zbieractwo

nawyk zbierania różnych przedmiotów lub gromadzenia ich przez lata jest okropną przypadłością. Wszystko się przyda, wszystko będzie potrzebne! widzieliście takie filmiki, w których nie da się przejść po mieszkaniu, bo wszędzie stoją graty? u mnie tak źle nie jest, ale mój tata ma wyraźne tendencje. obawiam się, że gdyby nie mama, która potajemnie wyrzuca stare graty, ten dom wyglądałby znacznie gorzej! żeby jeszcze coś rzeczywiście z nimi robił tak jak deklaruje. ale uszkodzone niekompletne przedmioty stoją latami NA SRODKU i zbierają kurz. Na balkonie od lata stoi tarasując przejście stara szafa z meblościanki, któa "się przyda", niestety w piwnicy nie ma miejsca, bo stoja już tam inne stare meble.

moja babka przeżyła wojnę i tez miała ten nawyk. Zbierała wszystko poczawszy od gazet, skonczywszy na foliowych workach. w piwnicy mielismy tak duzo gratow ze nie dalo sie wejsc byla sciana rupci. Matka nie miala juz siły, w piwnicy byly... spadochrony, futra, jakies płótna, babcia prawie nic nie wyrzucala do dzis ma ten problem