pijak

mój skretyniały facet poszedl popołudniu pojeździć na rowerze i wrócił uchlany nie otworzyłam mu drzwi niech śpi na trawniku albo u koleżków tez macie takie problemy?

nie bo my nie zadajemy się z alkoholikami co śpią na trawniku

ja nie mam, moj wogole nie pije. Znaczy sie pije ale jak gdzies jedziemy na impreze ale tak do kumpli wogole nie wychodzi. teraz akurat maluje dom i dzis wybierał farny i teraz dom gruntuje.

był normalny ale odkąd zamieszkał u mnie i urodziło się dziecko to poczuł zapach koleżków jutro to wypierdzielę z domu.... jestem młodą i ułożę sobie życie

ale jak odkądt zamieszkał u ciebie ?? my zamieszkalismy ze soba po miesiącu, po 1,5 roku pobralismy sie i rok po urodzilo nam sie dziecko, ale mojemu nigdy nie przyszlo do glowy zeby chlac z kolegami. Raz poszedł do sąsiada oddac wiertarke i wrócił na czworaka, dostał wpierdziel i zarzygał cały dywan;) błagał w nocy o miske ale mu nie dałam, to oprócz dywanu zarzygał tez całego siebie;))) to bylo raz jedyny raz. Jestemy małzenstem 5 lat;)

właśnie dostałam eska ze jest w szpitalu bo go auto potracilo nie obchodzi mnie to towarzystwo ma najgorsze jakie moze byc jak nie kryminaliści to menele bezrobotni z pod sklepu jest mlody przed 30 mamy prawie 2 letnie dziecko wiecznie jak gdzies pojdzie to uchlany wraca a to na miasto po cos idzie to podpity wroci i wogule by pisac

jak zamieszkal nie powiem tez lubialam sie napic ale jak byla okazja urodziny albo cos on tez dopiero po jakims czasie zaczal tez pyskowac do moich rodzicow nie raz go wywalalam a potem glupia ulegalam ze sie zmieni pff taki czlowiek sie nie zmienia nic

ogolnie to ciezkie tez mial dziecinstwo rodzice tez za kolnierz nie wylewaja myslalam ze sie zmieni a tu nic kompletnie nic mam dosc takiego zycia tez bym chciala wyjc spotkac sie z kolezankami to rzadna nie ma czasu bo siedza w domu przy garach i dzieciach sa niepacujace ........