najgorszy prezent jaki dostałyście

ciekawa jestem, czy dostałyście kiedyś prezent, który uważałyście za paskudny, z jakiej okazji i jak na niego zareagowałyście. Temat do pozytywnego pośmiania się :) Zacznę ode mnie: 1. od chłopaka: używany czarny T-shirt z maską Upiora Opery (z lumpexu) 2. od chłopaka: stary posrebrzany łańcuszek który znalazł w szufladzie w domu, dostałam go w plastikowej torebce z klipsem. Wyglądało to jak zabezpieczony dowód z miejsca zbrodni :)

nic jakos nie przychodzi mi do glowy... no może jedno: maskotka duży miś od rodziców na gwiazdkę, a byłam juz wtedy pannicą, nie pamietam dokładnie ile miałam lat, no ale dzieckiem już nie byłam, które się maskotkami bawi ;)

dla nich zawsze będziesz ich małą dziewczynką :) też dostałam od rodziców wielkiego misia ale ja się akurat ucieszyłam

ale to było wieki temu, teraz mam 30 lat, a misia dostałam jak miałam chyba z 14, nie pamiętam już, w każdym razie rozczarowałam się trochę ale udawałam że się cieszę. Ale żeby ktoś dał mi ciucha z lumpeksu to bez przesady :O

zazdroszcze misia :( to u mnie: - ksiazki o tematyce koscielnej od babci dewotki co roku na gwiazdke (nigdy nie ukrywam ze mi sie nie podobaja!) - ksiazka od chlopaka (kjtory wie,ze nie lubie czytac, wole praktyczne rzezcy albo ozdoby ) - plyta cd piracka kylie minogue od litwinki ingi d z gimnazjum chyba za 5 zl kiedy mi rodzice kazali kupic dziewczynie ktora wylosowalam mnostwo pieknych rzeczy chya za 30 zl :/ a nie jestem b ogata ogolnie to nie cierpie jak babcia wciska mi religijne ksiazki bo sama je lubi i mysli,ze ja polubie a ja nie bede czytac dziel papiezy bo nie sa oni poetami

Jak można dostać taki prezent? http://basquine.pl/inspiracje/najgorszy-prezent-na-gwiazdke-czyli-majtki-ktore-powstrzymuja-gazowane-zapachy Bo ja tego zdecydowanie nie potrafię zrozumieć.