Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba nie potrafię

chyba nie potrafię być w związku

Polecane posty

Są, bo takie problemy łatwo można załatwić, wystarczy nie traktować partnera jak dziecko (chociaż on sam się tak zachowuje).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie wiec mowie, albo nic nie ma do roboty albo ma, ale jest dobrze zorganizowany. A co Ty masz do roboty? Bo kino i wystawa to dodatki. Jakie masz obowiazki? Bo ja mam sporo obowiazkow i jakos wszystko godze, i jego i hobby rozne. A jak czasem mam wyjatkowo napiety zawodowo grafik to wtedy mowie o tym, i przekladamy spotkanie. Nikt sie nie obraza, bo on rozumie, ze to nie przeciwko niemu, tylko czasem tak po prostu bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie potrafię
co mam do roboty? pracuję na cały etat i kończę studia, które wymagają ode mnie dużo pracy w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktos rozumie to ok. Sprawa dotyczy tego jak sprawic zeby zrozumial. Ja np interesuje sie architektura bo ja studiuje (ost rok) chodze raz w tyg na kurs ang i dwa razy w tyg mam praktyki po 4h. Jestem na 4 roku. Czasem proponuje wyjscie na koncert ale nic z tego. A chlopak przychodzi po pracy (dodatkowo pracuje) i sie nudzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No czyli jestes madra i zaradna i nie umiesz wlasnemu facetowi wyjasnic, ze jestes zmeczona, ze potrzebuejsz chwili dla siebie i ze to nie znaczy, ze go nie kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakos to do niego nie dociera :d. I w tym problem. Chyba macie racje, czas olac te fochy i zrobic cos dla siebie czasem. Czego i autorce zycze z calego serca. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie potrafię
łatwiej olać focha niż to, że komuś jest autentycznie przykro i smutno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak temu komuś jest autentycznie smutno przez coś takiego to nie powinnaś się tym przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Twoj facet jest niedojrzalym emocjonalnie egoista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to moze byc ciezko jak sobie cos facet nazmysla ze jest niekochany i nie chce sie z nim spedzac czasu i Sie od niego odsuwa to ciezko,fakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie potrafię
byłam kiedyś w związku, w którym mój już eks bagatelizował moje odczucia; wiem jaki to ból i nie chcę wyrządzić teraz obecnemu facetowi takiej samej krzywdy, jaką mi wyrządzono. dlatego nie potrafię olać jego uczuć; on jest naprawdę wrażliwym facetem (i między innymi to mnie do niego przyciągnęło)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On też musi zrozumieć, że masz swoje potrzeby, inaczej będzie to kolejna wersja Twojego poprzedniego związku gdzie partner widzi tylko swój czubek nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reszta świata
jesteś zdrowo perd-olnieta ? ale to oczywiście nasza wina .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze ladnie to przegadajcie? A moze Wam za dobrze w tych zwiazkach;p? Ciezcie sie, ze czuli:) naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego mowie, ze to kwestia zrozumienia, zaufania i komunikacji. jesli on wie i ma poczucie, ze jest kochany, rozumiany, akceptowany, to jesli chcesz czasem zrobic cos sama dla siebie, zrozumienie. Cos szwankuje w tym ukladzie. Po prostu. Albo to jego kompleksy i jego niedojrzalosc emocjonalna. Wtedy Ty juz nic z tym nie zrobisz. I zadna inna tez nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie potrafię
ja się cieszę, że mój jest czuły i doceniam go. to naprawdę świetny facet; Moorland, wiesz, i naprawdę nie jest tak, że on widzi tylko czubek swojego nosa. ok, postanowiłam, że szczerze z nim porozmawiam; chociaż nie wiem, jak mu powiedzieć to, że męczy mnie spędzanie czasu pt: leżenie na łóżku i wpatrywanie się sobie w oczy. naprawdę, nie chcę go urazić ani sprawić przykrości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajny temat.myslalam ze tylko faceci narzekaja na kobiety bluszcze a tu widze ze i wsrod facetow takie okazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj dziewcyznyyy
chyba jesteście ze sobą krótko po 5-10 latach razem tylko będziecie marzyc, zeby facet znów chciał z wami leżec***atrzeć w oczka moze po rpostu doceńcie to co macie, ale ustawcie rozsądne granice, zapewniam was, ze takie czułosci strasznie szybko się końćzą i wtedy pozostaje tęsknota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×