Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam jedno dziecko i wogole nie odczuwam obowiązków

Polecane posty

Gość gość

No bo co mi sie zmieniło? Pranie jak wstawiałam tak wstawiam w kazda sobotę, tyle że jedna pralkę więcej - pranie rzeczy dziecka. I tak pralka pierze, ja tylko wciskam guzik:p Śniadanie, obiad kolacje jak robiłam tak robie, dziecko je tak mało, co to za problem zrobić kanapke wiecej pokroic ja dla dzecka. Zmywanie - zmywam jeden talerz i kubek wiecej, WOGÓE sie tego nie odczuwa! Ciuchów córce prawie wogole nie kupuje, teraz jest tak mało dzieci ze corka jest wielka atrakcja w rodzinie każdy co okazja to kupuje a to rozowy sweterek a to puchowe spodenki jakies bajery czego to oni nie wymyślą hehe a ja sie ciesze corka jak modelka co prawda każdy ciuch "z innej stajni" ale ciesze sie:D Jedyne co to wydaje na pampersy 50zł/mc Zabawki też dostaje na mikołaja na króliczka na urodziny imieniny rodzina ja obsypuje :D Ma ich tak dużo, że niektore zabieram bo ścisk w pokoju. Ja nawet nie proszę, po prostu jaka jedyna w rodzinie mam dziecko i to dziecko jest jakąś wielką atrakcją gdy nikt nie chce mieć dzieci:D Nie wiem kto wymyslil ze dziecko to duzo pracy ja przy niej nie mam duzo pracy! Spacery załatwiam przy okazji zakupów, wiec tego nawet nie licze, a kąpiel... czysta frajda! Czesto gdy ona sie kapie ja myje zeby:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To super, całkiem inny punkt widzenia. Pracujesz czy w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracuję w domu - jestem grafikiem na pół etatu. 4 h przed komputerem dziennie, córka w tym czasie sie bawi, oglada bajki, je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×