wykosztowałam się na prezent dla niego a on mi kupil bransoletke

kupiłam mu sweter za 120 zl, i perdumy za 130 zł nie mam pracy i dorabiałam na ten prezent przez miesiąć roznosząc ulotki :o on ma prace i zarabia ponad 3000 tysiące a kupił mi bransoletkę za 65 zł, w dodatku brzydką jak cholera. Święta spędził u mnie, tzn u moich rodziców ale ja zrobiłam mu sałatki, placki, nakarmiłam napoiłam a sam nawet nie przywiózł nic od siebie poza 4 pmarańczami i nawet nie uslyszałam "dziękuję.

spoko, tak ma być

pogoń lenia :D

jestem taka wkurzona :O myślałam że chociaż kupi mi fajny prezent a tu ni hu hu :o

witaj w klubie ;) mi kupil majtki i stanik, niby nic, ale wie że staniki nozę usztywniane i z lekkim push-upem bo mam małe cycki a on kupił jakis jak dla starej baby, szmaciany zwykły;(

ja nawet chciałam jakąś ładną bieliznę nawet mu coś sugerowałam ale może lepiej że nie kupił bo jakby mial kupić tak jak Tobie szmacianą bez usztywniej to też by mi się do niczego nie przydała.

będziesz miała szmate do podłogi :D

Pewnie lepszy kupił tej co mu lepiej od ciebie obciąga hi hi

no tak, prawda na ogół bywa smutna. Jedyny plus tej sytuacji jest taki, że czegoś się o panu dowiedziałaś. Ja nie wiem, co to za zwyczaj, że pod choinkę kupuje się nietrafione prezenty zamiast najpierw zapytać się co ta osoba chce.

Sama jestes sobie winna. Po co kupowałas tak drogie prezenty skoro nie pracujesz?? Trzeba bylo mu kupic cos innego, znacznie tanszego. Na przyszlosc badz madrzejsza i kupuj prezenty na jakie cie stac i nie oczekuj bog wie czego w zamian.

aj kobiety dajcie spokój. Mój mąż kupił mi kolczyki za 14 zł w pudełku za 25 zł. Myślałam ,że peknę ze śmiechu. Nie wiem co mu się stało bo nigdy nie kupuje tandety :D .Coś chłopa zaćmiło. Ale nie obraziłam się bo zawsze kupuje mi wszystko czego pragnę ( oczywiście na miarę naszych możliwości) dlatego nie robię dramatu., prezent zostawię aby czasami się posmiać z głupoty facetów :D

to wy baby jesteście durne. Same nakręcacie tą całą spiralę asurdu z tymi prezentami a później lamentujecie. A cholera was tam wie czego która chce :O

facetem kupuje prezenty do 20 zl , wieksze tylko sobie :D uczcie sie, jeszcze macie czas :D

No to ty nie jesteś najmądrzejsza kupując takie prezenty choć cię przecież nie stać, skoro musiałaś dorabiać i te 250 zł to dla ciebie bardzo dużo. Bo to faktycznie jest dużo. Skoro zapraszasz go na całe Święta to chyba jesteś z nim na tyle długo że powinnaś go dobrze znać, a ty nie wiesz jaki jest pod tym względem? Z jego strony faktycznie bardzo duży nietakt.... Jeśli wiedział że jedzie do Ciebie na całe święta, to nie tylko dla ciebie ale dla twoich rodziców powinien mieć jakieś ładne upominki :-/ jak mniemam nic dla nich nie przygotował, prawda? To chyba wiesz juz że z niego żyła nastawiona raczej na branie niż dawanie. Z tymi pomarańczami to całkiem śmiech na sali.

Jak wiedział, że nie masz dużo pieniędzy, to pewnie nie spodziewał się, że kupisz mu coś drogiego i dlatego sam dał tani prezent. To jeszcze mogę zrozumieć. Ale faktem jest, że nieładnie się zachował w stosunku do twojej rodziny, bo jak był zaproszony na święta, powinien mieć prezenty dla każdego.

niestety to ty przegielas z prezentami, no a on chamsko zachowal sie nie przynoszac nic choby dla twoich rodzicow, w koncu obrazrl was na maxa

Jak sie kupuje prezent za taka kase jak autorka,to wielce prawdopodobne jest,ze druga strona tak kosztownym prezentem sie nie odwzajemni.Pomijam juz ile tam kto zarabia,ale nikt nie jest jasnowidzem,by zgadywac jak drogi powinien byc podarunek,by nie wywolac zlosci i rozczarowania u partnera,obdarowywanej osoby.65zl to wg mnie ok.To Ty przegielas w druga strone i za wiele wydalas,co on temu winien?Co do reszty,coz..Facet jedzenia ze soba nie przytaszczy,ale mogl wziac udzial w zakupach i sie do nich dolozyc.Moze po prostu nie pomyslal,a moze jest na okraglo sknera.Tylko Ty to wiesz,w koncu to Twoj facet.

2 takie drogie prezenty to przesada. Taka nadgorliwość nie jest dobra dziewczyno

oszalałaś??? ja zarabiam ok.6-7k zależnie od miesiąca i prawie nigdy nie kupuję prezentu droższego niż 100 zł. Wywalanie kasy w błoto

a moj mi kupil ksiazke :(

Dlatego lepiej się nie nastawiać co do zachowania drugiej osoby, bo ludzie są bardzo różni i nie czytają w naszych myślach, takie nastawianie się często powoduje tylko cierpienie. Ja też nie raz czułam się rozczarowana czyimś zachowaniem i było mi przykro, bo moja wizja była inna niż tej osoby.

a ja dostalam od mojego skórzaną mini, białą bluzeczkę koronkową i perfumy :) Zaraz lece się wystroić, bo jedziemy w gości :D

Może chłopak nie szalał z prezentem bo nie spodziewał się dostać nic drogiego i nie chciał żebyś poczuła się niezręcznie... albo nie jest przyzwyczajony do dawania drogich prezentów. Mogę to zrozumieć. Chamstwem jest natomiast przyjść do kogoś na święta z 4 pomarańczami w siatce ;-( teraz pomarańcze są po 1,99...

po co kupujesz mu takie drogie prezenty..albo perfum albo sweter.. następnym razem kupisz mu coś za 50.. jemu też na pewno bylo glupio.. nie dla każdego prezenty pod choinkę muszę kosztować też nie wiadomo ile, wystarczą drobiazgi

Ja C***owiem lepszy numer, moj facet zarabial ponad 15 tysiecy miesiecznie, a dostalam od niego telefon za 1 zl w abonamencie wziety na firme, gdzie zostala zgloszona upadlosc likwidacyjna, czyli nie zaplacil za to nic ;)