Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dotdorota

zwiazek otylosc seks

Polecane posty

Gość dotdorota

Cześć, mam problem. Poznaliśmy się z moim obecnym partnerem 1,5 roku temu. Wazyłam 92 kg. Obecnie ważę 96kg, wzrost 161cm. Wiem, że jestem mega gruba. OD jakichś dwóch miesięcy partner zaczął wspominać delikatnie, że dobrze by było gdybym schudła 20kg. W ciągu ostatniego tygodnia strasznie zwraca uwage na to co i ile jem. W święta każdy mój kęs był przez niego monitorowany, widzę, że mnie nieustannie monitoruje. Czuję się potowrnie. Odchudzam się od kilku dni bo nie mogę znieść tego jak na mnie patrzy. Nasz seks wcześniej był regularny minimum 4 razy w tygodniu. W ciągu ostatnich tygodni bardzo słabo... raz na tydzień i to bez fajerwerkow. Dziś po seksie leżał na mnie i powiedział "greenpeace" , zapytałam "co powiedziales?" a on na to, że tak mu sie powiedziało. Myślę, że to bylo w stosunku do mnie, że jestem wielorybem. Mam rację? Nadmienie, że wiem, że mnie kocha, dba o mnie, pomaga, szanuje, moge na niego liczyc ale ostatnio jest zimno w naszym zwiazku,. Co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 186 i nie mogę dobić do 80 kg. :O Ładnie musisz się turlać. :P Bez obrazy. Co myślę? Z czasem wszystko przybiera formę monotonii. Nawet najpiękniejsi mają z tym problemy. W pewnym sensie, to dobrze że Cię monitoruje, znaczy się zależy mu byś dobrze wyglądała. To jak z zazdrością w odpowiednich dawkach jest wskazana. :) Sam nie wiem i nie powinienem się tu wpisywać. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4kg,to nieduzo przytylas,jak cie kochal wczesniej to jaka roznice robi mu dodatkowe 4 kilogramy,badz soba taka cie pokochal przypomnij mu to,ja bym sie nie zmieniala dla faceta,albo kocha taka jaka jestem albo adie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama przyznajesz, że jesteś mega gruba, bo i tak jest, zdajesz sobie z tego sprawę. On cię poznał, zaakceptował taką, pokochał i chwała mu za to. Taka otyłość to nie jest dobra rzecz i nie ma co się dziwić,że chciałby, abyś trochę schudła, bo waga 76 przy wzroście 161 to też zbyt dużo. Czemu masz mu za złe, że cię monituje, powinnaś się cieszyć, że tak o ciebie dba. Sama to rób, to on nie będzie musiał. Ale trochę mnie dziwi, nawet bardzo dziwi, że sama z tym nic nie chciałaś zrobić przez te półtora roku. Co? uznałaś, że skoro z tobą jest to znaczy, że tak jak jest jest dobrze i nic nie musisz z tym robić? Totalne lenistwo! Wysil się trochę i schudnij! Z tego co piszesz wynika, że możesz, gdybyś chciała, bo twoja otyłość nie wynika z choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×