czym rozni sie zaplata karta z podaniem pinu od zblizeniowo

bo za kazdym razem sie glupio pytaja "mozna zblizeniowo?", tak jakby sie kryla jakas pulapka za tym :D a dla mnie niczym sie to nie rozni :P

Właśnie, kiedyś spytałam: po co pani pyta? Ekspedientka odparła: bo wielu ludzi się nie zgadza. Ciekawe dlaczego.

myslalam ze jak placisz zblizeniowo to nie podajesz pinu....?

a ty umiesz czytac ze zrozumieniem?

no dokladnie. wiec ludzie ktorzy sie nie zgadzaja- jakie macie argumenty? z czym to sie wiaze ze koniecznie musicie z pinem?

płatności zblizeniowe są do kwoty 50 zł, wyżej na pin. I te zblizeniowe ,,schodzą" z naszego konta do 2 tygodni. Tak mi wytłumaczyła pani w banku;)

Ale dla nas, konsumentów, chyba nie ma w tym niewygody prawda?

gosc dzieki ;]

autorko otóż odpowiedź jest prozaiczna zwyczajnie nie każdy posiada kartę zbliżeniową a pyta się po to, żeby nie 'zbliżać' jak debil karty, która takiej funkcji w sobie nie posiada

ooo widzisz moze i o to chodzic :D a ja tak to rozkminialam :)

Aj, niekoniecznie. Wielkokrotnie słyszałam odpowiedź na pytanie sprzedawczyń zbliżeniowo czy na PIN, na PIN poproszę. Więc pytanie czy to zbliżeniówka to jedno, a sprzeciw klientów na płacenie bez PINu to drugie

Ja też zauważyłam, że nawet ludzie mający karty z opcją zbliżeniową wolą nawet małe kwoty płacić wpisując pin, podobno wiąże się to z kwestią bezpieczeństwa, ale o co chodzi nie wiem

Używacie czegoś a nie wiecie o co chodzi. Pewnie potem takie cizie głosują chociaż też nie za bardzo wiedzą o co biega.

wlasnie tylko o bezpieczenstwo sie obawiam, bo w sumie place tez zblizeniowo ale te pytania i mozliwosc zaprzeczenia daly mi troche do myslenia..

gosc jak masz glupie komentarze wpisywac to wyp ier da.. bo nie zycze sobie zeby ktos mnie nazywal "cizia" to po pierwsze po drugie nie odpowiedziales/as na pytanie wiec pewnie nie wiesz ahahaha :D

Moja koleżanka powiedziała, że nigdy nie zgadza się na płatność zbliżeniową, bo to ryzyko. Gdy zapytałam, na czym polega to ryzyko, odparła "No tak dokładnie to nie wiem, ale tak bez pinu to średnio bezpiecznie". :D:D:D Ta sama koleżanka uwielbia lądować po imprezach klubowych w mieszkaniach przypadkowo poznanych kolesi. To już jest mniejsze ryzyko niż płatność zbliżeniowo! :D

no dokladnie, mniejsze, przynajmniej tam pinu nie musi podawac

ja płacę zbliżeniową, bo sobie robię czasami nieoficjalny debet tak do 50 PLN i nie ma problemu, bo i tak mam stałe wpływy na konto. a to dlatego, że transakcja w sklepie jest szybciej niż z podaniem pinu, bo cała transakcja przeprowadzana jest offline, czyli system nie łączy się z bankiem, więc nie ma jak sprawdzić ile masz na koncie. trochę mi odsetki za ten "debet" dorzucą czasami, ale się nie czepiają, bo i tak raz na tydzień przychodzi nowa kasa.

przy płatności zbliżeniowej długo ściaga kasę z konta i jej nie blokuje, czyli widzę że mam na koncie 100zł a tak naprawde mam 50 i później kończę z debetem. musiałabym sobie zapisywac kwoty transakcji zbliżeniowych żeby się nie pogubić a to się mija z celem. dlatego nie lubię płatności zbliżeniowych.

wy faktycznie głupie jesteście, płatność "zbliżeniowo" polega między innymi na tym że odliczają Ci z konta po kilku dniach, co nie każdemu odpowiada. Niektórzy lubią kontrolować swoje wydatki, zwłaszcza jak muszą sami za siebie płacić:)

wy (wszyscy) chyba w ogóle nie rozumiecie o co chodzi z kartą zbliżeniową i jak to działa :D nie do wiary :D

Sami k***a ekonomiści zasiedli w Sywlka na kafe. Kulturalnie pytamy, to kulturalnie odpowiadać bez inwektyw!!

ja zawsze prosze o płatność tradycyjną z pinem, ponieważ wtedy pieniądze automatycznie szybko schodzą mojego konta. jesli płace zblizeniowo, to pieniadze zdarza się że schodza później - nawet na 2gi dzień. Potem loguję się na konto internetowe i nie wiem na czym stoję... albo jak wybiorę to co mi zostało i dopiero wtedy ściagną mi tą kasę za płatność zbliżeniową, to mam debet. wolę już podać ten PIN. Teraz dodatkowo dochodzą niebezpieczeństwa zwiazane z pay-pass, zczytywanie danych gdy ktos sie o ciebie ociera, albo gdy zgubisz porftef to ktos moze sobie narobic zakupów mimo ze nie zna pinó. dlatego chce wogole zablokować ta funkcję w moim przypadku. Pozdrawiam:D

ja zawsze prosze o płatność tradycyjną z pinem, ponieważ wtedy pieniądze automatycznie szybko schodzą mojego konta. jesli płace zblizeniowo, to pieniadze zdarza się że schodza później - nawet na 2gi dzień. Potem loguję się na konto internetowe i nie wiem na czym stoję... albo jak wybiorę to co mi zostało i dopiero wtedy ściagną mi tą kasę za płatność zbliżeniową, to mam debet. wolę już podać ten PIN. Teraz dodatkowo dochodzą niebezpieczeństwa zwiazane z pay-pass, zczytywanie danych gdy ktos sie o ciebie ociera, albo gdy zgubisz porftef to ktos moze sobie narobic zakupów mimo ze nie zna pinó. dlatego chce wogole zablokować ta funkcję w moim przypadku. Pozdrawiamsmiech.gif........................................I dziekuję. Można spokojnie wytłumaczyć? Można. Szczęśliwego Nowego Roku :D

przepraszam SZczytywać i pinU. Przepraszam za błędy nie ejstem humanistą:P

Tym że PIN wpisujesz sama, a zbliżeniowo wczytuje automatycznie. Niektórzy ze względów bezpieczeństwa mają zastrzeżoną funkcję zbliżeniową i chcą sami wpisywać PIN. Funkcja zbliżeniowa działa nie tylko w sklepie, ale wszędzie. Wystarczy, że ktoś z odpowiednim programem podejdzie blisko twojej torby, by wyłapać twoje dane i resztę robi już na swój użytek.

Płacenie kartą z pinem czy zbliżeniowo NIE jest żadną szybkością...Dla mnie szybkość to, gdy wyjdę ze sklepu sprawdzam telefonem na iKO ile mam /środków dostępnych/ płatność z pinem trafia do -blokady- ale srodki dostępne są pomniejszone o kwotę zakupów czyli to jest ok.... Po płatności zbliżeniowej nie ma nawet śladu przez 3 dni.... i to jest lipa jak dla mnie czyli ZERO szybkości...

Prawie każdy mój klient płaci zbliżeniowo. Gdyby nie  terminal to wcale by mi się nie kręciło. Podpisałem umowę z TopCard i dopiero jak zdecydowałem się przyjmować transakcje bezgotówkowe, to obroty wzrosły. Bardzo dobra decyzja, wcale nie żałuję. A sam terminal jest bezawaryjny i płatności przechodzą płynnie. Przyjemnie się go używa.

Dnia 31.12.2013 o 10:29, Gość Autorka aaa aaa aaa napisał:

no dokladnie, mniejsze, przynajmniej tam pinu nie musi podawac

bo tam to JEJ PIN ktoś wkłada