólnego zrozumienia że nie szukam miłości a to że z nimi się koleguje to dlatego że są spoko i lubię przebywać z facetami niż laskami. Szukanie na siłe koleżanek wbrew temu co czujesz jest dla mnie głupotą bo niby dlaczego miałą byś robić to na siłe? Bo to nie wypada lub jest wbrew przekonaniom ?? I nikt Ci nie udzieli rady "Jak zdobyć koleżanki" Bo to głupie ich szukać w moim przekonaniu skoro nie potrafisz sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wolę się kolegować z kobietami niż z facetami (jestem mężczyzna).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.34 ja tak samo. Miałam kilka ,,przyjaciółek" i nieźle się przyjechalam na nich... Okazały się fałszywe, intetesowne, niesłowne i wszystko było ok dao czasu aż znalazły sobie faceta, potem juz spotkania i kontakt coraz rzadziej bo przecież, wpatrzone takie w misia, muszą spędzać z nim kazda wolna minutę :-\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×