więc

Dlaczego kiedy kobieta mówi wprost czego oczekuje od mężczyzny traktowana jest jak d*****a?Wam można traktować kobiety jednorazowo i to pozostaje bez komentarza?Nam kobietom nie przystoi? Czy co??? No ja was nie rozumiem już w ogóle.

Jeestem facetem I lubie takie kobiety jak ty a z kad wiggle jestes?

?

Skrzypiąca Bo mamy takie społeczeństwo. Narzuca pewne jarzmo na kobiety, które lubią niezobowiązujący seks. Przypina im się łatkę dziwek i puszczalskich. A na faceta rzadko kiedy powie się k****arz. Dlatego kobiety nie mówią o swoich potrzebach, fantazjach, bo zaraz trafią do wora razem z paniami co dają za kasę przy drodze. Ja tam nie wnikam. Kobieta jest wolna, wobec nikogo niezobowiązana, ma ochotę na seks z facetem, który ją pociąga ale go zna krótko, to niech to robi, a nie patrzy na to co powiedzą ludzie. Przecież nikogo nie zdradza. Bo się utarło, jak za starych czasów, że seks to tylko z tym, kogo się kocha itp. Owszem, jest wiele fajniejszy z kimś, do kogo coś czujemy, bo oprócz pożądania dochodzi inna chemia. Seks to potrzeba, taka sama jak jedzenie, spanie i za przeproszeniem sranie. Więc jeśli dwoje ludzi się pożąda to czemu mają się bronić? Oczywiście nie mówię tu o przypadku takim, że dziewczyna idzie do klubu i w ciągu jednej imprezy odbędzie stosunek w kiblu z 3 świeżo poznanymi facetami. Bo to już trochę podchodzi pod niesmak.

Z perspektywy czasu kilku minionych dni... Poznałam Kogoś na imprezie.W tym momencie gdyby nie zaistniałe okoliczności...mogłoby to zakończyć się szybko i przyjemnie. Nie stało się tak.Zaczęliśmy się spotykać.I nagle słyszę,że nie możemy być razem-bo wtedy mogłam zrobić to ot po prostu a teraz On musi czekać. Wtedy byłby to po prostu jednorazowy wyskok z mojej strony.Nie mam nikogo.On też nie. Co o tym myśleć?.....