zostawił mnie w ciazy

witam, Jestem załamana, dzis zostawil mnie mój wieloletni partner, z ktorym jestem w 3cim miesiacu ciazy. Dodam, ze chciał dziecka, mowil, ze mnie kocha, ze chce ze mna spedzic zycie, a teraz TAK NAGLE wszystko mu sie odmienilo. Powiedzial,ze nie chce mnie i dziecka, ze to wpadka i nie chce brac odpowiedzialnosci.... Czy któras z Was ma lub miala podobnie, Jak poradziłyście sobie z taką syt. Prosze o normalne komentarze, jest mi bardzo zle i chcialabym porozmawiac z kimś rozsadnym. Pozdrawiam serdecznie

Prowokacja

zadna prowokacja tylko życie

Dasz rade sama, a on? Moze mu sie cos jeszcze pozmienia?

no prawidłowo zrobił

Mhm jasne, dziś cię zostawił wieloletni partner i już na Kafe pobiegłaś?

ale o co ty konkretnie pytasz przecież nikt na tym forum ci nie pomorze po prostu będziesz samotną matką a on niech się szykuje na alimenty

nie wiem co mu się stało, naprawdę. było wszystko dobrze, nagle powiedział mi, ze mnie nie chce, ze mu sie juz nie podobam?? (3 dni wcześniej mówił, ze jestem piękną kobietą) moze ma jakieś zaburzenia? nie wiem o co chodzi :((

29.12.13 gość "nikt na tym forum ci nie pomorze" Ale nieuki tu siedzą :O

o co konkretnie pytam? jw. czy jest ktos w podobnej syt i jak sobie z tym psychicznie poradził, po prostu jak żyję się mamie, która sama wychowuje dziecko, poniewaz teraz jestem załamana i nie wyobrazam sobie samotnego zycia, mam rozne mysli, nie wiem czy podolam sama temu wyzwaniu, po prostu...

Ale nieuki tu siedzą pechowiec.gif @ dla takich tukuw nie ma się co storoC :)

Bo tak to jest jak sie robi dziecko bez ślubu .Będziesz następną panna z dzieckiem . ...,masakra .

o terenia o jesteś......................................

A czy jeśli masz na papierku, ze jesteś żonaty/ zamęzna, to masz wówczas gwarancję, iż "formalny" partner lub partnerka Cię nie zostawi?

ja byłam w takiej sytuacji i ciążę usunęłam. dziś mam nowego faceta który jest moim mężem i mamy razem cudownego synka. gdybym mogla cofnąć czas to bym zrobiła dokładnie tak samo. dobrze że z tamtym nie mam dziecka.

a ja c***owiem tak....nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem.hak mu w srak.....niech sie pacan buja.teraz sie trzeba zastanowic co dalej.jesli jestes w stanie mu odpuscic to po urodzeniu dziecka nie podawaj nazwiska ojca.powiedz ze ojciec nieznany.bedzie ci sie nalezalo o wiele wiecej kasy niz jakies marne alimenty ....o ile wogole laskawie tatus zechce placic.powiem ci ze mam dwie kolezanki ktore tak zrobily i super im sie to oplacilo.

w którym miesiącu byłas? i w jaki sposób, jeśli mogę zapytać, to zrobiłaś? dziękuję za konkretną i normalną odpowiedz, at last !

"bedzie ci sie nalezalo o wiele wiecej kasy niz jakies marne alimenty ...." tak dostanie az 170 zł wow ile kasy eheheh

Usuń ciąże , poznasz kogos na pewno, a tak będziesz nikim, teraz moze go kochasz ale jak ci miłość odejdzie to dziecko ci bedzie przeszkadzać, raczej cieżko ci bedzie poznać kogos z dzieckiem,

pannann - 3 miesiąc, wzięłam tabletki. wszystko poszło ok, po wszystkim czułam tylko ulgę, że nie zostanę sama z dzieckiem i nie będę musiała przez dziecko mieć jakikolwiek kontakt z tym draniem. a tak ułożyłam sobie życie na nowo, nie musiałam się tułać sama z dzieckiem.

jakie to tabletki? a gdzie orientacyjnie mozna je nabyć ?

https://www.womenonweb.org/

Jak masz prace i wsparcie w rodzinie to dasz sobie rade. I wcale nie jest prawda ze z dzieckiem faceta nie znajdziesz. Ja znam wiele dziewczyn ktore z dzieckiem a nawet dwojka pozakladaly szczesliwe rodziny z nowymi partnerami.

dajesz za tabletki ok 300 zł, przeprowadzają tam krótki wywiad lekarski i wysyłają legalnie paczkę zza granicy. ja bym w życiu nie chciała zostać samotną matką z niemowlakiem. zresztą który facet cię zechce z dzieckiem w wózku?

a nie za późno troche bu usunąć?

nie jest to raczej mozliwe w 3cim miesiacu ciazy..

no i macie te swoje konkubinaty

Konkubinaty... Moją przyjaciółkę mąż zostawił w ciąży niecały rok po ślubie. Jak widać, ślub niewiele pomoże, jak ktoś nie chce być ojcem.

przecież tabletkami się usuwa jeszcze w 3 miesiącu

dokladnie, czy papierek daje gwarancję, ze mąz nas nie zostawi?? skąd ta pewność, ze akurat w małżeństwie jest inaczej??