Co sądzicie o kobietach w lateksowych leginsach

Kupiłam lateksowe leginsy. Jestem bardzo szczupła i pasują mi ale nie wstydzę się chodzić w nich po mieście w komplecie z krótką kurtką, że widać mi pośladki w tych leginsach. Czy nie odbieracie takich kobiet jako łatwych i chętnych? Ja lubię wyglądać seksownie ale nie jestem ani łatwa ani chętna.

jak widać tylko pośladki bez c*p*i to nie jest źle

Nie wiem ilu w takim stroju gustuje facetów,ale dla mnie to nie działa.Mini i ładne buty na obcasie więcej kobiecości nadają,jak jakiekolwiek spodnie obojętnie z jakiego materiału.To moje zdanie.

jak nie widać wyraźnego wcięcia w kroku i między pośladkami to jest ok. Dobranie odpowiedniej - pasującej reszty stroju i efekt jest ok. - przynajmniej dla mnie. Może troszkę odważna stylistyka, ale nie ma powodu do wstydu. Po prostu stylistyka zgrabnej i dumnej z tego dziewczyny. Jak krój i szycie jest takie, że materiał wślizguje się między pośladki, a szczególnie w kroku i z przodu to już jest bardzo śmiała stylizacja. Odpowiednia tylko na specjalne okazje i sytuacje z wybitnie erotycznym kontekstem. Ale też może być ok, np wyjście do klubu, najpierw jakaś tunika zasłaniająca biodra, a w pewnym momencie odsłonięcie seksownych szczegółów. Takie stopniowanie i taką odwagę faceci bardzo lubią - może niekoniecznie u swojej żony ale aktualnej laski na jakimś wyjeździe z pewnością tak.

nie bardzo rozumiem o co ci chodzi z tym wcięciem. Żadnej bułki nie widać, ani nie wbija mi się między pośladki. Spodnie wyglądają tak: http://aleoutlet.strefa.pl/rurki%20mar.jpg

w takich śmiało można wystąpić, są ekstra. co do wcięć - są takie modele, nie tylko z cienkich materiałów, że rozdzielają pośladki, czasem też uwidaczniają "pęknięcie" z przodu. Ale to już są typowe legginsy a nie spodnie. Chociaż niedawno byłem na szkoleniu na którym prowadząca trzydziesto-kilkuatka miała niby klasyczne materiałowe spodnie z wyraźnym efektem camel toe. Do końca szkolenia ten uroczy widok nam nie spowszedniał - jak trochę nudniej to zerknięcie na piękny detal i już ok. Naszym koleżankom, jak uznały to za wpadkę prowadzącej skomentowaliśmy jako świetny sposób prowadzącej na ożywienie uczestników, no i że one również czasem mogłyby ...

bardzo sexi! jescze lepsze sa legginsy skórzane! nos codziennie i ie wsydz sie swojej pupy! nie obreazaj sie na facetow ktorzy beda cie dotykac! pupy w lateksie sa the best!

facet który dotknął obcą kobietę za tyłek - zwłaszcza mężatkę - powinien tą rękę stracić jak u arabów

popieram, właśnie wulgarność zachowań facetów najśilniej powstrzymuje kobiety przed śmiałym seksownym stylem ubierania. Debilny jest pogląd, że kobieta strojem sygnalizuje gotowość do poufałości ze strony osób obcych. To coś z zupełnie innych czasów a właściwie innej kultury lub raczej jej braku. A klepanie po pupie jest gestem wyjątkowo wulgarnym - wyraża jednoznacznie lekceważenie a nie uznanie czy podziw.

nieprawda dotykanie damskiej pupy jest bardzo przyjemne i jako kobieta bardzo to lubie wtedy wiem ze sie nawet obcym facetom podobam! jak nie chce byc dotykana po prostu pupe zakrywam np. dlugim swetrem! proste?

a jak często zasłaniasz?:)

Akurst to ze jestes szczupła to feler a nie zaleta Tylko sexowne kobiety o kraglych tylkach wygladaja dobrze chude pokraki obrzydzają tylko

na sylwka byłam w takich legginsach. Na górę koronkowe body i wdzianko zakrywające pupę. Po jakimś czasie wdzianko poszło na bok, mój facet był zachwycony moim wyglądem i wrażeniem jakie robiłam - góra była co prawda z rękawami i golfem, ale koronka sporo pokazywała a pod spodem był cieniutki i przejrzysty staniczek. Wcześniej wydawało mi się że gładziutki dół i góra koronka nie będą pasować ale było ekstra.

Pamiętaj ,,, w gumowych legginsach zawsze wyglądasz elegancko. Wyglądasz jak kobieta z klasą jak prawdziwa DAMA, która naprawdę potrafi się ubrać i ma prawdziwie kobiece poczucie smaku, którego brakuje innym. Nie daj się zaszczuć innym osobom. 

Gdybyś chciała mnie poznać zapraszam na niezobowiązującą kawę....

Pozdrawiam.,

A.

Uwielbiam. Muszą tylko dobrze przylegać -  jak druga skóra. I jak najbardziej połyskliwe. Do tego szpilki i jestem twoim niewolnikiem :-)))

na kameralne okazje i imprezki - miodzio taki strój. Na początek jakieś wdzianko zakrywające pupę, potem luz. W takim stroju nie ma miejsca na wstyd - nic nie może się odznaczać, gładziutki materiał idealnie przylegający do kobiecości. Żadnego zakłocania - ani bielizna, ani włoski łonowe nie mogą zakłócać. Jak zdarzy się z czasem camel toe to też spokojnie trzeba to wytrzymać. Tylko potrzebny jest wyrozumiały partner dumny z wdzięków partnerki a nie zazdrosny.