Usypianie psów które sie boją w sylwestra

Psy, które boją się w sylwestra powinny obowiązkowo zostawać usypiane, bo to nie psy tylko jakieś nie wiem, marne chomiki. Mój Brutus, owczarek huski niczego się nie boi, a jak rzucam petardą, to nawet chce po nią lecieć i muszę go trzymać.

To będziesz musiał(a) uśpić 90% psów.

ciebie uśpić i już nie bedzie komu rzucać petardy

No i dobrze, po co nam psy które sie boją? Przecież takie gowno nie obroni w razie czego człowieka...

Drako jesteś idiotą, takie są juz psy, a jak pies sra to sie po nim sprząta

Psy odczuwają w nieco inny sposób hałas niż ludzie, debilu jeden.

I myje się zeby nie śmierdziały. Wiem ze inaczej słyszą, ale mój sie nie boi wiec to możliwe, a jak sie boi to to gowno a nie pies. Taka prawda i juz, musicie sie pogodzić z tym, ze macie jakies przygłupy w domach

No pedałem jestes ty, pewnie masz jakiegoś kundla albo jorka :D

kobieto ty p******* jestes?!?!?! ty sie pewnie niczego nie boisz bo jestes ideal. oby cie ktos zg****il w ciemnej ulicy i tak bac sie nie bedziesz xD zalosne

http://ekasa.org/pages/index.php?refid=lotta68

Ja mam kundelka.Malenki,lapki tak krotkie,ze brzuszek niemal wlecze po ziemi.Nie boi sie petard,ani burzy.Boi sie za to wielu innych rzeczy,ale/moze nie kumasz tego autorko/,wiekszosc ludzi ma psy do kochania,a nie obrony.

co wy macie z tym że jestem autorką? :D Mowię swoje zdanie na temat psów a wy już mi tu g***tów życzycie. Ja bym nigdy nie chciał po prostu psa, który jest strachliwy, bo to nie pies

nie wszystkie psy mają być obronne, kupiłeś sobie bydlaka pociągowego i myślisz że jest lepszy od piesków towarzyskich, takich na kolanko to jest twój problem i twój zryty mózg, tacy ludzie jak ty w ogóle nie powinni mieć zwierząt...

koleżanko w takim razie Twój pies jest całkowicie pozbawiony instynktów samozachowawczych. Mój się nie boi wystrzałów ale nie jest takim idiotą żeby lecieć po petardę. Poziom inteligencji akurat jak u marnego chomika. Do uśpienia, następny

dodam jeszcze, że taki psi przygłup to całkowita obraza dla psiej rasy która szczyci się wysoką inteligencją. Nawet obawianie się takich wystrzałów świadczy o inteligencji, bo wiadomo, że to niebezpieczne a więc psy starają się unikać/schować. :o nie chciałabym psa przygłupa

Leonix ja mam Yorka ale jest taka waleczna i lwie serce zeby twojego husky na śniadanie pozarla , ma kokardki i torbę LV

Jorki to akurat największe gowno, niby takie agresywne i szczekają i wszystko ale jakby jakis pies podlecial blisko to by sie posraly ze strachu. Poza tym mój pies to owczarek husky a nie husky debile, nauczcie sie czytać!!!

"owczarki" husky sa dość głupie.

Ja mam owczarka niemieckiego i boi się petard. Ogólnie to szalenie łagodny psiak.Sytuacja zmienia się gdy uzna gdy ktoś z domowników jest w niebezpieczeństwie. Mógłby rozszarpać. Miałam z nim taką sytuację.Byliśmy na spacerze i czepił się mnie jakiś pijak.Gdyby nie kaganiec i smycz to chyba by zagryzł. Kompletnie nie przeszkadza że ma swoje lęki.Wiem że odpowiednio zareaguje gdy będzie taka potrzeba.

Tępa p**do, zamknij ryj. One nie boją się petard przygłupie tylko huku cieciu h*jowy. Następnego co mi p*****lnie petardą w terminie innym niż sylwester osobiście pozbawię wnętrzności. Ty głupia c*** nie wiesz że psy słyszą lepiej niż ty? Co za k***a wredna. Fikajcie do równych sobie a nie słabszych h**e. Mój pieseczek kochany ma prawo się bać, od tego ma mnie żebym się takimi k*****i jak ty zajęła :) a tak btw to s********j boś głupi. Ty niby taki dzielny... Gardzę tobą. K***a miałam być dziś miła, h*ju zepsułeś mi postanowienie, d***** ****** :(

to siedzcie debile ze swoimi siersciuchami w domu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Autor tematu jebniety wiec nie ma nad czym dyskutowac :D mój pies także boi się petard, od kilku dni strzelają a mój pies od razu dzwi sobie otwiera i do domu pod stól sie pcha, a jak go próbuję wygonić to sie obsikuje ze strachu. Tak samo jak burza jest. Czasami pozwalam mu byc w domu, ale przeważnie tak od niego smierdzi ze wytrzymac sie nie da. Nie kapie go wcale, to pies podwórkowy zwykly kundel. Ale to są zwierzeta, każdy ma prawo sie czegoś bać. Ja np boję się ciemności a psy wcale. Także glupi ten temat...

Będę siedzieć h*ju! Lepiej z moim aniołkiem k***o niż z tobą!

Myślę, że autorka/autor pisze to prowokacyjnie, przecież wiadomo, że zwierzaki mają o wiele wrażliwszy słuch i to nie znaczy, że obcego też się będą bać i nawet nie szczekną.

Andrastea - no to jedyne twoje towarzystwo....bo do ludzi to ty sie nie nadajesz...

Czytam wiele wypowiedzi na różnych forach poświęconych tematyce uśpienia psa. Gdziekolwiek ktoś zapyta o podobny problem od razu LAWINA KRYTYKI JAKIM KTOŚ JEST SADYSTĄ BO CHCE TAK NAPRAWDE POMOC SWOJEMU ZWIERZAKOWI. Sam miałem problem z psem, któremu ani nie da rady założyć kagańca, ani żaden weterynarz nie chce go zaszczepić, a próbowaliśmy różnych sztuczek - żele na uspokojenie w końskiej dawce tabletki itd. Każdy tu się tylko wypowiada jak to się pieska krzywdzi, i gdy tylko jakaś osoba poprosi o radę zaraz wielki krzyk...Kocham swojego psa, nie robię mu krzywdy, nie bije go, ale pies nie da sobie kagańca założyć ani zaszczepic. Do zabiegu psa można uśpić na godzinę - dwie, ale żeby go uśpić na godzinę o północy w sylwestra albo tak jak w moim przypadku do szczepienia to już normalnie jest USIŁOWANIE ZABÓJSTWA...CHLOPAK KRADNIE W SKLEPIE IDZIE DO WIEZIENIA NA ROK W ZAWIESZENIU NA TRZY LATA, za pieska idzie się siedzieć na 5lat...nie namawiam tu nikogo do robienia krzywdy zwierzakowi Absolutnie! Podaje tylko przykład tego że świat trochę zwariował. A ja psa chce uśpić aby się nie bał - nie mam złych zamiarow!!! Denerwujące forum które zamiast pomagać WYLEWA TYLKO SWOJE KRZYKI JAK TO KTOS CHCE ZROBIC PSU KRZYWDE!POZDRAWIAM