Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tatełe

Bez szału

Polecane posty

Gość Tatełe

Namówiłem koleżankę na anal I poszło dość sprawnie. Niestety inaczej to sobie wyobrażałem. Zupełnie nie rozumiem tej glupiej nowomody. Wcale nie jest jakoś super ciasno! Kolezanka stwierdziła, ze zupelnie jej to nie podniecalo. Odczucia fizyczne koleżanki też niespecjalnie. Zaknczylismy zabawe tradycyjnie I wtedy było już super. Nikt mnie na anala wiecej nie namowi bo to jest po prostu slabe. Pochwa jest najlepsza! Podsumowując, nie wierzcie forumowym zbokolom! Nie ma szalu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegrzeczna 37
W "Dom Zły" - to jeszcze siekiera poszła w ruch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) no to oby koleżanka zdrowa była jak Wy to w takiej kolejności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegrzeczna 37
ja wiem, szału nie ma, d**y nie urywa, ale wiesz, czasami coś na początku wydaje sie , właśnie :) do d..., a potem okazuje sie ze można od czasu do czasu jakoś sobie to pożycie intymnie urozmaicić a moze między koleżanką i Toba za mało chemii jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przesadzaj... widzialam szal :) kon nie byl wychudzony i kobitka rowniez... chyba, ze podkowinski sklamal ;)... albo byl wizjonerem.. 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niegrzeczna 37 ja podejmuje tu aspekty fizyczne. Chemia nie ma tu nic do gadania. Jesli fizycznie nie daje to satysfakcji to w czym pomoze chemia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegrzeczna 37
w znieczuleniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegrzeczna 37
pozazdrościć koleżance :) Ale w sumie, nie kręci, to nie ma co sie zmuszać. Jest tyle pomysłów na efektowne i efektywne spędzenie czasu we dwoje, ze naprawde, penetracja czyjegoś tyłka nie jest niezbędna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegrzeczna 37
oj Tatełe, chyba jednak troszeczkę podkręcił ten anal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja "prawda" byla do wypowiedzi niegrzecznej :) a ty oczywiscie sobie zapros nastepna kolezanke.. albo nawet kilka.. porownan nigdy za duzo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z ciekawości czy nie autor dołączył do grona " forumowych zbokoli" I po jednej próbie uważa się za eksperta .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie uwazam sie za speca od anali. Po prostu napisalem jak to u mnie wygladalo. Podsumowując: rezygnuje z tego dziwactwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×