Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam już dośc nadmiernej potrzeby sexu przez męża

Polecane posty

Gość gość

Nawet nie wiem jak to opisać. Mąż chce co chwile sexu i stało się to dla mnie uciążliwe, wręcz jak pomysle sobie o seksie robi mi się nie dobrze bo jest go za dużo. Np. jeśli mała spi to od razu mąż ciagnie mnie do drugiego pokoju i to rano , po pracy i wieczorem, moja mama zabiera córkę do siebie to już nie mogę nic zrobić bo od razu sex no nie wiem już jak mu tłumaczyć że to jest po prostu męczoce. Jak mu odmawiam od razu ma wonty, że jak ja mogę go nie chcieć. Skończył 30tke i tak mu jebło na mózg... ostatnio przeszedł sam siebie, zadzwonił do swojej mamy z pytaniem czy nie zajęła by się małą w sylwestra, myślałam że szykuje niespodzianke, że gdzieś wychodzimy a tu okazało że to po to żeby się d*****ć. Wiem, może glupia sprawa ale mnie to już męczy. Rozmawiałam 100 razy z nim o tym ale on dalej nie rozumie... macie jakies sposoby żeby trochę okiełznac meża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze.... ale przynajmniej możesz miec pewność, że Cię nie zdradza... bo jakby to robił to na pewno nie miałby ochotę na tak częsty seks z Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wsadź mu w tyłek wibrator. A tak na poważnie to na co Ty dziewczyno narzekasz? Marzę żeby wydać dziecko komuś na jeden dzień i móc uprawiać namiętny i dziki seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym wolala mu dawac za kazdym razem, niz jakby mial sie zadowalac u kogos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie o to że jest go za dużo, jest jak przymus który przestał mi smakować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd mam mieć pewnośc czy jemu się w końcu nie znudzi? tak w ogóle co za dużo to nie zdrowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję, może wyznacz terminy kiedy się kochacie, np co drugi dzień. powiedz mu że ty tak nie możesz ciągle, musi być jakiś kompromis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Terminy? Co z was za dewoty. Musi być nastrój, a nie termin. Autorko a jak masz okres? On też chce się kochać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawaj go do mnie :D mi zaraz stuknie 30-tka, na seks mialam chec zawsze, ale teraz to juz w ogole mnie nosi, do tego jaka mam fantazje a moj maz.... no coz, maks. 3 razy na tydzien ma chec, taki temperament niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okresu nie mam bo karmie biore symonette, biore opakowanie za opakowaniem bez przerwy na okres. głupie jest też to, ze mąż twierdzi że to ja go prowokuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sie ciesz i zluzuj troche poslady ! Ile babek narzeka, ze po porodzie maz nie chce ich dotknac a jesli juz do czegos dochodzi, to jest szybko i byle jak, by pan tylko spuscil z krzyza !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi spadlo libido wlasnie przez te poyebane tabsy anty. a wczesniej bylam jak wulkan. wyrzucilam te czarostwa po 3 miesiacach brania do kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie sprawa libido, wcześniej było raz dziennie, było miło fajnie, z czystej naszej checi... A ja zauważyłam że mąż traktuje mnie jak nie wiem co, nie pyta czy chce czy nie, mam rzucisz wszystko i się z nim pieprzyc bo on tak chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×