Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak sobie radzicie po poronieniu

Polecane posty

Gość gość

Na początku miesiąca poroniłam dziecko w 6tc, było to dziecko planowane od początku dbałam o siebie , byłam u lekarza zażywałam kwas foliowy. Potem zaczęło się plamienie trafiłam do szpitala ciąża obumarła. Leżałam na sali z kobietami w ciąży i czekałam na zabieg. Strasznie cierpiałam jak widziałam że dziewczyny na sali mają ktg a ja leżałam na sali ze świadomością że serduszko mojego dziecka już nie bije. Potem był zabieg łyżeczkowania i lekarz powiedział że o kolejne dziecko mogę się starać najwcześniej za 3 miesiące. Na początku jak przyszłam ze szpitala do domu myślałam że jak tylko skończą się te 3 miesiące od razu zacznę się starać o następne, teraz po kontrolnej wizycie u ginekologa lekarz powiedział że lepiej zaczekać 6 miesięcy. Psychicznie nadal bardzo to przeżywam, brakuje mi tego dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogolne zalamanie, fizycznie bardzo szybko doszlam do siebie (ciaza obumarla w 9 tyg dowiedzialam sie dopiero w 14 na usg) tez mialam zabieg, za mies juz bylam znowu w ciazy, z obliczen wynika ze zaszlam tuz przed okresem ktory sie i tak pojawil ale bardziej skapy. syn konczy niedlugo 3 latka:) mi osobiscie to pomoglo psychicznie, nie zapomnialam o poprzedniej ciazy ale mialam juz kolejne serduszko bijace we mnie i bylam w 7 niebie :)powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze to poczekaj dłużej wiem sama po sobie że ciąża raz za razem niestety niesie ryzyko kolejnej utraty a jak tam wszystko porządnie się wygoi to lepiej co do pustki braku i żalu niestety każda inaczej przechodzi ja wypłakałam swoje to była 1 ciąża ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zesraj się z wrażenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi lekarz ordynator w szpitalu zalecił 3 miesiące zaczekać bo macica musi dojść do siebie po zabiegu, mój ginekolog natomiast zalecił zaczekać 6 miesięcy. Z jednej strony chciałabym zajść w ciążę jak najszybciej bo bardzo pragnę dziecka, z drugiej strony boje się że sytuacja się powtórzy i wiem że kolejna ciąża będzie mnie kosztowała sporo stresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 18:17 czy ty jesteś zdrowy psychicznie? Może ty idz sie odesraj zrobisz cos pożytecznego dla siebie a nie będziesz zatruwal innych. Won do roboty albo milcz zakalo !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to nie była pierwsza ciaża mam 7 letnie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie czekalam 3 miesiecy! I dobrze zrobilam, chcialm od razu byc znow w ciazy, poronilam w 16 tygodniu na skutek wypadku samochodowego, tzn urodzilam martwe malutkie dziecko, po tym jak walnal w nas tir a ja mialam 7 zeber zlamnych, lozysko sie odkleilo... -to byla straszna meczarnia fizycznie. Chcialam byc zaraz w ciazy, przeszlam zalobe, strate, mam w sercu zawsze 15 .10 pamietam. Zaszlam w nastepna ciaze po pierwszym okresie po, czyli po 2 miesiacach okres, 22 dni i ciaza. Moja corka ma 7 lat, druga 5. Nie czekac, nie rozpamietywac, zyc dniem terazniejszym, przyszloscia, patrzec pozytywnie bo wspominki prowadza tylko do depresji i zalamania. Powodzenia dziewczyny! Czasami tak musi byc, aby nasze zycie w naszych oczach bylo najwazniejsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie złotego środka zeby przejść ten trudny okres. Mi minely 4 msc a dalej potrafie sie poplakac. Bardzo bym chciała dziecko i niestety teraz nam sie nie udaje:/ dodatkowo strasznie przezywam bo chce dziecko i sie boje ze skończy się tak jak ostatnio. A jest to straszny bol. Fizyczny do zniesienia ale psychicznie jest ciezko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dobrze że masz już dziecko niech mówią co chcą ale to pomaga to przejść spokojniej i lekarz ma rację że powinno się odczekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialas polamane zebra,poronilas w 16tc i od razu nastepna ciaze planowalas?to jest dopiero brak odpowiedzialnosci.ciaza mimo wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie cały ten ból gryzę w sobie, dlatego właśnie wpadłam na pomysł by napisać tutaj na tym forum, tymbardziej że nie mam się komu wygadać najlepiej pogadać z kimś kto przeszedł to samo. Najgorsze jest to że mam koszmary senne, śnią mi się małe dzieci, ciągle myślę o tym jakie by było moje dziecko, tęsknie za nim i brakuje mi go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tylko ciąża, bez przesady, utyskujecie jakby to był człowiek. i jeszcze taka wczesna ciąża, normalnie aż się śmiać chce. ciekawe czy jak macie okres to też ryczycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu ale p********z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do puki się tego nie przeżyje to się nie wie jak to boli, co z tego że ciąża była wczesna ja widziałam bijące serduszko na usg i to było moje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo wiesz przeważnie ludzie tak myślą ciążą = dziecko to dlatego te co się skrobią mają takie ciśnienie żeby zabić dziecko i kombinują a poronienie to całkiem co innego my myślałyśmy od początku o dziecku bo nie chciałyśmy się go pozbyć i jak je straciłyśmy to cierpimy a ty tego nie rozumiesz tak jak tego że życie zaczyna się od poczęcia a nie od 7 miesiąca bo w 1 miesiącu też się jest w ciąży ale widać to jest zbyt trudne by to pojąć dla niektórych braki w szkole podstawowej biologia się kłania echh no i jeszcze cafeteryjskie trolice (BO CIĄŻOWY JEST FAJNY )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze mialam polamane zebra dowiedzialam sie 4 lata pozniej robiac rtg klatki piersiowej. Madrzy lekarze (nie z Pl) przeswietlili mi tylko glowe, wiedzac ze jestem w ciazy nie zalecani rtg brzucha czy klatki piersiowej. Maz lekarz, wiec rowniez zgodzil sie na taki a nie inny przebieg leczenia/ badania. Kojarzac fakty razem doszlismy do tego ze zebra musialby byc polamane w tym wypadku.Po lyzeczkowaniu doszlam do siebie fizycznie to 3 tygodnie do 6 -jak w pologu, psychicznie-troche dluzej, pomoglo mi czytanie strony poronienie.pl, Moje poronienie bylo tylko i wylacznie spowodowane wypadkiem, a nie innymi bodzcami jak w przypadku samoistnych poronien, ktore nastepuja w wyniku: wad wrodzonych plodu-najczesciej, wad genetycznych itd.Nie bylo wskazan aby czekac do nastepnej ciazy dluzej nic potrzeba, poza tym wiek moj i meza...oboje po 30-tce. Ciaze bardzo chciane i oczekwiwane, swiadome. Macica to najmadrzejszy organ kobiecy, jesli dziecko nie ma szans na przezycie, zazwyczaj konczy sie to samoistnym poronieniem. Nasze babki, matki nie wiedzialy ze byly w ciazy tak wczesnie jak my teraz (moze to lepiej), w dobie medycyny bardzo rozwinietej mozemy stwierdzic ciaze juz w 2 tygodniu, jak nie moglysmy- takie poronienia sie tez odbywaly bez wiedzy i swiadomosci matki. Tak bylo zawsze i bedzie. Teraz tylko mamy te swiadomosc, ze obfitszy okres, wczeniej potwierdzona testem ciaza to poronienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wszystkie poronienia sa spowodowane wadami genetyycznymi!! ja poronilam 3 razy mielismy bad genetyczne i jestesmy zdrowi i nie machnełam reka bo te zarodki to byly moje dzieci i dlaczego komus sie wydaje, ze ja mniej cierpie od kobiety, ktora stracila dziecko w np 5 miesiacu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ale stwierdzic dlaczego poronilam, jest bardzo trudno. Na moje pytanie lekarz powiedzial: nie wiem, widocznie tak mialo byc, i ja sie nie doszukuje drugiego dna. Biore to na klate i zyje dalej. Jest tak wiele przyczyn , ze jednoznacznie stwierzic, nawet po badaniach nikt nie jest w stanie. Wiec...taka nasza natura , ze ronimy , mamy dziec, zdrowe, chore, ronimy znow itd...Zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×