Powiększamy rodzinę

W końcu nadszedł moment w którym z mężem postanowiliśmy powiększyć rodzinę. To będzie nasz pierwszy cykl starań. Jutro zaczynam 13 dzień cyklu i wyjeżdżamy na tygodniowy urlop wiec może atmosfera będzie sprzyjać i nam się uda :)

Ktoś jeszcze zaczyna starania w grudniu?

powodzenia ja juz czekam kilka lat na dzidzie

ja nie nastawiam się że za pierwszym razem mi się uda ale mam nadzieję, że chociaż w ciągu pół roku się uda :( Bardzo bym chciała,...A co jest przyczyną tego, że Wam się nie udaje??? jesli można wiedzieć

hmm walczymy i staramy sie juz ponad 5 lat niedlugo czeka mnie 1 podejscie do in vitro a przyczyna to slabe plemniki i mala ilosc...

To szmat czasu...ale też próbowałabym wszystkich możliwych sposobów żeby tylko mieć dziecko...

my staramy sie 7 cykl o pierwsze dziecko. Juz powoli sie zalamuj****adalismy sie i jestesmy zdrowi.

ano niestety nie zawsze jest tak jak sie chce mam za soba trudne chwile itd duzo by pisac coz musisz poprostu sie starac a napewno sie uda glowa do gory

najgorsze jest to, że wydaje się, że skoro uprawia się seks w dni płodne to ciąża na 100 procent a jednak okazuje się, że to nie tak prosto...

no u mnie czas lec**** jestem juz po 30 tce a in vitro tez nie daje mi 100% skutecznosc***owodzenia przeszlam wiele chodzilismy na terapie z mezem ratowac nasze malzenstwo terz jeszcze bardziej sie kochamy i wspieramy jak nigdy dotad mnustow par sie rozstaje nieplodnosc to choroba i cierpia na nia pary

no u mnie czas lec**** jestem juz po 30 tce a in vitro tez nie daje mi 100% skutecznosc***owodzenia przeszlam wiele chodzilismy na terapie z mezem ratowac nasze malzenstwo terz jeszcze bardziej sie kochamy i wspieramy jak nigdy dotad mnustow par sie rozstaje nieplodnosc to choroba i cierpia na nia pary

Nastepna zaczyna o dniach cyklu...mi by sie seksu odechcialo, gdybym tylko patrzyla na reprodukcje ! chcialam miec dziecko, to poszlismy na zywiol, nie liczylam dni, nie robilam "ustawek[' bo dni plodne, w ciaze zaszlam po 2 miesiacach od zaprzestania stosowania zabezpieczenia.

Ale to jest chyba normalne, że chcąc mieć dziecko staram się uprawiać seks w dni płodne, też nie chcę obsesyjnie mierzyć temperatury i biegać za mężem z kalendarzykiem bo to bez sensu ale jednak chcąc mieć dziecko zwraca się uwagę na swój cykl i nic w tym dziwnego.

Nie zwracalam uwagi na cykle i dni plodne, przestalismy sie zabezpieczac a seks byl spontaniczny a nie planowany. Dla mnie to psuje atmosfere-takie liczenie i planowanie seksu w dni plodne.

ja sie steram od 4 miesiecy teraz jestem 30 dc i raczej nici bo test wczoraj negatywny eh moze nastepnym razem sie uda ja rowniez nie licze tych dni plodnych i nieplodnych

Ja zawsze starałam się wiedzieć kiedy mam płodne i niepłodne bo w niepłodne zawsze pozwalaliśmy sobie na więcej. Z tym, że mogliśmy tak ,,ryzykować" bo nawet wtedy też cieszylibyśmy się z dziecka. Tak więc wtedy starałam się obserwować i robić tak żeby nie zaciążyć a teraz będę obserwować żeby w ciąże zajść więc i tak naprawdę nie wiele się zmieni bo i wtedy i teraz pilnuję tego żeby wiedzieć jakie mam dni....