Toksycznie

>>Bardzo upraszczajacy ostatni komentarzsmutas.gif Poczytaj ten watek,będziesz miec więcej orientacji o toksycznych związkach,nie każdy z nich musi być wcześniej żonaty.<< weź się schowaj bo na małpy polują toksyczne wiązki tworzą prymitywne dziewuchy z niskim poczuciem wartości. szanująca się kobieta nie zrobi z siebie szmaty do podłogi, żeby później jęczeć w necie, że facet nią pomiata.

Niestety lub stety ale gosc z godziny 8: ma trochę racji :(

Sorry z godziny 8:00 Bo jak można dopuścić do takich sytuacji i jaka desperatka trzeba byc zeby to znosić latami :o

>>Bardzo upraszczajacy ostatni komentarzsmutas.gif Poczytaj ten watek,będziesz miec więcej orientacji o toksycznych związkach,nie każdy z nich musi być wcześniej żonaty.<< weź się schowaj bo na małpy polują toksyczne wiązki tworzą prymitywne dziewuchy z niskim poczuciem wartości. szanująca się kobieta nie zrobi z siebie szmaty do podłogi, żeby później jęczeć w necie, że facet nią pomiata. Prawda , popieram wszystkie nadajecie sie do leczenia :)

10/10!

dzisiaj dalszy ciąg, bo Agatka wraca do mieszkania gacha niby po resztę swoich rzeczy - i znowu cały dzień krok po kroku będzie opisywała to wydarzenie odpowiednio stopniując napięcie, żeby jej "netowe koleżanki" miały co przeżywać

Agata, proszę cię, nie wracaj do niego. Bylam kiedyś w podobnym związku, co prawda facet nie był toksyczny poprzez "pomiatanie" mną, ale byl bardzo niedojrzaly, nie panowal nad emocjami, nalogowy klamca, nie chcial /nie umial porozmawiać o problemach, wszystkiemu zaprzaczal. Byl to moj pierwszy zwiazek, w ktory wpadlam przez niskie poczucie wartosci chyba, spowodowane ciężką sytuacją życiową. Odeszlam i teraz jestem z mężczyzną którego mogę określić jako ideal. Nie rozumiem, jak moglam byc w zwiazku z kimś, kto nie umiał rozmawiać, przyznac sie do bledu albo panować nad swoimi emocjami. Oni się nie zmieniaja, uwierz. Pomysl o tym, ak mozesz byc szczęśliwa, kiedy trafisz na prawdziwego mezczyzne, taki wymuszony zwiazek nie da ci nawet 1% prawdziwego szczęścia nawet jeśli facet przystanie na twoje "warunki "

AGATA, brawo za odwage :-) Dobrze, że się wyprowadziłaś, ale nie rozumiem, dlaczego nadal z nim rozmawiasz? Najpierw piszesz, ze wyłączyłaś telefon, a potem, że dzwonił i prosił o spotkanie. Nie rozumiem tego :-o Ktoś tu dobrze radził. Oddaj tel. rodzicom, niech powiedzą co myślą i po kłopocie. A Ty zmien numer i finito :-)

Pod warunkiem, że z czasem po przebywania z tabą, kolejny o dziwo przestanie chcieć rozmawiać hehe ;)

Nie chcecie iść jednak na terapię ? Psycholodzy też mają rachunki do opłacenia, zrobiłybyście przynajmniej coś pożytecznego :-) a tak to klawiatura wam się tylko przegrzeje.

"toksyczne wiązki tworzą prymitywne dziewuchy z niskim poczuciem wartości. szanująca się kobieta nie zrobi z siebie szmaty do podłogi, żeby później jęczeć w necie, że facet nią pomiata." . och, cóż Wy wiecie o toksycznych związkach... widać, jak bardzo nie rozumiecie mechanizmu uzależnienia-współuzależnienia.

gość_p - są toksyczne wiązki ? :-)

Gość czas do szkoły, nawet zdania poprawnie sensownego ułożyć nie potrafisz, czyżby jesteś chinką ?

Gościu jak dotychczas siejesz zamęt swoimi farmazonami, które niczego sensownego nie wnoszą do dyskusji. Zaczynasz tylko utwierdzać mnie w przekonaniu jak idealnie pasujesz do człowieka toksycznego, zawistnego, brak Ci nawet tej empatii. Nie chciałabym Ciebie poznać w życiu rzeczywistym, bo pojawia mi się obraz patologicznej Kobiety, która jest wulgarna, dość prostacka i zarozumiała od takich ludzi trzymam się z dala.

Przede wszystkim Gościu przestań robić przedstawienia, bo tylko tu się ośmieszasz. Chcesz być zabawna ale przedstawiasz się jako prymitywna Kobieta.

Dziewczyny, dajcie spokoj nie ma co reagować i odnosić sie do wpisów tej "pani" ona tym sie nakręca, bo wie ze Nas to drażni, niech sobie pisze co chce, trzeba ja zignorować

gość, według Ciebie są "toksyczne wiązki", sam to napisałeś/aś. cytowałam Ciebie w końcu ;)

Nie ma żadnych toksycznych związków. Są tylko takie prymitywne baby jak lisa30, goś_p i nasza forumowa gwiazda Agata, co każdemu chłopu dają sobą pomiatać jak szmaty. Te kretynki nigdy z żadnym mężczyzną nie stworzą normalnego związku i przez całe życie będą stękały na kafe w tego typu wątkach :D

lisa30 Gościu jak dotychczas siejesz zamęt swoimi farmazonami, które niczego sensownego nie wnoszą do dyskusji. Zaczynasz tylko utwierdzać mnie w przekonaniu jak idealnie pasujesz do człowieka toksycznego, zawistnego, brak Ci nawet tej empatii. Nie chciałabym Ciebie poznać w życiu rzeczywistym, bo pojawia mi się obraz patologicznej Kobiety, która jest wulgarna, dość prostacka i zarozumiała od takich ludzi trzymam się z dala. xxx A ja jak ciebie czytam to odnoszę wrażenie że jesteś nawiedzona ladacznica. :D

Dziewczyny, jak Wam mija dzień? Agata, jak pierwszy dzień? Jestem ciekawa, co u pozostałych Dziewczyn. Zauroczona, smutna, jak tam?

Lisa30 Ale od toksyka nie umialaś sie trzymać z daleka :) Teraz taka mądrala jesteś , wielka szefowa sponiewieranych

Gościu kończe dyskusję z Tobą nie zamierzam schodzić do Twojego płytkiego poziomu inteligencji, aha i miło się przedstawiasz :-). Gość_p Miło, że się pytasz co u Nas. U mnie dzień jest cudowny, cieszę się jak małe dziecko bo powolutku osiągam swoje cele życiowe między innymi szkoła coś co da mi lepszą przyszłość :-) Taki rok nastąpił w moim życiu, który wprowadza wiele zmian ale właśnie tych pozytywnych. No własnie brakuje mi również tutaj fatalnie zauroczonej i smutnej, świetnie się z nimi prowadziło dyskusję. Lepiej opowiadaj co u Ciebie ? :-)

Gość w przeciwnieństwie do Ciebie jestem o wiele mądrzejszą Kobietą, mimo swoich przykrych doświadczeń życiowych wyciągam wnioski i nie popęłniam tych samych błędów. Nie potępiam tutaj Kobiet, wolę dać im wspracia jak zarówno podzielić się swoimi doświadczeniami w dziedzinie Toksycznej Relacji aby były w pełni jej świadome. Jesteś taka przecież mądra, a wiesz w ogóle co to znaczy toksyczna relacja ? , doświadczyłaś na własnej skórze ? Zapewnie NIE, bo nawet nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz, więc nie masz nic ciekawego do powiedzenia w tej kwestii poza być może teorią z internetu. Teoria a doświadczenie w tym temacie jest sporą różnicą. Choć jesteś taka niemiła, wyszczekana i wprowadzasz chaos, to jakoś nie życzę aby Ciebie spotkał taki "Partner", który będzie zwyczajnym pozerem, a gdy wyczuje to pokaże Tobie swoje prawdziwe oblicze. Nie śmiej się z tych kobiet, bo jeszcze nie wiesz co Cię samej spotka w życiu, trochę pokory Kobieto.

Dzisiaj troche mi smutno, przykro...jeszcze pogoda mnie dobija...ale ogolnie staram sie nie myslec o tym co sie stało...byłam tam rano, czekał az przyjade chciał rozmawiac ale zbylam go...pojechał do pracy, a ja sie spakowalam...dzisiaj pisze cały dzien, pyta jak sie czuje co zamierzam...chce zebym przyjechała jutro i pomogła mu w rozmowie z dziecmi, ze sam nie da rady tego zrobic...ignoruje to wszystko nie odpisuje...najlepiej chyba bedzie jak jednak zmienię nr, nie chce żadnego kontaktu z nim i zyc w przyjaźni tak jak chciał...nie chce wiecej go widziec odciąć sie od tego raz na zawsze, miec juz to za soba te wszystkie zle chwile...

Dzisiaj troche mi smutno, przykro...jeszcze pogoda mnie dobija...ale ogolnie staram sie nie myslec o tym co sie stało...byłam tam rano, czekał az przyjade chciał rozmawiac ale zbylam go...pojechał do pracy, a ja sie spakowalam...dzisiaj pisze cały dzien, pyta jak sie czuje co zamierzam...chce zebym przyjechała jutro i pomogła mu w rozmowie z dziecmi, ze sam nie da rady tego zrobic...ignoruje to wszystko nie odpisuje...najlepiej chyba bedzie jak jednak zmienię nr, nie chce żadnego kontaktu z nim i zyc w przyjaźni tak jak chciał...nie chce wiecej go widziec odciąć sie od tego raz na zawsze, miec juz to za soba te wszystkie zle chwile...

gość_p - TO NIE JA PISALAM O TOKSYCZNYCH WIAZKCH, tylko ty :-) Nastepna madra lisa - pieknie ulozyla zdanie - "czyzby jesteś chinką"? :-D :-D

Lisa mialas juz nie dyskutowac z gosciowa, a jednak nie odpuszczaz ...

Wiesz Lisa takich błędów żadna szanująca sie kobieta mająca trochę honoru nie popełni i nie musi sie uczyć na nich . Wierz mi wiem co mowię , bo i mnie chciano tak zdominować tylko ja w odpowiedzi wygonilam trutnia i zerwalam kontakty i nie trwało to latami tylko 2 miesiące . Oczy to miałaś w dvpie :D

Nie odpuści bo jej zawsze MUSI byc na wierzchu :D Przecież to rzecznik nieszczęśliwych , pokrzywdzonych kretynek :D

A rozum tez gdzie indziej :D :D :D