Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mala234

Kocham go a dla niego to bez znaczenia

Polecane posty

Gość mala234

Witajcie, Pisze tu dlatego, że potrzebuje świeżego spojrzenia na tą całą sytuację... Prawie 4 lata bylam z facetem, ale przestalismy sie dogadywac, ciagle sie klocilismy, od roku przestawało mi na nim zależeć. Zerwałam z nim, bo byłam nieszczęsliwa. Będac w zwiazku marzyłam o miłości... Zaczełam sie spotykać z innym, było zupelnie inaczej niż na poczatku poprzedniej znajomości. Tak normalnie, miło. Po jakims czasie zaczeło mi na nim zalezeć, bo pokazał, że relacja to wcale nie musi byc ciągla walka (jak moj poprzedni zwiazek - nawet na poczatku), a poza tym to poczułam, że tak własnie wyobrażam sobie mojego partnera. Odpowiedzialnego, inteligentnego, z poczuciem humoru... Tydzien temu powiedział mi, że najlepiej bedzie to zakonczyc, bo nic do mnie nie czuje i nie chce sie w to zaangażować. Co z tego, że za nim tesknie, mysle o nim cały czas... Dla niego to nie ma znaczenia.. Sądzicie, że warto probować czy przeczekać i dać sobie spokoj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu chłopy mają cię w d***e - przerzuć się na dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala234
wiem, ze pierwszemu na mnie nadal zalezy, ale co z tego? nie kocham go i nie chce juz byc z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, że żaden z nich. Ten drugi to na pewno nie, skoro wyraźnie C***owiedział, że nic do Ciebie nie czuje, więc olej go, bo jak facet tak mówi to już nie ma szans, widocznie za mało go pociągasz, może za małe cycki, za gruby tyłek, nie wnikaj w to tylko olej frajera, jakbyś wyglądała jak laska z po rn usów, które namiętnie ogląda, to pewnie byłby z tobą... Dogadywaliście się super ale widocznie dla doopka to za mało, nie zawracaj tym sobie głowy, zapomnij o nim. Natomiast ten pierwszy z którym byłaś 4 lata to powinnaś się może zastanowić nad sobą czy nie ma w tym twojej winy, że tak się często kłocicie i po prostu powinnaś się zmienić? Zależy też o co te kłótnie, bo nie napisałaś. Ale jeśli on też jakiś doopek, to też daj sobie z nim spokój i poszukaj jakiegoś trzeciego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×