Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tę burzę włosów każdy zna

___nazywanie podstawowych potrzeb fizjologicznych przez niemowlaka i rodziców___

Polecane posty

Gość tę burzę włosów każdy zna

Słuchajcie, jestem mamą 10 miesięcznego chłopca. Zaczynamy przygodę z nocnikiem. Moje pytanie dotyczy nazewnictwa. Jak TO nazywać? Wśród znajomych najczęściej "si si", "siusiu" i "ee" jako tzw. dwójka;) Kurde, te "siusiu" zniosę na luzie, ale nie "ee":-D "Kupka" też brzmi debilnie. A może nie... Jak jest u was? Staram się nie używać zdrobnień, nazywam rzeczy normalnie (po dorosłemu), często gadam do niego słowami, których znaczenie pozna dopiero kiedyś tam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podporoocznikova
Mam 10-miesiecznego syna i corke o dwa lata starsza. Mowie 'zmienimy pieluche,bo zrobiles kupke' a do starszej 'chodz do lazienki zrobic siku/siusiu'. Moze to i debilne,ale nie wiem,czy duzo lepiej brzmi ' chodz do lazienki oddac mocz' albo 'wytre c**pupe bo masz kal w pieluszce'. Czasem dla smichu nazywam te substancje ekskrementami i corka taki termin tez zna i sie nimposluguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzygam dziećmi, one srają pod siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mówię: chodź bachorze, umyję Ci d**ę, bo się znów zesrałeś/zeszczałeś:)" mam nadzieję, że pomogłam :) trzymaj się ciepło, pozdrawia również młoda i szczęśliwa mama 🌼 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja gadam, że się "zbączyłeś flejo", ale jeszcze tego nie kuma (raczej), bo ma 5 m-cy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie: kupa i siku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw mówiłam aa na obie czynności, jak dziecko zaczęło łapać o co chodzi z nocnikiem przed 16 miesiącem to uczyłam, że sikanie to sisi a kupa to kupa i tak moje dziecko woła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie siusiu i kupa. Ewentualnie SI i A żeby wolała jak siedzi na nocniku. Babcia mówiła kaka na kupe np ale się skakałaś ale strasznie nas to wkurzało i przestała :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kaka w sumie nieźle, jakby szyfrem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
starsza 4lata wola-mamo zrobiłam wielką kupę.młodsza mówi kupka i siku.mąż czasem wyskakuje z 2,ale mnie to wkurza i stara się odzwyczaic:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O raju, pierwszy raz się z takim dylematem spotykam... u nas jest "siku" i "kupa"... Zdrobnienia zdrobnieniami, zdarza mi się mówić że zobaczy kotka, że ma rączki, nóżki, że słoneczko świeci, ale fakt, wymiękałam jak moja mama mu zapowiadała że idą do kąpieli ("chlapu chlapu"), da mu jeść ("am") albo mówiła "chodź babci"- jakby dziecko zaimków nie rozumiało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupa i siusiu zawsze i młoda tak mówi. Ma 1,5 roku. Wszystko nazywamy normalnie i mała uczy się właściwych nazw od początku i mówi normalnie od początku. Ma kilka swoich słów ale to jej słowa np. kapkeze to skarpety ale my mówimy normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kaka pochodzi z niemieckiego, od "kacken" co w doslownym tlumaczeniu znaczy "srac". W niemczech slowo "kacken" nie nalezy do zbyt eleganckich :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my czasem mówimy że zrobiłas kupsko albo kupsztala... mała ma wtedy ubaw ale juz rozumie że to żart .. przy nauce było siusiu i kupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×