Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy nie wkurza was propaganda wielodzietnosci i nakaz rodzenia co rok lub 2

Polecane posty

Gość gość
Ale głupoty. Gdzie wy mieszkacie, że widzicie tą propagandę wielodzietności? Nieudolne działania rządu i marginalnych organizacji zrzeszających rodziny wielodzietne niewiele zmieniają w temacie, że Polska jest krajem antydziecinnym: rodziny wielodzietne w mediach prawie zawsze występują w kontekście patologii, na rynku pracy rodzice choćby jednego dziecka są na gorszej pozycji, w systemie opieki socjalnej rodziny wielodzietne są na gorszej pozycji niż osoby bez dzieci, o czym wy tu w ogóle mowicie? Ja osobiście czuję się bardziej zniechęcona niż zachęcona do posiadania potomstwa, a już tym bardziej licznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszedzie jest ten terror i ciemnota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strach wychodzic z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest straszne przeludnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dlatego jest bieda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo baby s a durne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jest od zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pewnym momencie miałam dosyć tego ujadania o dzieciach i rozumiem odczucia autora postu. Moja rada: odciąć się od namolnych ciotek zadających niewygodne pytania, nie czytać na internecie wypocin katotalibanu pokroju królika Terlikowskiego i jego ślubnej, zmienić ginekologa jeżeli dotychczasowy truje o ciąży jak opętany, zmienić partnera- jeśli domaga się bobasa a wiedział od samego początku iż dzieci nie chce się mieć, nie chodzić do kościoła/nie wysłuchiwać sukienkowych o "powinności" kobiety, ograniczyć do minimum kontakty ze znajomymi udzielającymi " dobrych" rad, oświadczyć matce/ojcu że zerwie się kontakty jeśli będą dręczyć nadal pytaniami o wnuka na niedzielnych obiadach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×