wspolczuje takiej tesciowej

dzwonila do mnie siostra cioteczna.dostala na wigile od tesciowej-uwaga,to nie zart-kropidlo i obraz ukrzyzowanego jezusa:Omi sie wlos na glowie zjezyl,przysiegam.jak taki prezent rozumiec?tesciowa jest wierzaca,ale uwazam,ze sa pewne granice.prezent ma byc mily dla oka a nie wzbudzac przerazenie.swoja droga co niby ta moja siostra cioteczna ma robic z kropidlem?i gdzie powiesic ten makabryczny obraz?w sypialni?w jadalni?a moze w dzieciecym pokoju?brak mi slow:Oi zeby to byla prosza kobicina ze wsi...ale to wykszalcona kobieta...(mowa o tesciowej)

może teściowa jest chora psychicznie

nie wiem ale to makabryczny prezent.jak w horrorze:O

Teściowa nie jest normalna.Oddała bym ten prezent do kościoła.Natomiast kropidło dałabym teściowej na imieniny, albo urodziny.Niech zobaczy jak jest przyjemnie dawać takie idiotyczne prezenty!

nie bardzo mi sie to widzi.chora kobieta.miejsce kropidla jest i meka Chrystusa to chyba w kosciele a nie w domu.

Może kupić takiej teściowej na urodziny atrapę korony cierniowej?....

a siostry ciotecznej rodzice to wpadli w panike.no moze nie w panike,ale zrobilo im sie jakos nieprzyjemnie.nie wiem jak wam,ale mi kropidlo kojarzy sie nie tylko z chodzeniem po koledzie:Oja myslalam,ze siostra zartuje,bo nie wierzylam w taki makabraczny prezent.a jednak to prawda.

i własnoręcznie wcisnąć na jej głupi łeb :D

a najgorsze,ze nasza babcia spanikowala.babcia jest juz bardzo stara i wiecie jak to stare pokolenie-wierza w zabobony.babcia kazala isc kuzynce do ksiedza,ze zlo od niej odegnal haha.to tak troche smieszniejsza strona sytuacji:)

A z czym, oprócz kolędy, kojarzy ci się kropidło? Teściowa jest wierząca, więc dała młodej synowej kropidło, żeby miała jak ksiądz przyjdzie po kolędzie, już niedługo, i święty obrazek do powieszenia na ścianie. Co w tym takiego makabrycznego? Może nie za bardzo to się nadaje na prezent pod choinkę, ale są mniej udane prezenty.

ksiadz ma swoje kropidlo przeciez,poza tym od kiedy to daje sie kropidlo w prezencie?co do obrazu,ja osobiscie nie widze w swoim domu obrazu z zakrwawionym jezusem i uwazam takie obrazy za makabryczne.niby gdzie to powiescic?nad malzenskm lozem?hmm...bez komentarza....w jadalni?no to smacznego..w salonie nad kominkiem,gdzie zbiera sie cala rodzina?chyba masz anguelskie poczucie humoru:D

jest jakiś tam przesąd z dawaniem dewocjonaliów. Przynosi pecha czy coś. Wszystkie krzyże jezuski i takie tam. Dlatego babcia wpadła w panikę

ja wiem,ze przesad.jednak moim zdaniem to makabryczny prezent.tesciowa jak chce to niech sobie zrobi kapliczke w domu ale niech innym da zyc.brakuje jestzcze kadzidla i korony cierniowej:O

Kropidło w prezencie pod choinkę... no napisałam, ze niezbyt trafiony prezent. :O Może teściowa miała takie i nie wiedziała co z nim zrobić, bo właśnie teraz ksiądz ma swoje kropidło, ale kiedyś każdy, kto przyjmował kolędę sam przygotowywał kropidło i wodę święconą na talerzyku. To teściowa twojej siostry ciotecznej, tzn. że siostra wzięła ślub, czy kościelny, czy tylko cywilny? Jeśli kościelny, to ona także uważa, obraz ukrzyżowanego Jezusa za makabryczny? Jeśli tak, to zostawiam bez komentarza. A co do przesądów... bardzo często w prezencie, na chrzcie, dziecko dostaje złoty, medalik, lub krzyżyk na łańcuszku i co? to też źle wróży? I trzeba odczyniać uroki? :O

maja tylko cywilny.dobra to powiedz teraz gdzie bys powiesila ten´´zakrwawiony´´obraz?w sypialni gdzie robisz mezowi loda?ja osobiscie nie uwazam,by seks byl grzechem ale w sypialni mi sie ten obraz nie widzi,w sypialni chyba chodzi i oinna atmosfere:Pw pokoju dzieci tez NIE.w jadalni,chyba ze ktos chce schudnac...czlowieku ja podzielam zdanie mojej siostry i naprawde nie widze miejsca w domu,w ktorym by taki obraz mogl wisiec nie kolidujac z atmosfera poszczegolnych pomieszczen w domu.poza tym litosci,troche taktu,najpierw wypadaloby sie dowiedzeiec,czy obdarowany jest milosnikiem tego typu dewocjonaliow.daj prosze propozycje,gdzie niby ten obraz by pasowal.

poza tym mozna byc religijnym ale niekoniecznie byc milosnikiem obrazow,na ktorych jest rzez.chodzi tez o wzgledy estetyczne,co ma wiara do wieszania obrazow?

ja bym taki obraz powiesila w kiblu, bo dla mnie kazda posiadowa w wc to gorzkie zale i krwawe poty:D

byłaby cudowną teściową gdyby wręczyła reprodukcję obrazu, np http://www.dcngallery.pl/2/28/obrazy-na-plotnie/douard-manet od DCN Gallery. Taką nosiłabym na rękach, bo w tych obrazach jestem zakochana.