Komunizm był lepszy niż obecny pseudo kapitalizm

Teraz jest wszechobecny wyzysk człowieka. Jasne, mozemy sobie zakładać firmy i mamy przeładowane śmieciami sklepy no i co poza tym ? Korporacje są nastawione wyłącznie na zysk, nic poza tym, ich gowno obchodzi środowisko, prawa człowieka, wszystkie ich akcje są nastawione na poprawe wizerunku i w koncu na większe zyski. Ludzie pracują jak woły zeby konsumowac, kupują badziewie, śmieci się psują i znów tyraja by kupić nowe śmieci. I takie to nasze kapitalistyczne życie. Dzieki bogu nie ma prawdziwego kapitalizmu tylko taki mutant bo wtedy bylaby masakra i kompletne zeszmacenie człowieka. Taki dziki kapitalizm jest w Brazylii czy w Chinach. 10% spolczesntwa zagarnia 3/4 dochodu narodowego a reszta dziaduje

Za czasów komuny praca czekala na ludzi. Jak przełożony w robocie zaczął podskakiwać i nie szanował pracownika, to mówiło się do widzenia, składało się wypowiedzenie i szło do innego zakładu pracy, gdzie nowego pracownika przyjmowano z otwartymi rękami i często dużo wyższym wynagrodzeniem.

co prawda,to prawda

to mówiłem ja. Jarząbek

tak było. Potwierdzam

Socjalizm, nie komunizm. Ale to prawda. Dzisiejszy, niekontrolowany, krwiożerczy kapitalizm, NO RULES, wolna amerykanka, to porażka

idiota

18.33. Sam jesteś idiotą

tylko ze za komuny miałes kase ale nie było co za nia kupic

A teraz nie masz kasy a półki uginają się pod towarem, zapieprzasz jak dziki osioł na ten badziewny sprzęt i co z tego masz? Media zaraz lansują mode na nowy smiec, ostatnio są to tablety. Nikomu nie potrzebny ekran do grania w kretyńskie gry na kiblu. Wtedy sprzęt elektroniczny byl znacznie trwalszy a nawet gdy sie cos popsulo mozna bylo łatwo naprawic, zaczynając od pralki a koncząc na samochodzie. Teraz elektronika jest tak zintegrowana, ze spali sie jedna czesc i cala elektronika do wymiany, zwykle bardziej oplaci sie wyrzucic np telefon niz go naprawiac, ekran to 3/4 kosztu nowego. Kapitalizm jest nastawiony na zysk i wyzysk kosztem innych. Jeden ma niemal wszystko a dziesięciu nie ma prawie nic. Zwykly szary szeregowy pracownik w kapitalizmie nic nie znaczy, jest śmieciem, niewazne czy pracuje w korporacji czy w biedronce. Jest takim samym śmieciem

ale za to rencista,czy emeryt miał za co wykupić leki. I nie było tylu bezdomnych

racja

podbijam