Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Druga ciąża męczy mnie trauma po pierwszym porodzie

Polecane posty

Gość gość

Jestem w 30tc boje się panicznie porodu, pierwszy poród 15 godzin z bólami krzyżowymi. Ktoś ma podobne doświadczenia? i jak radzić sobie z nimi ? :( Myśle o znieczuleniu ZZO. Pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miranda 38
a ja polecam cc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, cc :D polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam ja rodziłam 18 godzin! rok temu.Też zmagałam się z bólami krzyżowymi i po 18 godzinach już nie miałam sił brak akcji porodu i cc po tylu godzinach,teraz jestem w drugiej ciąży i na pewno zdecyduję się na cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko 15 godzin? Szczęściara :) Pocieszę cię. Mój pierwszy poród trwał 30 godzin od momentu pęknięcia pęcherza, do tego był bardzo ciężki. Drugi poród dwa lata później trwał "tylko" 10 godzin. Też był ciężki, tak stwierdziła położna z lekarzem, ale nie odczułam tak bardzo, jak za pierwszym razem. Zazwyczaj drugi poród jest szybszy. Bóle krzyżowe ma zdecydowana większość rodzących. Zapytaj czy nie ma jakiś środków łagodzących właśnie te bóle, weź męża, albo jakąś bliską sobie babę z rodziny, żeby ci czas szybciej płynął i nie panikuj, będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale niestety jesli nie ma przeciwwskazań nie bede miec cc :( wszystko jest prawidlowo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze jedno byl ze mna moj mąż widzial jak cierpie ale dzieki niemu jakos sie trzymalam i nie wyłam :) ( raz czy dwa krzyknelam ale polozna mnie uciszala bo w nocy inne spaly) aczkolwiek znieczulenia nie dostalam mimo ze kilka razy sie dopominalam a nie bylo duzego rozwarcia jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miranda 38
ja też nie miałam wskazań do cc, dlatego pojechałam rodzić do Niemiec. Tam jest cesarka na żądanie :). bardzo polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cc też nie jest takie kolorowe, znam sporo kobitek po cc i skarżyły się, że potem boleści miały, rany trudno się goiły. Zdecyduj się na znieczulenie, tak będzie najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno drugi poród jest zazwyczaj szybszy i lżejszy niż pierwszy. Ja tez miałam bóle krzyżowe, krzyczałam z bólu, nie mogłam się ruszać, z parkingu na porodówkę szłam niemal na czworaka, ale poród trwał tylko 4 godziny z hakiem, jeśli drugi ma trwać krócej to boję się, że do szpitala nie zdążę dojechać. Głowa do góry! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" mąż widzial jak cierpie ale dzieki niemu jakos sie trzymalam i nie wyłam usmiech.gif ( raz czy dwa krzyknelam ale polozna mnie uciszala bo w nocy inne spaly)" O rany... :O Co to za szpital? Co to za położna ? :O W życiu bym tam już nie wróciła rodzić. Ja sie wydzierałam na całe gardło przez wiele godzin. Okropnie się męczyłam i cierpiałam. Nie wyobrażam sobie żeby mi jeszcze ktoś kazał w milczeniu to wszystko znosić. W d***e bym miała że ktoś inny chce sie wyspać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Niemiec nie ma opcji żebym jechalł pewnie jak i w 1 ciąży na ost chwile ze skurczami jechałam do szpitala w 38 tc poza tym chce męża znów przy sobie :P a będzie pracować i pewnie do szpitala po prostu dojedzie :) No niby rana po cc boli ale przy 1 porodzie nacięcie krocza i późniejsze szwy tez nie były rajem :P Właśnie chce to znieczulenie a wie ktoś jak to wygląda ?? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
ja miałam 2 razy znieczulenie i polecam bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cc wcale nie jest takie dobre :( poza tym to naprawdę poważna operacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej ja nie wyobrazam sobie tyle godz. sie meczyc...mi szybko poszlo syna rodzilam 2 godz,córke 35 min :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 22:25 - właśnie teraz już mądrzejsza jestem starsza i bardziej doświadczona, teraz wiem ze o wszystko się musze domagać niemal że krzykiem :) tez sie zastanawiam czy rodzic w tym samym miejscu dr ktory m in mnie zszywal tez nie byl za mily darl sie na mnie że mam leżec spokojnie bo zaraz mnie tak zostawi... albo przy spr rozwarcia podczas skurczy sie wygiełam z bólu dostałam taki ochrzan ze szok... Pojade teraz do tego samego szpitala tyle ze sobie nie pozwole :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamadwóchdziewczynek kedy sie domagałaś ?? :) nie wiem w jakim momencie poprosic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwszy poród sn,drugi załatwione cc. żałuję że nie zrobiłam tego przy pierwszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezu kobieto-zapłać za cc.idż prywatnie do kina i dopytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze kobitki pomozcie jak moge sie postarac o cc :) ? w pierwszej ciazy tak bardzo chcialam pokazywalam wypis ze szpitasla gdy bylam mala z waga serca i ze wolala bym przy tej wadzi rodzic cc stwierdzila dr ze skoro przez 21 lat nic mi nie dolega to moge normalnie rodzic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli taki poród kosztuje 5 tys nie każdego stać. Ja np chciałam , Autorko rozumiem Cię....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
Ja miałam w pierwszej ciąży wskazanie do znieczulenia, mam wadę serca. Czekałam na bóle...niepotrzebnie;-( zanim dojechał anestezjolog już miałam dość a dopiero rozwarcie było na 1 cm. Po znieczuleniu poród postępował błyskawicznie. W drugiej ciąży rodziłam w prywatnej klinice i tam znieczulenie to standard, mówiłam że nic nie czuję, zero bólu i usłyszałam "tak ma być" ;-) nie wyobrażam sobie rodzić inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"W d***e bym miała że ktoś inny chce sie wyspać. " A ktoś inny ma w d***e, że cię boli, było się nie p*******ć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pójdź do takiego lekarza, który ci wskazania do cc znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak wam powiem. Ja w czasie porodu w którymś momencie nie mogłam uwierzyć że się tak strasznie wydzieram, a jednocześnie czułam się tak jakbym nie miała już nad niczym żadnej kontroli nawet nad powstrzymaniem tego swojego wycia. Nie mogłam uwierzyć że ten ból jest tak silny że się tak wydzieram na całe gardło nie zważając na wstyd przez co zaczęłam mieć wrażenie że to wszystko nie dzieje się naprawdę, że to jest jakiś film. Koszmarny film który zdaje się nie mieć końca. Miałam już poczucie depersonalizacji. Miałam już takie myśli że jeśli piekło istnieje to właśnie tak to wygląda. I co dziwniejsze to było z jednej strony niczym piekło a z drugiej strony to były najpiękniejsze dni życia, kiedy już leżąc w łóżku patrzyłam na to swoje zawiniątko, maleńkiego, bezbronnego synka. Byłam z jednej strony szczęśliwa a z drugiej w totalnym szoku spowodowanym porodem. Ten szok był tak silny że mówiłam sobie i wszystkim wokoło że już nigdy więcej nie zajdę w ciąże, że już nigdy więcej nie chce przechodzić przez to piekło. Rodzina mi mówiła "Ale zapomnisz i bólu. O tym szybko sie zapomina" A ja mówiłam. Nie, nie, nie zapomnę. I co ? Minęło pare tygodni, miesięcy i zaczęłam powoli zapominać. :D Teraz już wybiórczo pamiętam ten dzień. A teraz dzięki temu topikowi trochę mi sie z tego przypomniało. Hehe.. Nawet tęsknię za tym czasem kiedy już po porodzie leżałam w szpitalu z moim chłopczykiem. Pamiętam jaka byłam wtedy szczęsliwa. Teraz też jestem ale mój synek już nigdy nie będzie taki malutki jaki był wtedy. Aż łezka się w oku kręci. Może kiedyś jeszcze postaram się o jeszcze jednego dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamadwóchdziewczynek dziekuj***ardzo ;) A mam pytanie skoro bede rodzic prawdopodobnie w państwowym szpitalu gdzie istnieje takie coś jak ZZO za darmo i dostaje co 2 rodząca, a ja gdy prosiłam mnie pomineli być może stwierdzili ze młoda może sobie prosić mogę w jakiś inny sposób się dopomnieć? ze np złoże skargę ? Nie chce po raz drugi zostać potraktowana jak śmieć ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
moja babcia mówiła, że do porodu pierwszy raz dziewczyna idzie i płacze, bo nie wie co ją czeka a do drugiego porodu płacze mocniej bo już wie, co ją czeka... ja nie wyobrażam sobie rodzić bez znieczulenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pójdź do takiego lekarza, który ci wskazania do cc znajdzie. na to bym wpadla :) ale gdzie takiego znalesc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
Podpowiem Ci żebyś wzięła skierowanie od specjalisty, skoro masz wadę serca to od kardiologa /mnie zaproponował sam, nawet nie wiedziałam że mam takie wskazanie/ i za wczasu je przedstaw, będziesz miała bez problemu. Nie wiem, czy w bólu będziesz miała siłę się wykłócać i wygrażać... ja przy drugim porodzie poczułam dopiero ból kiedy odchodziło znieczulenie, nie na długo bo zaraz dali mi zastrzyk przeciwbólowy... poród rewelacja chociaż trudny i długi a pierwszy poród wystarczająco poczułam bólu czekając na anestezjologa, nie wyobrażam sobie dłużej, od zaciskania rąk na poręczach pokaleczyłam ręce do krwi przez te pół godziny ;-( masz czas, działaj i nie męcz się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam identycznie :P ale teraz pod koniec 2 ciazy cale wspomnienia mi wracaja jak bylam traktowana jak jakies zwierze ktore jest tylko do kopulacji :P i w dodatku ten bol :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×