Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Boję się kolejnego zawodu na facecie

Polecane posty

Gość gość

Poznałam fajnego chłopaka. Mamy niedługo się spotkać. W sumie znamy się ok 2lat, ale prawie nigdy nie rozmawialiśmy bo tylko autobusem razem jechaliśmy. Wracając do tematu boję się, że znowu będę ryczec przez chłopaka. Już na tylu trafiłam co mnie zranili. Jedn chciał dowodu miłośc***oprzez seks, ale powiedziałam mu żeby się p*******ł. Inny znowu dawał nadzieję, ja się w nim zakochałam, a jemu chodziło tylko o to aby "zadkać dzióre" po byłej, a cierpiałam bardzo długo ok 8miesięcy. I niedawno jakoś 2mies temu był fajny chłopak a okazało się, że ma dziecko i kręci z moją przyjaciółką. Teraz jak nawiązałam bliszą relacje z tym chłopakiem od autobusu (tak go nazwę)cholernie boję się, że i on mnie zrani boję się, ale też chce go poznać. Jak mam pozbyć się obaw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli nie spróbujesz to nie będziesz wiedziała... pamiętaj, że debilów pełno, sztuka na normalnego w tych czasach trafić :) pozdrawiam i powodzonka życzę :) oby się udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co tu chodzi
zostan lesbijka i omijaj faceto bo oni i szczescia nie dadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co tu chodzi
w sumie laski nie sa lepsze. kup sobie kota albo psa, pies przynajmniej jest wierny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co tu chodzi
tak i podobno fajnie grzeja zima:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie podobno :) fajnie też nogi w łóżku grzeją :) ogólnie fajne żyjątka i nie trzeba wyprowadzać na spacer, bo samo sie wyprowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co tu chodzi
no to kochajmy koty a nie facetow, bedzie nam sie zylo lepiej a podobno bo nigdy kota nie mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już kotkę mam od .... y.... no jakieś 14 lat będzie, ale już zympków nie ma i trzeba się mocno nią opiekować... Ostatnio z nami jadła wigilie :) Szkoda tylko, że na moich nogach, ale ok. Ale facetów też można kochać... aż tacy źli nie jesteśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×