Kłopotliwe igraszki we troje

Przedwczoraj po imprezie jaką zorganizował mój przyjaciel doszło do zbliżenia miedzy mną, jego dziewczyną i nim. Nie wiem czy to nie wpłynie destrukcyjnie na naszą znajomość. Nie wiem co mam teraz zrobić? Udawać, że nic się nie stało? Odezwać się do nich bo wciąż milczą, czy czekać?

Widzę, że nikt nie ma podobnych doświadczeń, przemyśleń ani rad...

nie każdy jest takim szczęściarzem ;)

Może na pozór. Jak teraz o tym myślę to wciąż czuję podniecenie ale z drugiej strony mam straszne wyrzuty sumienia. Nie wiem jak spojrzeć im teraz w oczy, oni pewnie mają to samo...

Witam Cie. Mysle ze to wszystko zalezy od sytuacji jak to sie potoczylo. Jezeli to on was wkrecil to spoko, mysle ze powinnas zadzwonic i spytac co o tym mysli czy bylo ok. Ale jesli on ze swoja a ty sie dokleilas hmm to mysle ze tesz powinnas zadzwonic niby z przeprosinami ze jakos tak wyszlo, ze sytuacja w jakiej sie znalazlas popchnela cie do tego, nie wytrzymalas cisnienia i juz :)

To było tak, że po tej imprezie kolega namówił mnie bym został na noc, nie chciało mi się wracać więc zostałem, w sumie często miało to miejsce. Dalej rozmawialiśmy i piliśmy sobie piwko, gdy jego dziewczyna wyszła do toalety to powiedział mi, że chciałby by jego dziewczyna się ze mną kochała a on chciałby się przyglądać. Zdębiałem... Znam go od zawsze, a oni są razem już sześć lat. Gdy wróciła temat się urwał i dalej gadaliśmy jakby nigdy nic. Później ja wyszedłem do toalety. Gdy wróciłem usiadłem koło niej, ona położyła na moim udzie i zaczęła głaskać. On przesiadł się na fotel na przeciwko, byłem oszołomiony, do momentu gdy nie dobrała się do mojego rozporka... Mam wyrzuty sumienia, że mogłem to przerwać

to chyba facet ma problem bo sie zwie TEN a nie TA

Tak, facet

Że niby co miałbym mu powiedzieć jak zadzwonię? Nie umiem sobie tego wyobrazić, tym bardziej, że najpóźniej jutro zobaczymy się twarzą w twarz bo będziemy na tej samej sylwestrowej imprezie (ja, on i ona)

skoro kolega sam tego chciał, to nie wiem w czym problem. nie podobało Ci się?

Szczerze mówiąc daleko rozminęło się to z moimi wyobrażeniami i fantazjami na temat seksu we troje. Mam problem z tym, że nie wiem jak ich teraz traktować. Widziałem ich nago, uprawiałem z nią seks, on też to widział. Nie wiem jak teraz będzie mnie traktować czy nie będzie ich to męczyć, mnie męczy.

to może trzeba to powtórzyć? ;)

:D:D braliście jego dziewczyne naraz? w dwa otwory

Dobra rada... Choć sam nie wiem co oni o tym wszystkim myślą. Może i faktycznie wcześniej doszli do wniosku, że tego chcą a alkohol wyzwolił w nich odwagę. Niegdyś też namawiałem swoją byłą dziewczynę na trójkąt z jej koleżanką, nawet twierdziła, że z nią o tym rozmawiała i, że coś może z tego być. Jednak zawsze gdy pojawiały się sprzyjające okoliczności zarówno ja jak i ona traciliśmy odwagę i cały zapał...

22 to wiek... Nie sposób w jaki to robiliśmy jest tu istotny. Ale jeśli chcesz wiedzieć to nie było seksu analnego

Wszyscy tego chcieliście,dziewczyna sama zasygnalizowała,że jest zainteresowana,przypuszczam,że mieli już to obgadane wcześniej. Zachowuj się normalnie jak gdyby nic. Szkoda tylko,ze jak piszesz,nie było za fajnie.

no tak, ale myślę, że istotne tu jest jednak to, że wszyscy robiliście to z własnej, nieprzymuszonej woli :) (jestem niewiele starsza od Ciebie... takimi prawami rządzi się młodość :) nie przejmuj się, rozejdzie się po kościach )

Wszyscy tego chcieliście,dziewczyna sama zasygnalizowała,że jest zainteresowana,przypuszczam,że mieli już to obgadane wcześniej. Zachowuj się normalnie jak gdyby nic. Szkoda tylko,ze jak piszesz,nie było za fajnie.

Możesz mieć rację. Będę udawał, że nic się nie stało. Zobaczę też jak oni zareagują A tymczasem napiszę do innego kolegi aby zorganizował nam wszystkim spotkanie bo mamy jeszcze ustalić co i jak z tym nieszczęsnym sylwkiem, a wolę się spotkać przy osobach postronnych jednak

Teraz trójkąty są coraz bardziej popularne,sama o tym myślę i mój facet nie ma nic przeciw,kręci go to.

Ja też fantazjowałem o tym bardzo często. Mój kumpel też o tym długo myślał, jednak wówczas mówił, że podobnie jak mnie interesowało go zbliżenie z dwoma kobietami. Ja jednak odradzam dobieranie do takiej opcji przyjaciela, chociaż w zasadzie nie wiem kto byłby lepszym wyborem... A może tylko ja dziwnie się z tym czuję i oni są bardziej zadowoleni? Myśl o tym co się między nami stało bardzo mnie podnieca ale też ciąży mi na sumieniu

moim zdaniem, to fajny doświadczenie. mam nadzieję, że kiedyś sama je przeżyję :D M.

Przesadzasz tym przejmowaniem się,stało się i już..jak Ci to jakoś ciąży to nie poruszaj po prostu tematu jeśli oni też nic nie wspomną. A może na sylwku zrobicie powtórkę,kto wie :)

Zbieram się do kolegi, oni też mają tam być. Macie rację będę się zachowywał tak jak gdyby nic się nie wydarzyło.

poproś kolegę aby zrobił wam zdjęcia jak się bzykacie, potem zapodaj je na kaffe

jestescie oblesni :O

Właśnie wróciłem ze spotkania. Dziewczyna kumpla napisała mi kilka sprośnych smsów i wciąż spotykaliśmy się wzrokiem. Jednak nie odpisałem, nie wiem co mam zrobić. Dodam, że ta atmosfera bardzo mnie podniecała

a jak to robiliscie?

Wyluzuj, skoro oni proponowali to chcieli. Pewnie ich to oboje podniecało. Jeżeli było C**przyjemnie to im to powiedz, zawsze to fajniej dla obu stron. Z drugiej strony oni też mogą mieć jazdy, że chcieli było fajnie a teraz nie wiedzą jak zareagujesz. Siądź sobie, wypij wódkę, odrzuć uprzedzenia i pomyśl czy w głębi duszy Cię to podnieca czy nie. Jeśli tak to działaj z nimi, pogadaj, szkoda, zmarnować okazji i po latach żałować. Jeśli nie to kulturalnie im powiedz, że np.: Cię to psychicznie przerasta, było ok, ale nie dasz rady więcej.

nie wyobrazam sobie zrobic tego z kolezanka bliska, czy kolega. dla mnie to jest odpychajace. chociaz mam fantazje, zeby ujrzec meza, gdy kocha sie z inna dziewczyna.