nie potrafię opanować złości

mam napady agresji i nie potrafię jej opanować.. pomocy?? co robić?? chce się zmienić a nie mogę chodź bardzo chce

jestes K czy M. ile masz lat?

też mnie dziś w..li

kobieta 20lat

ale to wcale nie chodzi o dziś. ja mam tak że jeżeli ktoś wielokrotnie zwraca mi uwagę ja wiem że ma rację bo coś robię nie tak ale po mimo to i tak zaczynam krzyczeć...

nie przejmuj sie mam tak samo ale radze ci abys cos z tym zrobila bo niestety ale bliscy moga sie od ciebie odwrocic i juz nie bedzie tak kolorowo niestety... ja juz stracilam bardzo wiele przez agresje a teraz jestem na skraju....

no to najlepiej udaj sie do psychologa bo mozesz miec nerwice...

to więc jest się czym przejmować nie chce ich stracić chce być nadal w śród swoich bliskich.

byłam już u psychologa stwierdzili u mnie zaburzenia emocjonalne i mówił mi ten psycholog że muszę sobie z tym problemem sama porazić