CZEMU LUDZIE PO AWF CHWALA SIE I SIE WYWYZSZAJA ZE ICH STUDIA CIEZKIE SA

z czego to wynika mam kolezanke ktora skonczyla wychowanie fizyczne na awf krakow i ciagle poniza inne osoby ze studiuja jakies glupie kierunki na prywatnych uczelniach i ze to matoly i osly a ona skonczyla awf krakowski i to cos jest bo miala przedmioty jak na kmedycynie i prawie tak ciezo jest jak na medycynie tam i kazdy kogo zna mial juz wyleciec bo ciezko przebrnac z czego wynika taka wyzszosc nad innymi po tym kierunku ??

zabawne co piszesz :) bo ja tez znam kolezanke ktora mowi ze jej studia ciezkie jak zadne inne :) i poniza nas ze skonczylysmy pedagogike a ona wf

kurde wcielo mi czesc wypowiedzi :) a ona wf i ze bedzie po tym nauczycielem ale tez trenerem moze byc na silowni i instruktorem itd.. mam dosc jej chwalenia

jak zwykle większość z nich wyląduje w pośredniaku, a później w MOPSie

nieprawda:) beda nauczycielami wychowania fizycznego

czy ja wiem, mam sporo znajomych po awfie tylko z tego powodu to konczyli bo najlatwiej, Nikt z nich nie pracuje w zawodzie. Skonczyli takie studia po to zeby miec magistra z czegokolwiek i tyle. To chyba najlatwiejsza uczelnia. Ja smam jestem po prywatnej i mialam zdecydowanie ciezej niz oni, z reszta zawsze mi mowili "rzuc to chodz do nas na awf takie luzy mamy"

ale pieprzycie i oczerniacie ludzi madrych ja mam kolezanke na awf i mowila ze strasznie duzo nauki i taki poziom wysoki ze latwo wyleciec i ze u nich juz 5 osob wylecialo. i ze faktycznie tak jak na medycynie ciezko bo anatomie sie uczyli ciala ludzkiego

na awf trafiają same tępe cepy co nawet z liczeniem mają częste problemy

Bzdura, na AWFach są różne kierunki, nie tylko wych.fizyczne... Jednym zdaniem w d...byliście i g... widzieliście...

ale my rozmawiamy o wychowaniu fizycznym a nie o innym kierunku wychowanie fizyczne jestciezko skonczyc akurat ,bo kolega studiowal i ledwo skonczyl

to musiał być wyjątkowym imbecylem. Wow, ANATOMII SIĘ UCZYLI, cholera, to może od razu doktorat powinni robić, jak tak się wysilają? :D :o

TAK ANATOMII SIE UCZA NA AWF

hm, i co w związku z tym? przedmiot jak przedmiot, nie wiem czy bije na głowę prawo rzymskie np, a piszecie o tym jak co najmniej o fizyce kwantowej :o

o boze ANATOMIA... to straszne ! po prostu elita intelektualna III RP

zenada jak sie smiejecie a chyba lepiej skonczyc awf niz pedagogike

NO

Jeśli ktoś ma wyobrażenie, że na AWFie się cały czas ćwiczy, i uprawia się naprawdę dużo sportu, to muszę powiedzieć, że bardzo się myli. Jestem na pierwszym roku i już mnie to w*****a, że są przedmioty teoretyczne, no oke no przecież gdzie ich nie ma, ale po cholerę tego, aż tyle? Odnośnie anatomii, przyznaję totalna głupota, powinni zaserwować nam esencję wiedzy jaka jest potrzebna trenerowi/wfiście, po co komuś nazwy jakichś guzków na różnych kościach? Po to żeby było trudniej? A może ktoś miał naprawdę zapał i taka anatomia go zgasiła? Lub może biologia dobiła go swoim kompletnie niezrozumiałym bełkotem? Powinno się więcej praktycznie ćwiczyć, i wraz z ćwiczeniami egzekwować tą naukę z nich wyniesioną, a nie jakieś takie jajca ;/

hehehehehe

Oni się tam nie tylko anatomii uczą z psychologii też cos tam mieli z tego co jeszcze pamiętam....

buhehehe

Ne słuchaj tego. Mojemu tacie (lekarzowi) mój nauczyciel od wf-u prosto w oczy powiedział, że mieli więcej anatomii niż na medycynie. To są ludzie z kompleksami (nie wszyscy oczywiście, bo znam bardzo dużo ludzi po awf-ach, którzy mówią to samo co ja i są bardzo sympatyczni, bez kompleksów). Może ta twoja znajoma chciała na medycyne, ale się nie dostała i teraz będzie gadać głupoty. Może powie, że prosektorium też mieli? Bez sensu Sama chciałabym na AWF i uważam, że tam jest lajtowo. Trzeba tylko się ruszać, a nie siedzieć całymi dnami przed kompem