Widzialam wczoraj 2 letnia dziewczynkę w tenisowkach

Rece opadaja, mamusia oczywiscie w kozakach i długiej kurtce a to dzieciątko ubrane w kurteczkę do pasa, spodniczkę tiulowa, cos jak spodniczki baletowe, do tego rajstopki i TENISOWKI akcja miala miejsce w szopce przy duzym katowickim kosciele, tłum ludzi, do obejscia spory kawałek wiec to nie byla akcja ze wyszla z dzieckiem tylko na parę minut nie wiem skad takie tępoty sie biorą, szkoda dziecka.

bo ona hartowała dziecko hehehe

no i co w związku tym ,nie ma mrozów ,a może dziewczynka chciała ubrać tenisówki .

jest grudzien futro z nutrii nosic trzeba

wczoraj bylo 11Cw cieniu w słońcu pewnie z 18 to co miała jej niby ubrac korzuch? Ludzie obsesje macie, dziecko nie odczuwa inaczej temperatury niz dorosli, jak anm jest cieplo to jemu tez.

Może te trampki ocieplane były? Moj synek takie ma. Z zewnątrz wyglądają zupełnie jak zwykłe trampki a wewnątrz wyścielane futerkiem.

hahah w Katowicach wczoraj w środku dnia było 14st, poszłam do kościoła w zimowej kurtce i spociłam się potwornie, popułudniem szłam na spacer w wiosennej kurtce i właśnie trampkach więc nie dziwne mi są tenisówki u dziecka, które skacze, biega i mu ciepło, zwłaszcza że mogły być ocieplane a ty tego nie widziałaś, inna sprawa to jako matka jadąca do kościoła autem ubrałabym luźniej dziecko wiedząc że w Panewnikach będzie upał od samego chuchania ludzi :D

Nie rozumiem twojego oburzenia, autorko. Ja tej małej jeszcze bym kurtkę zdjęła. Miała pod tą spódniczką rajstopy? Ja bym nie zakładała. Trzeba dzieci hartować a nie hodować w warunkach cieplarnianych!!

Ale to Polska, niewazne ile stopni za oknem, wazne ze mamy grudzien i trzeba ubierac zimowa kurtke za tylek i kozaki.:O

wy jestescie zdrowo p*****lniete, to ze powietrze ma 10-12 stopni to nie znaczy ze mozna w trampkach latac! ziemia zimna, mozna sobie nerki i pecherz raz dwa przeziębic. ta mamusia autorko to pewnie z tych tanich blachar, dla ktorych wyglad wazniejszy niz rozsadek i nawet na dziecku beda uskuteczniac swoje chore pomysly.

Poza tym moja corka tez ma tenisowki na zimowa pore, z futrem w srodku, fakt ze przemakal e wiec nie na snieg, no ale skoro sniegu nie ma to co stoi na przeszkodzie nalozyc takie buty?

taka temperatura jak wczoraj to bywala w maju czy we wrzesniu i co wtedy tez dziecku futro ubieracie? bo chyba tylko w PL jest tak ze jak by w grudniu bylo nawet 20C to trzeba ubrac sie grubo, ziomowo bo to grudzien.

To były zwykle tenisowki, podobne moja corka ma w przedszkolu, nie ocieplane, zwykle tanie tenisowki I nie wnikam ze moze komus goraco w grudniu!! ale po kiego grzyba sama ubrala sie w długa zimowa kurtkę i kozaki???? wiem, ze jest cieplo, sama ubralam siebie i corke lzej ale bez przesady, jest grudzien, godzina była ok 18 wiec na bank nie bylo powyzej 10 stopni, 99 procent dzieci ubrana w kurtki, czapki i normalne zimowe buty. A mamusia miala ewidentnie cos z beretem bo tylko rozgladala sie czy kazdy widzi jej odstrzeloną coreczkę.Ciekawe ze sama w sandalach nie przyszla skoro jej tak goraco:O Podejrzewam, ze te tenisowki były wg niej jedynym pasujacym obuwiem do lekkiej spodniczki i wymysliła ze tak wypusci dziecko na grudniowy wieczorny spacer! Chory łeb nic wiecej.

niesamowite!! czy na sero to no no ?Olej to bo to naprawde nie jest takie wazne ha ha aha www.youtube.com/watch?v=ssL9_u-4v7k