Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mulan22

Kocham go a go straciłam co zrobić

Polecane posty

Hej mam wielki problem i nie mam z kim o tym pogadać może ktoś z was mi coś pomoże.Zacznę moją historie od początku cztery lata temu poznałam fajnego faceta był u nas w mieści na imprezie pracował na karuzelach bardzo mi się spodobał.Nie miałam odwagi do niego podejść i zagadać ciągle mu sie przyglądałam a on mi no i moja kochana kuzynka poszła do niego pogadać.Dowiedziała się parę ciekawych rzeczy no i w końcu poszłam do niego sama pogadać on nie miał za bardzo czasu bo był w pracy umówiliśmy się na wieczór.Wieczorem przyjechała do mnie moja przyjaciółka miałyśmy iść się zabawić no i miałam sie z nim spotkać.My oczywiście trochę wypiłyśmy ale nie tak żebym była pijana moja przyjaciółka chciała wracać do domu do swojego faceta .Odprowadziłam ją na autobus i wruciłam na imprezę pogadać z kuzynką Rafał bo tak ten chłopak miał na imię nie miał jeszcze czasu .W końcu impreza powoli się kończyła a ja się już nudziłam postanowiłam wracać do domu no ale Rafał mnie zatrzymał miał już czas żeby pogadać.Usiedliśmy sobie i nie bardzo wiedziałam o czym mam z nim gadać nagle zrobiło mi się zimno i dał mi swoją bluzę zaczeliśmy opowiadać trochę o sobie .Nagle Rafał zapytał czy nie poszli byśmy do niego ja się zgodziłam dość długo gadaliśmy bo miło się gadało w końcu po paru godzinach zapytał czy może mnie pocałować .Tak bardzo mi sie podobał że sie zgodziłam powiedział mi potem że mu sie podobam i że żałuje że musi wyjechać.Niestety bardzo nas poniosły emocje i wylądowaliśmy razem w łóżku było cudownie rano odprowdził mnie do domu i zapytał czy spotkamy się wieczorem.No i zdecydowałam sie wieczorem iść do niego znowu spendziliśmy razem całą noc rano powiedział że już wyjedżają .Bardzo mi sie przykro zrobiło ale powiedział że bęndzie zemną pisać i dzwonić i tak było tylko przez dwa tygodnie a potem była cisza .Cały czas o nim myślałam no i znowu przyjechał spotkaliśmy sie po 3 miesiącach i zamieniliśmy tylko kilka słów bo ciągle nie miał czasu .Po tygodniu znowu wyjechał i się już nie odzywał starałam sie o nim zapomnieć ale to było trudne .Po roku poznałam Dawida myślałam że sie zakochałam po prawie trzech latach urodziło nam się dziecko i wtedy sie wszystko zepsuło .Zostałam sam z dzieckiem byłam załamana .No i pewnego dnia spotkałam znowu Rafała nie widzieliśmy się 4 lata poznałam go ale sie nie odezwałam.Wruciłam do domu i cały czas myślałam o nim wszystko do mnie wruciło .Moja siostrzenica się wkurzyła i napisała do niego facebooku on podał swój numer telefonu i znowu pisaliśmy ze sobą.Po paru dniach spotkałam sie z nim pogadaliśmy i znowu zaczeło coś nas ciągnąć do siebie .Umówiłam sie z nim wieczorem mieliśmy do siebie pretensje że nasz kontakt sie urwał zapytał czy mozemy byc razem że teraz bendzie tu blisko bardzo tego chciał nie przeszkadzało mu to że mam dziecko .Zaczeliśmy chodzić ze sobą znowu spędzalismy cudowne noce byłam szczesliwa .Lecz znowu musiał wyjechać ale tylko na miesiąc tym razem obiecał że nasz kontakt sie nie zerwie.Wyjechał ale dzwonił i pisał chciałam sie z nim spotkać ale nie miał czasu musiał zanleść prace i mieszkanie bysmy mogli razem zamieszkać.No i po 2 miesiącach znowu przestał sie odzywać nie umiem o nim zapomnieć pisze do niego dzwonie ale on cisza.Teraz jeszcze się dowiedziałam z fb że ma nową dziewczynę tylko że zemną jako tako związku nie zakończył.Napisałam do tej dziewczyny i prosiłam o spotkanie no i się zgodziła nie chce żeby byli razem bardzo go kocham myślałam o nim przez te całe 4 late ciągle go kochałam teraz to zrozumiałam .Co mam teraz zrobić chce go odzyskać kocham go zrobiła bym wszystko tylko żeby z nim być .Proszę doradzicie mi co mam zrobić z góry dziękuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozstanie jest jednym z najgorszych doświadczeń w życiu i nawet jeśli mamy bliskich i przyjaciół to i tak musimy sobie z tym poradzić sami. Byłam w depresji i chciałam umrzeć. Każde postanowienie wzięcia się w garść kończyło się porażką. Musiałam go odzyskać. Zamówiłam rytuał miłosny ze strony http://urok-milosny.pl choć nie do końca wierzyłam że się powiedzie. Ale jednak miło się zaskoczyłam. Na początku nie działo się nic, ale po 5 tygodniach zaczął szukac kontaktu. Po kolejnych trzech zaproponował spotkanie podczas którego wróciliśmy do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×