jak mam wytłumaczyć mojej mamie że robi krzywde mojej trzustce która pracuje

18 godzin na dobe gdyż musi przetrawić słodycze. Jestm uzależniona od słodyczy !!!!!!!!! tak samo jak moja mama jest uzależniona od tytoniu !!!!!!!! Wyjaściam, tłumaczę, argumentuje by nie nie kupowała mi słodyczy bo ja je zjem ! Mówię jej MAMO moja trzustka tego nie wytrzyma grozi mi cukrzyca ! Ale do niej to nie dociera ! MAMO istnieje taki organ w moim organizmie który pracuje 18h na dobę jest nim trzustka !!!!!! Zlituj się !!!! Nie dociera ! Jak mam z nią przeprowadzić rozmowę skoro nic do niej nie dociera ?

Poproś ojca, żeby wywalał to, co ona kupi.

nie żyje

musisz przestać je jeść!

ale z ciebie kretynka, to po co je zrez

21:48 wiem że muszę przestać je jeść! Ale to jest na takiej samej zasadzie jakbyś był alkoholikiem i twoja mama kupiła by piwo, postawiła mje w kuchni i powiedziała że możesz je wypić ale nie musisz i ze wybór należy wyłącznie do Ciebie. Słodycze uzależniają tak samo jak uzależnia tytoń i alkohol

Pytam o to jakich argumentów mam użyć by matka przestała kupować mi słodycze. Proszę ją o to od miesiąca ale ona wciąż je kupuje!

Mi też grozi cukrzyca i też jestem słodyczo choliczką.... Moja mama nie kupuje słodyczy ale teraz są święta a ja zaraz pęknę.... :-( Dacie mi kilogram cukierków? Zjem wszystkie.... nie potrafię przejść obojętnie obok słodyczy czy zostawić reszty na później. To straszna choroba......

niech chowa tak, żebyś nie widziała skoro musi kupować, niech nie leżą na widoku, zastanów się czy czasem nie zajadasz stresu, smutku itp.

w necie jest dużo o szkodliwości cukru, obniża odporność, w ogóle jest bardzo szkodliwy, nawet przyspiesza starzenie, zakwasza organizm, poszukaj i pokaż mamie

Jesteś niedojrzała i to Cię gubi. Wyrzuć na oczach mamy cały zakup do kibla, spuść wodę i powiedz, żeby nie wyrzucała pieniędzy, bo zawsze tak będziesz postępować. Trudne?