Podła siostra

Mam siostre, z ktora nie potrafie wytrzymac. Jestesmy juz dorosle, a strasznie sie nie lubimy. Jestem osoba dosyc wrazliwa i nie moge zniesc jak za kazdym razem mi ubliza. Kiedy narasta konflikt, jej wyzwiska nie znaja konca. Jestem wyzywana od wyzwik typu szmata, suka, k***a itd. chociaz taka osoba nie jestem. Wszytskie moje prywatne sprawy rozgaduje, oraz ciagle wysmiewa sie poprawialam mature, ze zdalam prawko dopiero za 6 razem, ze studiuje zaocznie, a nie dziennie, bo wg niej nie chcialo mi sie uczyc. Czesto rowniez wtraca w to mojego chlopaka i jego rowniez obraza. Jest mi strasznie wstyd ze mam taka siostre i nie wiem juz co robic i jak reagowac na te wyzwiska. Raz posunelam sie do tego aby uderzyc ja w twarz bo juz nie wytrzymalam, przez to wszystko trzese sie z nerwow i nie wiem co mam robic. Moj chlopak radzi, abym to olala, ale latwo powiedziec...

zerwij z nia wszelkie kontakty :-)

wielokrotnie tak robilam, ale widocznie nie do konca definitywnie... czesto chodzila i "pod nosem" mowila tekstu typu, ze mnie nienawid*******oncu nie wytrzymywalam i wybuchalam i wtedy powstawala kolejna klotnia.

mieszkacie razem?

i co a to wszystko wasi rodzice?

tak. Ja mieszkam w rodzinnym miescie, a ona co tydzien wraca, bo studiuje dziennie. wtedy raczej sie mijamy bo ja jestem na zjazdach zaocznych, ale teraz gdy jest okres swiateczny jest caly czas i jest koszmar.

rodzice, wiadomo nie chca bronic, ani jej ani mnie. Do mnie mowia zeby nie zwracala na to uwagi, a jej zeby sie nie odzywala, ale oczywiscie nie przynosi to skutku.

A co mnie to :-) Róbta co chceta :-)

myslalam, ze ktos mi doradzi jak mam reagowac na te jej odzywki.... kiedys gdy bylam mlodsza odpowiadalam podobnie, a gdy to olalam nic sie nie zmienilo ;/

co w rodzinie to nie zginie

a moze ona chce zeby ten twoj chlopak ja postukal,tylko nie wie jak sie za to zabrac, a bym do trokacika doprowadzila. i wtedy bym zobaczyla

ale zabawne te wypowiedzi no nic dzieki za rady....