jak przekonać teściową żeby poszła do lekarza

Mam taki problem i nie wiem już jak go rozwiązać i jakich argumentów użyć. Mam 7 miesięczne dziecko. I nieodpowiedzialną teściową. Chodzi o to, że od pół roku strasznie kaszle. Podkaszluje sobie tak co 5-10 min ale czasami ma takie ataki kaszlu że słuchać nie można. Nie pomagają prośby żeby poszła do lekarza i sprawdziła skąd ten kaszel. Ona twierdzi, że to alergiczny (nie potwierdzone przez lekarza ) i już. Boję się o swoje dziecko bo przyjeżdża do nas i go bawi. Jak ją przekonać? Czy jedyne wyjście to zamykanie przed nią drzwi?

Powiedz jej ze jesli nie chce przebadac sie dla siebie to niech zrobi to dla wnuka bo ty sie boisz ze maly w koncu sie zarazi i nie chcialabys ograniczac ich kontaktow ale w koncu bedziesz do tego zmuszona.

Czy teściowa bierze leki na nadciśnienie? Często takie leki wywołują alergię objawiająca się kaszlem (znam kilka takich przypadków). Wystarczy wtedy zmienić lek - przekonaj teściową, po co się męczyć? I druga sprawa - koleżanki sąsiadka tez tak kaszlała i to ignorowała. Kiedy w końcu poszła do lekarza rak płuc był w tak zaawansowanym stadium, że nic się nie dało zrobić. Młoda, niepaląca osoba. :( Może to teściową ruszy.

Nie ruszy jej. Prosiliśmy ją z mężem bardzo i nawet zagroziliśmy że przestaniemy ją odwiedzać z dzieckiem. To za kilka dni powiedziała że była u lekarza ale lekarz powiedział, że to nic groźnego i nic nie przypisał. Skłamała.

Chyba coś kiedyś wspominała, że bierze takie leki ale nie jestem pewna.

małpo wredna to boisz sie o tesciowej zdrowie czy o swojego bachora,

wiadomo,ze o dziecko chodzi a nie o tesciowa tłumoku

i co z tego, ze boi się o zdrowie dziecka? Teściowa jest dorosła, jeżeli ignoruje swoją chorobę, to jej sprawa.

nie sklamala. byc moze byla u lekarza rodzinnego ktory to zingnorował. oni sie gowno znaja, dobry lekarz daje rentgen zrobic za darmo. dajcie jej na przeswietlenie pluc. jezeli mama was o cos poprosi, to moze warto powiedziec tak o ile zrobisz rentgen. i wizyta u pulmonologa, testy alergiczne. raczej nie zarazi, gruzlica?

Gruzlica w Polsce szaleje, jeśli kaszle od dłuższego czasu, nigdy w życiu nie dopuściłabym do jej kontaktu z dzieckiem

a co by ci sie stalo jakbys pomartwila sie tez o tesciowa, synus tez dobry, moze jest chora na raka pluc a wy tylko martwicie sie o swoje dziecko, wspolczuje tej babie ona chora a tu taka wredna synowa,

rentgen płuc natychmiast!!!! 40złotych.

a moze to od papierosów?

Faktycznie jesteś wredna , powinnaś mężowi kazać matkę zawieźć do lekarza prywatnie zeby miec pewność ze kobieta poszła .. Ale ty o swoją dooopę tylko sie boisz hipokrytko :o

jakby zle sie czula to sama by sie dowlokła do lekarza nic jej nie jest pewnie symuluje bo na litosc chce ich brac

no co ty, niech nie idzie, szybciej zdechnie

Po pierwsze oczywiście, że boję się o swoje dziecko. Ono się raczej jeszcze o siebie nie pomartwi. xxx Po drugie teściowa ma 53 lata, auto i dobrze zarabia. Więc dlaczego my ją mamy wieść do lekarza czy dawać na badania?? xxx Po trzecie jest dorosłą, w pełni władz umysłowych kobietą, do lekarza drogę zna. Jeśli ona ma w d***e swoje zdrowie to sorry. A jeśli ma dodatkowo w d***e wnuka, którego ponoć tak bardzo kocha to ja już tego nie rozumiem.

Nie pali papierosów. Dodam jeszcze że ona raczej w zwyczaju nie ma zatykać ręką ust jak kaszle.

ale z ciebie su ka ,autorko

tak, jestem suką bo martwię się o swoje dziecko

Moja mama tak miala - kaszlala jak stary gruzlik. Tyle ze ona zaczela szukac przyczyny i po rtg, testach alergicznych i wielu innych badaniach okazalo sie ze winny jest lek na nadcisnienie. Lekarz zmienil jej ten lek i juz nie kaszle. Dziwie sie twojej tesciowej ze sama nie chce zrobic porzadku z tym kaszlem. W koncu to i dla niej powinno byc krepujace.

oj autorko doigrasz sie, jestes wredna maz twoj przejrzy na oczy i kopnie cie w doope

gorzej jaqk tesciowa podczas kaszlu zacznie popuszczac mocz i beda pojawiac sie plamy na fotelach , kanapach

jęzora nie masz ,mówisz ostatecznie albo mama idzie do lekarza,ja czy syn mamusi idziemy z Tobą aby mieć jasność ,albo niestety pożegnać się będzie trzeba i jak trzeba faktycznie jej nie wpuszczasz. Ale swoją drogą to tak jej syn powinien ja zaciągnąć do lekarza ,nie martwi sie matkę wcale widać .

Martwi się ale jest już zły na nią. Teściowa nie należy do osób ugodowych a już na pewno nie da się zaciągnąć siłą do lekarza. Więc zrozumieć to musi sama, że robi krzywdę sobie i kto wie czy nie wnukowi.

a co autorka ma pogotowie wezwac do tesciowej? nie przesadzajcie nic starej nie bedzie pokaszle i przejdzie

sa na to rozne interesujace sposoby nie wiem dlaczego ale dzialaja szybko no www.youtube.com/watch?v=ssL9_u-4v7k

A ty ostatni gościu to jakiś niedorobiony jesteś ,wszak że autorka o teściową sie nie martwi tylko o swoje dziecko ,więc jakby dziecka nie było to teściowa zakaszleć a śmierć by się mogła .

,więc jakby dziecka nie było to teściowa zakaszleć a śmierć by się mogła . xxx tak, mogłaby. bo jest dorosłą osobą która sama odpowiada za swoje zdrowie.

no autoreczko obyś ty nie doczekała się takich dzieci i wnuków ,a może jednak się doczekasz .