Mój chłopak się dowiedział

Pochodzę ze wsi. Mając 18 lat wyprowadziłam się z domu bez wykształcenia, pracy, nie mając nic. Jedyne na co się załapałam to sprzątanie za 800zł miesięcznie. Nie byłam w stanie za to wyżyć, kilka dni nocowałam pod gołym niebem (całe szczęście było ciepło). A potem i straciłam i tą pracę bo zatrudnili firmę sprzątającą. Prawie przez miesiąc byłam bezdomna, nie miałam co jeść, pić...W końcu nie mając wyboru zdecydowałam się na spotkania sponsorowane. Dzięki temu stanęłam na nogi, część kasy przeznaczałam na życie i na kursy zawodowe, część odkładałam a i dla rodziny co miesiąc wysyłałam parę groszy. Gdy moja sytuacja się poprawiła, znalazłam dobrą pracę, skończyłam z tym raz na zawsze. Wydawało mi się, że mam to już za sobą, jednak o tym wszystkim dowiedział sie mój chłopak. Niby powiedział, że rozumie, że nie może mieć mi za złe czy pretensji. Jednak widzę, że chyba stracił do mnie zaufanie, sprawdza mi tel i tłumaczy się, że czegoś szukał - choć nigdy przedtem tego nie robił. Tak samo jest z laptopem, sprawdza historie odiwedzanych stron itd. Bardzo się wstydzę swojej przeszłości, żałuję, że tak było. Tylko co ja mam teraz zrobić? Przecież czasu nie cofnę

Porozmawiaj z nim, powiedz, że rozumiesz, że stracił zaufanie i że rozumiesz, że czasem może Ci sprawdzać historię (nie że popierasz ale że rozumiesz czemu to robi) i powiedz, że już nigdy nie masz zamiaru robić czegoś takiego, wstydzisz się tego i że masz nadzieję że odzyskasz jego zaufanie. Niestety zostaje Ci tylko przeczekać. Jak nie masz nic do ukrycia to musisz po prostu to znosić jakiś czas, chyba lepiej żeby facet sprawdził parę razy ale miał pewność niż żeby się zadręczał. Jak się chłop upewni to przestanie Cię inwigilować

a kto mu powiedzial ?

pewnie to byl dla niego szok i musi sie pozbierac. daj mu troche czasu i powiedz, ze jak bedzie mial ochote i jakies pytania to mu wszytsko powiesz.

Po prostu będąc z chłopakiem na zakupach wpadłam na swojego byłego sponsora który skomentował to, mówiąc, że jak widzi ja dalej utrzymuje się ze sponsoringu i on by do tego wrócił jakbym chciała. Ogólnie niesamowity pech.

patologia, rzygać się chce

Sponsor debil. Ja myślę, że on się domyślił, że to twój chłopak, a nie kolejny sponsor i chciał c**** prostu dowalić. Widocznie się w tobie "zakochał" i był wściekły, kiedy rzuciłaś zajęcie. No to się lekko zemścił.